tylko w tej zimowej aurze nawet się nie chce na działkę z ciepłego domku przez okno spoglądać, 
szczególnie że teraz słońce powinno nam towarzyszyć, a nie biel śniegu. 
Kwiecień plecień,ale przecież były i ciepłe dni nie tak jak teraz,ciągle zimno. 
z nasion pomidorów z marketu. Może coś z tego będzie. Pozdrawiam.
i od tej pory wybiłam sobie z głowy warzywniak 
. Jednie udawały mi się ogórki, ale surowych nie bardzo lubię, a kiszonych takiej ilości też nie przejem 
ale za to papryki kwitnącej to ja jeszcze nie posiadam. 
Ironia losu: my do domu, słońce na niebo. 
Ciekawe, czy istotnie tak się stanie. 
Oby! Miłego weekendu. . Jak śniegi zejdą będę szacowała straty najwyżej siała i sadziła jeszcze raz mówi się trudno nie przypuszczałam, że zima tak długo będzie trwała. Pozdrawiam życzę zdrówka 
i od razu wszystko mi się odechciało. Miałam plany tak piękne bo choć na działce nie da się nic robić to i tak miałam jechać po kafelki na ganek. Myślę o takich bo do brązowego tarasu kolor palisander i białych okien i dodatków czy to będzie pasować co wy na to ?
. Myślę że pasować będzie doskonale. Ale zmieniasz domek bardzo. Pięknieje w oczach. Niedługo chyba będzie trzeba zmienić nazwę wątku bo zielona to już tylko działeczka. My też robimy remont domku - trochę to się ciągnie ale czas i kasa ma tu duże znaczenie. Robimy spokojnie ale tak żeby już nie wracać do tematu zbyt szybko. A to niestety ma duży wpływ na tempo prac. Teraz robimy na zewnątrz a w środku jeszcze nie ruszone. 
foliaczek spełnia swoje zadania z czego jestem zadowolona na razie rosną cebule marchew i seler potem przełożę na ogórki i wykorzystam jak tylko się da. Pozdrawiam życzę dużo ciepła i słoneczka 
