Krzaczki Kani (2)

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17293
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Kasiu podziwiam twoje piękne, wypasione, wielkie ostrozki.
Moim marzeniem jest aby u mnie kiedyś takie były. :wink:
I bratki jakie Ciekawe śliczne. I tyle ich
;:215
Po kilka sztuk sadzilas czy one takie są ??
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Mnie lobelia co roku zaskakuje, wysiewam 3 torebki, wykiełkowała bardzo ładnie, ale po pikowaniu kępki znikały w oczach, dlaczego nie wiem, może z 10 przeżyło. Trudno, będę podziwiała je u Ciebie.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4072
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Kasiu jestem , nie wiem na jak długo :wink: , ale na razie jestem :D
Co z Ilonką nie wiem :?


Mój Cardinal Hume żyje ale przesadzany na wiosnę jest na razie niewielki , ale co rusz wypuszcza nowe pąki , według mnie to mocna róża i śliczna ;:333
Westerland niestety częto przemarzał , ale do kopca , zawsze krótko przycięty błyskawicznie się reanimował , pięknie rósł i kwitł .
To chyba nie jest tylko kwestia odmiany , ale naszej kiepskiej pogody , gdy do lutego jest 10 st w plusie a potem nagle przychodzi duży mróz , róże nie przestają rosnąć , nie są w fazie spoczynku i mróz je załatwia :cry:

Powiem szczerze , że ja już wyleczyłam się z róż , całkowicie , ani ziemia w moim ogrodzie im nie sprzyja , ani nasz klimat :? Jak oglądam zdjęcia z poprzednich lat i gdy widzę ile różnych pięknych odmian miałam i jak niewiele z nich zostało do dziś , to jestem wściekła :evil: Że nie wspomnę o wydanej kasie :evil:
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3203
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Aniu, przecież dobrze wiemy, że cierpliwość jest cnotą ogrodnika 8-) :lol: Jeszcze ze dwa sezony poczekasz i ostróżki dadzą czadu. Ja też jeszcze czekam na dwie fioletowe, żeby trochę nabrały ciałka. W tym roku i tak są już większe niż w ubiegłym ale to jeszcze nie to, czego się spodziewam ;:170 . Według mnie ostróżki wymagają tego samego co róże. Najlepiej rosną mi w gliniastej części działki i luuuuubią jeść. traktuję je tak samo jak róże, oprócz okrywania.
Bratki sadziłam pojedynczo. To są takie zwykłe z wielopaków sprzedawanych w marketach. Mnie też zaskoczyły niektóre kolory. Niektóre są bardzo bujne i nawet jeszcze teraz świeże a niektóre już zawiązały nasiona, powyciągały się i zestarzały. Coś jak ja :wink: :lol: .
Dorotko, ja w ogóle nie pikuję lobelii. Jest to niepotrzebny zabieg, który prócz dodatkowej pracy i straty w roślinach nie daje nic. Lobelię zawsze sieję w lutym w wielodoniczkach, takich czarnych a w maju jadę z tymi tacami na działkę. Tam wysadzam po kolei bezpośrednio do ziemi. Polecam Ci ten sposób jako bardzo wygodne rozwiązanie. A moja Mama sieje lobelie wczesną wiosną bezpośrednio do skrzynki balkonowej, w której będą rosły całe lato.
Kasiu, Cardinal Hume to u mnie młody krzak i w dodatku przesadzony w ubiegłym roku podczas pełni kwitnienia. Bałam się czy mu nie zaszkodzę ale musiałam już uporządkować to miejsce, w którym rósł. Na przemian spuszczał i podnosił pędy, trzymał mnie w niepewności ale w końcu dał radę. W tym roku rozrósł się nieco i "ma mu się na życie" :D . Tak, to zdecydowanie taka róża do lubienia. Szkoda tylko, że nie pachnie.

Pogoda jak z koszmaru ogrodnika, suchy wiatr, pełne słońce, szykuje się upał. Czy u mnie już nigdy nie spadnie deszcz?! ;:145
Przypomina mi się Barbara z ?Nocy i Dni?, która mieszkając w mieście wspominała wiejskie życie przepełnione troską o pogodę, bo to albo za mokro albo za sucho. Ja jestem taką Barbarą i chodzę i psioczę na tę suszę. Dni bez deszczu liczę już w miesiącach! Chyba jeszcze nigdy tak nie było, żeby nad morzem nie padało. Przeważnie sygnałem na natury był mój urlop i wtedy zaczynała się pora deszczowa, ale w tym roku nawet to nie działa.
Wczoraj odwiedziłam działkę i przed wakacyjnym wyjazdem podlewałam nieco rośliny, które tego najbardziej wymagają, głównie hortensje ale też młode świerki no i róże i ostróżki i tawułki i niektóre liliowce i krzewuszkę, która nie była podlewana nigdy i to co daje owoce, rabarbar i borówki, porzeczki, agrest. Podlewam wodą ze studni za pomocą konewki, co daje mi kontrolę nad ilością wody, którą dostaje każda roślina. Mała i średnia dostaje jedną konewkę, większa dwie lub trzy. Hortensja mała dostaje dwie konewki a większe cztery. Łączki lobeliowe - po dwie konewki na każdą łączkę. Taki mają przydział wodny moi mieszkańcy ogrodu. Zajmuje mi to kilka godzin, z uwzględnieniem czekania aż wodą wsiąknie, bo szkoda wody na podlewanie gołej ziemi. Jeżeli nie będzie deszczu, to życie spędzę na podlewaniu. A człowiek nie żyje tylko działką przecież. Powinnam jeszcze nawodnić piwonie, lilie i 30 tuj, które posadziliśmy wiosną. Może w piątek, się uda chociaż te tuje.
Obrazki wczoraj miałam jeszcze różane. Po przyjeździe róż pewnie już nie będzie.

Schloss Eutin
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Leluja

Obrazek

Cardinal Hume (kolor przekłamany w stronę fioletu. Do tego koloru trzeba dodać jeszcze bordo)
Obrazek

Obrazek

Sommersonne

Obrazek

Obrazek
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
Krychna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2044
Od: 23 mar 2010, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Widzę Kasiu,że Twoja Schluss Eutin też z podpórkami, ma grube łodygi, ale lubią chyba od ciężaru kwiatów się wyłamywać prawda?
Masz piękny okaz tej królewny, u mnie podobnie wygląda, ale juz przekwitła, trafiła na deszczową i zimną pogodę :(

Kasiu życzę deszczyku ;:196
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3203
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Krysiu, u mnie wiele roślin wymaga sprzętu ortopedycznego, a to paliki, a to podpórki, sznurki itp. Działka w szczerym polu, hula wiatr. Mistrzynią wyłamywania wśród róż jest Westerland, on to dopiero lubi pogubić nowe pędy pod wpływem wiatru, moich manewrów na rabacie albo tak po prostu sam z siebie pod własnym ciężarem. Ostatnio wyłamał mi się duży pęd i niestety z kawałkiem kory, więc może i jakiś grzyb teraz dopadnie różę. Schloss Eutin nie wyłamała mi się jeszcze ale zebrana "do kupy" wygląda jakoś porządniej i łatwiej koło niej pielić. Te druciane podpórki lubię, bo są wieczne, łatwo się je instaluje i są dyskretne, chociaż bystre Krysine oko wyłapało :wink: .
Schloss Eutin lubię ale nieco mi podpada tym, że nie zawsze rozwija pąki. Lepiej, żeby już nie powtórzyła tego problemu, bo ostatnio nie mam skrupułów co do róż, które grymaszą ;:170 . Za dużo z nimi roboty, żeby nie cieszyły w pełni 8-) . Dlatego też podczas wczorajszego pobytu na działce zakończyłam współpracę z trzema krzewami Compassion, których jedyny urok polegał na tym, że były niezwykle zdrowe. Sam kwiat nie przyciągał i nie budził emocji. Ot, po prostu różowa róża. Zastanawiam się teraz co mam posadzić w tym miejscu. Być może zdecyduję się na dalie albo hortensje bukietowe.
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17293
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Moja ty krolowo róż.
Cudnie u Ciebie rosną bo kwitną.
A tyle odmian. ;:180
Leluja piękna. Jeszcze takiej koło ani nie widziałam ani nie słyszałam. To azjatka ??
Awatar użytkownika
Krychna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2044
Od: 23 mar 2010, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Kasiu i ja posiadam te podpórki, wiosną służą piwoniom, a później różom :wink: Co do Schloss Eutin ja ją lubię, a może mam sentyment do niej bo ona i Caramella ostały mi się z róż kupionych parę lat temu, a reszta wymarzła zraźiłam się wtedy do zakupu następnych, aż do momentu zarazy FO :;230 Schloss ma ładny delikatny zapach i zdrowe listeczki, więc jest ozdobą nawet jak nie kwitnie. Faktycznie deszcz niszczy jej kwiaty,tak jak napisałaś, sama podejmij decyzję, jeśli masz mało miejsca a marzą Ci się inne pięknotki to wyeksmituj :? Możesz wtedy posadzić Mustead Wood lub Boscobel, tą drugą bardzo też polecam, mam ją drugi rok, rozrosła się pięknie trzyma kwiat sztywno i pachnie obłędnie, dokupiłam drugą sadzonkę wiosną tego roku, mała a cały czas kwitnie :) Hortensje bukietowe to dla mnie nieproblemowe roślinki, mam Pinky Winky, Sunday Fraise, wspaniałe odmiany, Wanilke, Limelight, którą udało mi się rozmnożyć i mam dodatkowe już trzy, Bobo w donicy i Kyushu, ale jest dużo jeszcze fajnych odmian, na pewno wybierzesz coś ciekawego ;:180 Pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11952
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Kasiu Cardinal Hume cudny, ;:oj uwielbiam takie róże. Podziwiam tylko w cudzych ogrodach, bo u siebie siedem wyekspediowałam wiosną. Nie mam siły na bieganie z opryskiwaczami.
Popieram pomysł Krysi, żeby posadzić hortensję bukietową, ;:108 kocham je za bezobsługowość i niezawodne, długie kwitnienie. Przemyśl tylko miejsce, moje trzy sześcioletnie Limelight mają dwa metry wysokości. Gdybym nie wycięła kilku najstarszych pędów miałyby tyle samo szerokości. Natomiast Bobo to niski, zgrabny krzew i bardzo obficie kwitnie. ;:215
Miłego ogródkowania. ;:196
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Kasiu ;:196
Jak spojrzałam na Twoją Cardinal Hume, to myślałam, że to Weilhenblau.
Dopiero opis fotek mnie uświadomił, co to za róża.
Niestety moja była tak nędzna, że ją wywaliłam. Z roku na rok biedniała w oczach i nie pomagały jej moje starania.
Może właśnie dlatego ? :lol:
Też ostatnio nasadziłam trochę hortensji bukietowych i jestem z tego zadowolona.
Duży wybór mają w naszym pobliskim ogrodnictwie.
Miłego weekendu :wit
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

W takim kolorku Cardinal Hume też by mnie zauroczył na całego .Jednak i mój mnie również zadowala .No cóż z hostą miałam tak samo i teraz mam taką wielgaśną ,ze muszę ją rozłupać na części pierwsze.Pieris ostatnimi czasy trochę mi podupadł muszę zwrócić na niego większą uwagę, albo jakieś robale go dopadły, bo nawet do Opuncji mi się dobrały jakieś gadziny.Obfitego podlewania z góry jeśli potrzebne, albo słoneczka co sobie wybierzesz
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3203
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Aniu, jaka tam ze mnie królowa róż! :lol: Mam ich coraz mniej, bo wyeksmitowałam dużo róż jesienią i w tym roku. Te, które słabo rosły zwolniły miejsca innym roślinom i to wcale nie nowym różom. Tak więc zostało ?towarzystwo nieliczne ale za to śliczne?, jak mawiał mój nauczyciel w szkole.
Lilia, o którą pytasz to azjatycka. Mam wyłącznie lilie z tej grupy, bo inne zostały zjedzone albo zginęły w inny sposób. Dziwna sprawa ale w tym roku nie widziałam w ogóle poskrzypki.
Krysiu, to musi być bardzo miłe mieć w ogrodzie różę, z którą wiąże się historia. Takie rośliny są w ogrodach jak prawdziwe osoby i nie podlegają ocenom z zakresu botaniki. Ja nie mam roślin, do których czuję jakiś szczególny sentyment. Schloss Eutin czaruje mnie kolorem i budową kwiatu i dlatego na razie nie myślę na poważnie, żeby dać jej wymówienie.

Obrazek

Obrazek

Soniu, pozbyłaś się siedmiu różnych róż ale ja również zrobiłam porządek od ubiegłej jesieni z różami i rozstałam się z Fresiami, Die Welt, Gloria Dei w kilku sztukach i jednym Raubritterem, a teraz trzema Compassion. Istny pogrom :lol: . Ale były takie nijakie, że niczego nie ubyło na rabatach.

Krysiu, Carinal Hume marnie Ci rósł? Mam nadzieję, że mój będzie trzymał się informacji podawanych w sieci, że to róża odporna na wiele niesprzyjających warunków.

Jadziu, podlewa u mnie już od tygodnia. To na pewno skutek Twoich dobrych życzeń! :D

Dopiero co wróciłam z wakacyjnego wyjazdu i jeszcze nie zdążyłam odwiedzić działki. Cieszę się, że w czasie, gdy nie było mnie w domu wreszcie spadł deszcz :tan . Pewnie wylazły ślimaki ale to nic, ważne, że podlało z nieba. Jestem bardzo ciekawa co słychać u moich roślin ale muszę się wykazać cierpliwością i wytrzymać chyba aż do weekendu. Na razie zdjęcia z pierwszego tygodnia lipca. Najpierw hortensje. Mam tylko cztery sztuki w trzech odmianach.
Taki kolor ma hortensja po regularnym stosowaniu nawozu ?niebieska hortensja? firmy Agrecol. Prawda, że intensywny błękit? :twisted: Indygo prawie! :twisted: Nawóz stosowałam w stężeniu zgodnie z zaleceniem na opakowaniu regularnie od marca.

Obrazek
Obrazek

A to druga moja hortensja ogrodowa. Niewdzięcznica, która pomimo zimowego okrycia znów w sporej części przemarzła i teraz wydała stosunkowo niewiele kwiatów. To chyba jakiś wrażliwiec jest nie na mój klimat, dlatego w przyszłym roku po zimie odbędzie się nad nią sąd. Mam do niej słabość, bo lubię jak gra kolorem. Teraz dopiero zaczyna się przebarwiać i kolor jest jeszcze mało wyrazisty.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Moja jedyna hortensja bukietowa. Chyba Pinky Winky. Bardziej podobają mi się hortensje ogrodowe ale bukietowe nie przemarzają i to jest ich poważna zaleta.

Obrazek
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Nad tą kapryśną hortensją bym stanęła i jej powiedziała do słuchu, one tak mają że na wiosnę najczęściej tracą pąki kwiatowe, najbardziej wrażliwe na wiosenne przymrozki.
Jest piękna, kwitnie nie eksmituj, daj jej szansę.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17293
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Kasiu :wit
Dla mnie twoje Róże są cały czas piękne. Nie tylko na poczatku czerwca. ;:108 ;:108
Piszesz,że masz ich mniej.Ale za to jakie piękne w tym swoim kwitnieniu, nic nie skąpią ;:215
Ten twój domek trochę przypomina mój. :)
Ogród taki bogaty jak i Ciebie to ja bardzo lubię :D
Hortensje ogrodowe, duże krzaczki i ciekawe kwiaty. ;:173
Ja mam tylko 2 ogrodowe i tak zostanie.Jedna kwitnie, prawie co roku.a druga, od zakupu z 6 -7 lat temu ( kwitnąca była niebieskawa ) ani razu jeszcze nie zakwitła . :evil:
Zyje, to jest.I prawie ją już nie zauważam, bo nie wielka.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Indygo :wink: pierwszej hortensji bardzo mi odpowiada wolę taki niż niebieskie.Ogrodówki są śliczne w porównaniu z bukietówkami jednak te drugie bardziej wytrzymałe.Jesienią też przemierzam sie do eksmisji leniwców nie mam dla nich miejsca trzeba trochę przewietrzyć rabatki .Kasiu miłego powrotu na łono działki z urlopowych wojaży chwastów z pewnością się nie doliczysz :;230
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”