Re: Juki, draceny i inne- odmładzanie,rozmnażanie cz.2

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19206
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Juki, draceny i inne- odmładzanie,rozmnażanie cz.2

Post »

Sadzonki wybiera się średnio o długości około 20 cm (w zależności od gatunku rośliny, dla jednych to będzie około 15, dla innych może być parę cm więcej), bo o prostu takie się najłatwiej i najszybciej się ukorzeniają, a później szybciej się przyjmują. Im większa sadzonka tym więcej traci wilgoci poprzez większą liczbę liści, bo przy braku korzeni trudniej jest zapewnić jej właściwe nawodnienie. Dlatego też trudniej się później takie przyjmują. To są konkrety, tutaj nie ma, jak pisałem wcześniej żadnej filozofii, tak jest na bazie wieloletnich doświadczeń wielu ogrodników i już. Jeśli dla Ciebie to za mało, to proponuję sięgnąć po specjalistyczne poradniki na poziomie studiów np. medycyny roślin czy biotechnologii.
Dodam tylko, że rośliny to nie inżynieria z jaką masz do czynienia, to żywe organizmy, dlatego używanie sformułowań np. "powinno" jest tutaj całkowicie zasadne i zrozumiałe dla większości osób, którzy je uprawiają.
Myślę, że tym samym wyraziłem się już wystarczająco jasno jeśli chodzi o tak duże sadzonki i nie widzę powodu żeby dalej się powtarzać, a tym samym dalej bawić się w bezsensowną polemikę.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Nuami
100p
100p
Posty: 182
Od: 15 lut 2015, o 16:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie, małe trójmiasto Kaszubskie

Re: Juki, draceny i inne- odmładzanie,rozmnażanie cz.2

Post »

Wszystkiego można spróbować ale zawsze trzeba się liczyć z tym, że może nie wyjść. Norbert podaje najbardziej optymalne warunki jakie powinno się spełnić ,aby możliwie jak najbardziej zwiększyć szansę na powodzenie ukorzenienia.

Ja na swoim przykładzie powiem tylko, że różne rzeczy się zdarzają. U mnie gdzieś z dwa lata temu po pijaku jedna osoba wyrżnęła się na ukochaną jukę mojej matki. Spora była, złamała się w taki sposób, że rozeta z liśćmi miała z metr dwadzieścia ,a w doniczce zostało jakieś 30cm gołego pieńka. Rozeta miała liście na całej swej długości ,więc sama oderwałam kilka od dołu aby móc zmieścić ją do wysokiej szklanki i spróbować ukorzenić w wodzie. ( ale tylko kilka, tyle ile miała wysokość szklanki ) Z racji wymiarów nie potrafiła stać w niej samodzielnie, więc oparłam ją o ściany w kącie pokoju i tak zostawiłam zmieniając wodę co jakiś czas. Część pnia, który został w doniczce zalałam woskiem i stał dalej w miejscu, gdzie juka rosła wcześniej.

I mama ma od tamtego czasu dwa kwiatki, zamiast jednego :)

Sprawca całego wypadku stwierdził nawet, że powinna mu teraz podziękować zamiast na niego krzyczeć.
Ciągnie mnie do ludzi, lecz odpycha od tłumów.
Karls
200p
200p
Posty: 386
Od: 10 kwie 2007, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Juki, draceny i inne- odmładzanie,rozmnażanie cz.2

Post »

@Nuami dzięki za informację :wink:. No to zaryzykowałem. Część z liściami trafiła do wiadra z wodą, część z korzeniem do świeżej ziemi:

Obrazek Obrazek

Z reszty pnia wyszły cztery dwudziestoparocentymetrowe potencjalne sadzonki. Końcówki nieco oskrobane, żeby była większa powierzchnia wchłaniania wody. Górę zabezpieczyliśmy woskiem pszczelim - i w tych kijkach w wodzie, i w tym odcinku z korzeniami:

Obrazek Obrazek

To teraz pozostaje tylko czekać i trzymać kciuki ;:215.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19206
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Juki, draceny i inne- odmładzanie,rozmnażanie cz.2

Post »

To podłoże z tym kijkiem jest nieprawidłowe. Powinna być mieszanka ziemi do palm i żwirku w proporcji około 2 :1 - czy taką dałeś?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Karls
200p
200p
Posty: 386
Od: 10 kwie 2007, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Juki, draceny i inne- odmładzanie,rozmnażanie cz.2

Post »

Kupiłem gotowe podłoże do juk od substrala, według producenta zawiera torf, nawóz i drenaż, więc jak sądzę odpowiednia ilość piasku/żwiru jest już domieszana. Może się wydawać nieco bardziej zbite bo stało w sklepie na dworze i trochę mogło namoknąć. Ale jest ciepło, więc po prostu nie będę podlewał w najbliższym czasie i wilgotność powinna wrócić do normy.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19206
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Juki, draceny i inne- odmładzanie,rozmnażanie cz.2

Post »

Zdecydowana większość gotowego podłoża ma zbyt mały udział rozluźniacza. A juki są bardzo wrażliwe na zbyt mało przepuszczalne podłoże, gdyż mają wrażliwy system korzeniowy. Więc moja dobra rada, zrobić samemu mieszankę.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Karls
200p
200p
Posty: 386
Od: 10 kwie 2007, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Juki, draceny i inne- odmładzanie,rozmnażanie cz.2

Post »

Na zdjęciu faktycznie źle to widać, ale to podłoże wygląda jak by było "nakrapiane". Skoro wizualnie nawet można rozpoznać jakieś drobinki żwiru/piasku, to chyba nie jest źle. W każdym razie wolałbym tego nie wykopywać od nowa, żeby przemieszać, szkoda kolejnego stresu na roślinie. Zobaczę jak będzie, najwyżej przy sadzeniu reszty zrobię sam mieszankę, jeśli ta się zbyt ubije z czasem.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19206
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Juki, draceny i inne- odmładzanie,rozmnażanie cz.2

Post »

Powtórzę, gotowe podłoża nie są wystarczająco przepuszczalne. To, że wg Ciebie widać jakieś drobiny o niczym nie świadczy. Przerobiłem trochę podłoży i wiem jak to wygląda - piszę z doświadczenia. Producenci sypią trochę piasku o różnej frakcji, ale jest go za mało. W ogóle najlepszy jest żwir o frakcji około 2 - 4 mm.
Gotową ziemię trzeba zawsze dodatkowo wymieszać ze żwirkiem albo perlitem. Unikniesz problemów w przyszłości. Podłoże o zbyt małym udziale rozluźniacza ma tendencję do zbijania się, co ogranicza dostęp powietrza do bryły korzeniowej, co w konsekwencji może doprowadzić do gnicia korzeni. Trudniej też utrzymać prawidłową wilgotność podłoża. Lepiej teraz przesadzić jeszcze raz niż w przyszłości ratować roślinę.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Karls
200p
200p
Posty: 386
Od: 10 kwie 2007, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Juki, draceny i inne- odmładzanie,rozmnażanie cz.2

Post »

Obrazek
Po dwóch tygodniach widać już zaczątki korzeni przy kawałku z rozetą liściową. Reszta sadzonek jak na razie bez zmian. Domyślam się, że to normalne, że kawałek z liściami najszybciej ruszył?
Awatar użytkownika
Nuami
100p
100p
Posty: 182
Od: 15 lut 2015, o 16:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie, małe trójmiasto Kaszubskie

Re: Juki, draceny i inne- odmładzanie,rozmnażanie cz.2

Post »

U mnie zawsze najszybciej ruszał wierzchołek, potem oczko z liśćmi wypuszczała końcówka pieńka, ta która została w doniczce z korzeniami. A co do pinków pociętej części środkowej to niestety.. tyle razy to robiłam, czy juka, czy dracena a pinki zawsze mi zgniły. Niektórym się udaje ,a ja zawsze jakkolwiek bym się starała to mi zgniją.

I dodam taką anegdotkę, że juka to cwana bestia. Kilka miesięcy temu przygarnęłam jukę w stanie opłakanym, wierzchołek ucięłam i wsadziłam do wody, a to co w doniczce zalałam woskiem. Część wierzchołkowa puściła korzonki - nie miałam żadnej innej bardziej odpowiedniej ziemi i od miesięcy rośnie w mieszance do paproci i ma się dobrze. A część w doniczce i tak wyschła pomimo wosku, który w sumie gdy pień się wysuszył i skurczył to samoistnie odpadł. Ale pomyślałam sobie - niech stoi ! i tak stał, stał i ciągle nic. Wyglądał na całkowicie suchy i nic nie wypuszczał. Pewnego dnia ,po już naprawdę spoorym upływie czasu gdy na dodatek zauważyłam w doniczce robaki - wyrżnęłam go przez okno na podwórko. Jakież było moje zdziwienie gdy po całej deszczowej nocy, następnego dnia podniosłam go z ziemi, deszcz wypłukał korzenie do cna a tam na pieńku co ? Zaczątek rozety liściowej. :;230 Się przestraszył widocznie i musiałam biedaka zabrać z powrotem. Jeszcze czekał golutki przez 3 dni, aż ogarnęłam ziemię, a rośnie teraz jak zły. : )
Ciągnie mnie do ludzi, lecz odpycha od tłumów.
Karls
200p
200p
Posty: 386
Od: 10 kwie 2007, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Juki, draceny i inne- odmładzanie,rozmnażanie cz.2

Post »

Kolejne pytanie z mojej strony. Jako, że zaczęły mi ruszać rozety na tych częściach z pnia, i w obu przypadkach jak na razie wyrosły bardzo nisko, to czy można skrócić górną część ze względów estetycznych? Czy lepiej posadzić jak jest, jak się ukorzeni? Poniżej zdjęcia, jak to teraz wygląda:
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19206
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Juki, draceny i inne- odmładzanie,rozmnażanie cz.2

Post »

Odetnij górę i zalej woskiem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Justyna96
50p
50p
Posty: 52
Od: 5 mar 2019, o 19:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląskie

Re: Dracena - żółknięcie liści i inne problemy w uprawie

Post »

Cześć,
nie chce tworzyć nowego wątku odnośnie Draceny surculosy, ale najprawdopodobniej jutro ma przyjść moja wymarzona szczepka Draceny Surculosy 'Milky Way'. Stąd moje pytanie, bo nie chciałabym jej od razu uśmiercić... W czym najlepiej ją ukorzenić? W wodzie? Perlicie? Ziemi? Keramzycie? Tyle możliwości, że nie wiem na co się zdecydować. :roll:
Szczepka wyląduje pod lampą, więc o światło się nie martwię tak bardzo jak o to, że mogłaby mi zacząć gnić...
Awatar użytkownika
mandorla
200p
200p
Posty: 425
Od: 12 paź 2018, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dracena - żółknięcie liści i inne problemy w uprawie

Post »

Każdy ma swoje ulubione sposoby :) Ja bym pewnie ukorzeniała w przegotowanej wodzie z odrobiną węgla drzewnego (może być taki apteczny). Światło światłem, ale trzeba pilnować, żeby miała ciepło - przede wszystkim w te tworzące się "nóżki" :)
Pozdrawiam słonecznie, Ika
Awatar użytkownika
Justyna96
50p
50p
Posty: 52
Od: 5 mar 2019, o 19:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląskie

Re: Dracena - żółknięcie liści i inne problemy w uprawie

Post »

W terrarium pod lampą będzie raczej ciepło :)
Większość roślin ukorzeniam właśnie w wodzie i korzonki wytwarzają się bez najmniejszego problemu, ale jakoś z tą draceną mam zagwozdkę, bo wiem, że ciężko ją zdobyć. ;:173
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”