Zielono w oczach - rośliny początkującej
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2886
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Piękne rośliny i jaka ilość! Nie tego spodziewałam się po przeczytaniu skromnego wstępu ;)
Z przyjemnością będę zaglądać, zwłaszcza, że zauważyłam u Ciebie kilka moich ulubienic.
Serdecznie pozdrawiam.
Z przyjemnością będę zaglądać, zwłaszcza, że zauważyłam u Ciebie kilka moich ulubienic.
Serdecznie pozdrawiam.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10748
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Kochana begonie i gloksynie łatwiutko rozmnożysz z lisci!! Wyciągaj szybko ze śmietnika i do wody listki
Będziesz miała całą masę roślinek na wymiankę jak puszcza maluszki

Będziesz miała całą masę roślinek na wymiankę jak puszcza maluszki

Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Ha, begonie to wiedziałam, ale gloksynie nie! Co prawda tę zmiażdżoną wywaliłam, ale już kupiłam nową. ALE spróbuje rozmnożyć z liści, na wszelki wypadek. Begonię zachowałam bo 1/4 się zachowała. Wygląda tak mizernie - też spróbuje rozmnożyć. Tylko czy teraz na zimę to próbować robić?
Kurcze, te gloksynie mają takie wielkie te liście. Pewnie nie z tych olbrzymich rozmnażać tylko z mniejszych i młodszych?
Black Rose, a które to twoje ulubienice?
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa!
Kurcze, te gloksynie mają takie wielkie te liście. Pewnie nie z tych olbrzymich rozmnażać tylko z mniejszych i młodszych?
Black Rose, a które to twoje ulubienice?

Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
No dobra, spróbowałam z tymi listkami. Na razie siedzą i nic nie robią - to znaczy robią, bo jeszcze żyją i nie sflaczały ;) Po jakim czasie powinny zacząć się dziać jakieś rzeczy?
Oto moje listki (begonie, fiołek, gloksynia):



Odkryłam też skąd się wzięły gąsienice u mnie w domu - z balkonu, z koleusów, bo je na jakiś czas wstawiłam do domu. Teraz mam gąsienice na begonii i gardenii, argh no i była na hibiskusie. Ale to chyba nie będzie jakaś wszechogarniająca plaga. MAM NADZIEJĘ!!!
Postanowiłam, że chyba nie będę jednak tych dużych koleusów zimować w domu - chociaż w zeszłym roku bardzo ładnie się przezimowały.
Oto szczepeczki w szklankach:

A tak wyglądały tego lata, część z nich była zimowana w domu, a część ze szczepek zeszłorocznych.
No trudno by mi się było z nimi rozstać gdyby jakimś cudem szczepki mi się nie ukorzeniły
Koleusy:



Kwitnie u mnie orchidea miniaturka, skromniutka, ale urocza:

No i kurde prawie wszystkie phalki (i jedno dendrobium) zaczynają wypuszczać jesienno-zimowe pędy kwiatowe, powariowały - wcześniej kwitły tylko latem, tzn w zeszłym roku.
Może to nudne, ale ja lubię patrzeć na moje rosnące pędy ;D
Oto one:







No, to jak już tak wrzucam, to jeszcze się pochwalę urośniętym phlebodium (latem było jeszcze sporo mniejsze!!!):

...i inną zieleninką, której jeszcze ne pokazywałam chyba:
Monsterka:

Niestety widać po lewej "spadnięty" regał, a raczej miejsce po nim. Dalej się zastanawiam co tam powiesić teraz, i jak - ściana jest trochę jak masło niestety. Może kratkę na rośliny?
Mój zielony kącik, z ceropegią woodii w roli głównej wijącą się po półkach:

Pozdrówka!
Oto moje listki (begonie, fiołek, gloksynia):



Odkryłam też skąd się wzięły gąsienice u mnie w domu - z balkonu, z koleusów, bo je na jakiś czas wstawiłam do domu. Teraz mam gąsienice na begonii i gardenii, argh no i była na hibiskusie. Ale to chyba nie będzie jakaś wszechogarniająca plaga. MAM NADZIEJĘ!!!
Postanowiłam, że chyba nie będę jednak tych dużych koleusów zimować w domu - chociaż w zeszłym roku bardzo ładnie się przezimowały.
Oto szczepeczki w szklankach:

A tak wyglądały tego lata, część z nich była zimowana w domu, a część ze szczepek zeszłorocznych.
No trudno by mi się było z nimi rozstać gdyby jakimś cudem szczepki mi się nie ukorzeniły

Koleusy:



Kwitnie u mnie orchidea miniaturka, skromniutka, ale urocza:

No i kurde prawie wszystkie phalki (i jedno dendrobium) zaczynają wypuszczać jesienno-zimowe pędy kwiatowe, powariowały - wcześniej kwitły tylko latem, tzn w zeszłym roku.
Może to nudne, ale ja lubię patrzeć na moje rosnące pędy ;D
Oto one:







No, to jak już tak wrzucam, to jeszcze się pochwalę urośniętym phlebodium (latem było jeszcze sporo mniejsze!!!):

...i inną zieleninką, której jeszcze ne pokazywałam chyba:
Monsterka:

Niestety widać po lewej "spadnięty" regał, a raczej miejsce po nim. Dalej się zastanawiam co tam powiesić teraz, i jak - ściana jest trochę jak masło niestety. Może kratkę na rośliny?
Mój zielony kącik, z ceropegią woodii w roli głównej wijącą się po półkach:

Pozdrówka!
- Milenaa
- 200p
- Posty: 222
- Od: 9 lis 2013, o 18:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnysląsk
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Rajuuu Ewuniu nie było mnie u Ciebie parę dni a tu wchodzę do Ciebie i oczom nie wierzę tyle tego u Ciebie naprawdę widać u Ciebie przeogromne zamiłowanie do roślinek jak ja bym tyle miała roślinek to chyba zwariowała bym na ich punkcie a rodzice nie mieli by gdzie kroka postawić





" Możesz być dziś nikim dla całego świata, pamiętaj dla niewielu jesteś całym światem "
Moje wątki :Rośliny doniczkowe
Winorośla-sadzonki
Moje wątki :Rośliny doniczkowe
Winorośla-sadzonki
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Hahahah, no trochę tak jest, że już nie bardzo jest miejsce na cokolwiek innego i mam jakby permanentny szlaban na kupowanie nowych roślin, ALE jakoś jednak zawsze coś małego nowego wpada
Poza tym - ludzie mają więcej. Zawsze sobie to tak tłumaczę!

Poza tym - ludzie mają więcej. Zawsze sobie to tak tłumaczę!

Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Rosnące pędy nie są nudne ale najbardziej ekscytujące jeśli chodzi o hodowlę roślin! Jak już kwiat jest, to fajnie, można popodziwiać kolory i zawachiwac się zapachami, ale największa zabawa to obserwowanie jak ten cud natury powstaje
Takie kibicowanie roślinie od malucha i poprzez cały cykl, jak przyrasta, wykręcą się w kierunku światła, jak pęcznieje i w końcu pęka, kaboom!

Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej


Zapraszam
Moja mała dżungla
Moja mała dżungla
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2886
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Polyscias, z niezrozumiałych powodów moja odwieczna miłość (może dlatego, że kiedyś miałam i przez lata ogromne i przepiękne drzewiszcze mi wyrosło ;), niestety skradziono mi go, gdy na moment wystawiłam go na korytarz) teraz od niedawna znów mam malucha, takiego, jak Twój), następnie kolejna odwieczna miłość - sukulenty, a zwłaszcza grubosze i haworsje (oraz inne, ale nie widzę ich za bardzo u Ciebie, coś tam w tle jedynie przyuważyłam), senecio (te kuleczki to senecio, czy coś innego podobnego?) oraz wszelkie hoje.Teeger pisze: Black Rose, a które to twoje ulubienice?Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa!
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- Milenaa
- 200p
- Posty: 222
- Od: 9 lis 2013, o 18:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnysląsk
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Dokładnie tak Ewuniu ludzie mają więcej no i więcej miejsca idealne tłumaczenie też chyba tak zacznę sobie tłumaczyć




" Możesz być dziś nikim dla całego świata, pamiętaj dla niewielu jesteś całym światem "
Moje wątki :Rośliny doniczkowe
Winorośla-sadzonki
Moje wątki :Rośliny doniczkowe
Winorośla-sadzonki
-
- 100p
- Posty: 183
- Od: 24 cze 2012, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: malopolska
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Ile ty masz roślin
Monstera jest naprawdę już ładnych rozmiarów.
Mam pytanie odnośnie storczyków czy jakoś zajmujesz się nimi specjalnie, że tak chętnie wypuszczają Ci pędy kwiatowe ? Miałem ich dawniej kilka ale od pewnego czasu nie mogę się z nimi dogadać
A i trzymam kciuki w rozmnażaniu begonii z liści
Bo jestem ciekaw jak one ty sposobem się rozmnażają. Pozdrawiam 





Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Hej, chwilę mnie nie było, bo trochę mnie szkoła pochłonęła. Mimo zdanego egzaminu na pierwszym poziomie chodzę jeszcze na kurs niderlandzkiego, żeby zdać kolejny poziom. I wolontaryjnie pomagam uczyć uchodźców czytać i pisać - super interesujące zajęcie. Nawet ostatnio ściągnęłam sobie apke do nauki chińskiego, żeby zobaczyć jak to jest jak się jest analfabetą i się trzeba nauczyć zupełnie nowego języka i do tego czytania nieznanych znaków. No nie jest to w ogóle proste i po 30 minutach boli człowieka głowa
! Ale bardzo mi to pomogło w zmianie perspektywy.
Black Rose, gruboszków mam kilka, ale ostatnio trochę zaniedbałam
Tzn. niestty troche słońcem przypaliłam - nie zdawałam sobie sprawy, że na balkonie robi się latem aż tak potwornie gorąco. Na szczęście przeżyły i dalej rosną. Senecio mam i herreianus i rowleyanus, czyli fasolki i groszki
Są bardzo kochane, bo rosną praktycznie ze szczepek (bo większe rośliny ukatrupiłam, chyba z przelania) - teraz już idzie mi lepiej. No rzeczywiście mam chyba mniej sukulentow, a powód jest taki, że ja jestem z tych co maja tendencję do przelewania, a nie do przesuszania ;)
Milena, uważaj z tym tłumaczeniem, bo zarośniesz ;) A właśnie, czy twój wątek jest aktywny? Idę sprawdzić!
Mat, jeśli chodzi o storczyki to właśnie chyba nic specjalnego nie robię oprócz zwykłej normalnej pielęgnacji, czyli podlewania poprzez "kąpiel" korzeni no i dawania czasami jakiegoś zwykłego nawozu do storczyków. Wydaje mi się, że gdybym miała lepszy nawóz to może nawet więcej tych pędów by było i potem kwiatów. A z begoniami to już odkryłam, że tej jednej włochatej co ją niedawno kupiłam, to się chyba z listka nie da rozmnożyć - ale reszta listków puściła już korzenie. Wiem, bo byłam niecierpliwa i sprawdziłam
Jutr wrzucę parę fotek moich szczepeczek hoi, bo już niektóre ładnie wypuściły listki i rosną

Black Rose, gruboszków mam kilka, ale ostatnio trochę zaniedbałam


Milena, uważaj z tym tłumaczeniem, bo zarośniesz ;) A właśnie, czy twój wątek jest aktywny? Idę sprawdzić!
Mat, jeśli chodzi o storczyki to właśnie chyba nic specjalnego nie robię oprócz zwykłej normalnej pielęgnacji, czyli podlewania poprzez "kąpiel" korzeni no i dawania czasami jakiegoś zwykłego nawozu do storczyków. Wydaje mi się, że gdybym miała lepszy nawóz to może nawet więcej tych pędów by było i potem kwiatów. A z begoniami to już odkryłam, że tej jednej włochatej co ją niedawno kupiłam, to się chyba z listka nie da rozmnożyć - ale reszta listków puściła już korzenie. Wiem, bo byłam niecierpliwa i sprawdziłam

Jutr wrzucę parę fotek moich szczepeczek hoi, bo już niektóre ładnie wypuściły listki i rosną

- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2886
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Doskonale to rozumiem, mam tak samo, strasznie ze sobą walczę, żeby nie podlewać za często! ;)Teeger pisze:ja jestem z tych co maja tendencję do przelewania, a nie do przesuszania ;)
Roślina idealna dla mnie - papirus

Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- Milenaa
- 200p
- Posty: 222
- Od: 9 lis 2013, o 18:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnysląsk
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Haha spokojnie już i tak mało co mieści się na parapecie u mnie i tak Ewa mój wątek jest aktywny tylko coś ostatnio trochę przycichł 

" Możesz być dziś nikim dla całego świata, pamiętaj dla niewielu jesteś całym światem "
Moje wątki :Rośliny doniczkowe
Winorośla-sadzonki
Moje wątki :Rośliny doniczkowe
Winorośla-sadzonki
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Wrzucam moje małe hojki, które powypuszczały parę listków.
Niestety z curtisii chyba nic nie będzie. Co prawda była ukorzeniona, ale chyba jej się u mnie nie spodobało
Pubicalyx nie wypuszcza na razie nic nowego, ale ma ładne korzenie. Więc trzeba czekać. Z listka Finlaysonii... też nie wiem czy coś będzie, bo niby jest kawałek patyka przy ogonku listkowym, ale nie wiem w sumie, czy to jeszcze żywa tkanka. No zobaczymy. Tymczasem cieszę się z tych, które rosną 
Oto one!
Flavida


Obovata


Verticillata

Chyba krohniana


Sunrise

Krimson Queen


Te dwa liście są nowe. Są większe niż oryginalne, ciekawe dlaczego?
Czubek się zdezaktywował gdy zaczęły rosnąć te listki niżej, teraz na czubku coś się zaczyna. Nie wiem dlaczego tak piętrowo rośnie. Z resztą verticillata i obovata też dziwnie rosną - jednolistkowo tylko. Czy czegoś im brakuje?
Dla porównania szczepki zaraz po tym jak je dostałam: w poście hojowym gdzieś na stronie numer 2.
Niestety z curtisii chyba nic nie będzie. Co prawda była ukorzeniona, ale chyba jej się u mnie nie spodobało


Oto one!
Flavida


Obovata


Verticillata

Chyba krohniana


Sunrise

Krimson Queen


Te dwa liście są nowe. Są większe niż oryginalne, ciekawe dlaczego?
Czubek się zdezaktywował gdy zaczęły rosnąć te listki niżej, teraz na czubku coś się zaczyna. Nie wiem dlaczego tak piętrowo rośnie. Z resztą verticillata i obovata też dziwnie rosną - jednolistkowo tylko. Czy czegoś im brakuje?
Dla porównania szczepki zaraz po tym jak je dostałam: w poście hojowym gdzieś na stronie numer 2.