Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami

Hosty
ODPOWIEDZ
x_P-42

Re: Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami

Post »

U mnie Revolution jakoś trzyma poziom , choć strasznie oskubana z najstarszych liści po gradzie.:

...Obrazek

...Obrazek
rm27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1927
Od: 30 paź 2008, o 11:52
Lokalizacja: Kraków

Re: Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami

Post »

U mnie jedna i druga coraz mniej przypominają pierwowzór. Revolution w tym roku wypuściła trzy odrosty, jeden właściwy, drugi tylko jeden liść był trochę wybarwiony, reszta liści zielona, a trzeci całkiem zielony.
Zdjęcie mojej Independence w zbliżeniu jest na stronie 32 wątku Quiz 2, a poniżej w towarzystwie Wolverine.
I wczesnowiosenna Revolution. Później zdjęć już nie robiłem.

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam. Romek.
Lata wcześniejsze
x_P-42

Re: Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami

Post »

Jak sądzicie, co jest przyczyna takiej niestabilności ? Ja rozumiem, ze hosta ( jak kobieta :;230 ) zmienną jest , ale... No właśnie! Przy rejestracji nowej odmiany chyba obowiązują jakieś standardy a propos powtarzalności cech.
Czy istotny wpływ ma sposób namnażania ( bo już na tę skalę nawet o rozmnażaniu nie ma mowy). Czy na nasz rynek trafiły jakieś " nie teges"?
Awatar użytkownika
paco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2235
Od: 17 gru 2006, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Re: Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami

Post »

Hosty szczególnie te nakrapiane, pasiaste czy mozaikowe są niestabilne i trzeba im poświęcić wiele uwagi. Trzeba zwracać uwagę jak wyglądają ich nowe odrosty - czy nie powracają do formy matecznej czy też nie tworzą się nowe całkiem inne mutacje - tak to już z nimi jest.
Moja Revolition właśnie wypuściła nowy odrost całkiem zielony i po oddzieleniu wyrosła z niej dwa razy większa roślina o zielonych liściach, jedynie kształtem liści przypominała Revolition. Revolition postanowiłem co roku dzielić i wsadzać obok siebie nowo powstałe sadzonki, aby tworzyły jedną kępę.
Hosta ta przez kilka lat prawie w ogóle nie rosła, ale wreszcie gdy pojawiły się odrosty były podobne do oryginału (pomijając tą zieloną mutację). w sadzonkach nowe liście utrzymywały cechy charakterystyczne dla odmiany.

Obrazek

Indenpedence - zachowuje się u mnie jednak inaczej. Jak już opisałem wcześniej nie powstają nowe mutacje pozbawione cech, ale nowe liście są ich pozbawione.

Podobnie zachowuje się Snow Mouse - zakupiona była piękna, a w następnym sezonie jasne centrum liści prawie zaginęło. Myślę, że może na to mieć wpływ rozmnażanie w laboratorium kultur tkankowych, a nie przez podział. Ale czy tak jest??? :?
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Awatar użytkownika
Tomasz II
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2796
Od: 18 mar 2008, o 08:38
Lokalizacja: Grajewo

Re: Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami

Post »

Są po prostu kiepskie odmiany, takie jak Revolution, która jak widać u wsiech mutuje. Prawdopodobnie to samo jest z Mysza:( Sprzedaje się najlepiej wybarwione egzemplarze z in vitro, tu dokonuje się selekcji...i ... ;( Zycie uczy,że pewnymi nie warto się zajmować.
..a może stworzylibyśmy listę host nie wartych uwagi i niewdzięcznic okrutnych?
x_P-42

Re: Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami

Post »

Nie wiem Tomaszu, czy miałabym sumienie skazać choćby jedną hostę na potępienie i zapomnienie dlatego,że jest powolnicą, czy niewdzięcznicą najokrutniejszą. Taką mam wrażliwą duszę ( :lol: ) , że nawet powtarzanie sobie 5x dziennie : " Tak trzeba, tak trzeba, bo ta hosta to najgorsze barachło " , nic by nie dało. Sumienie by mnie zagryzło ! ;:7
Awatar użytkownika
paco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2235
Od: 17 gru 2006, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Re: Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami

Post »

Popatrz na to inaczej - jeśli wiedziałabyś, że lepiej w to miejsce zdobyć inną hostę, czy nie bardziej by to Ciebie cieszyło? :idea: A tak to pozostaje tylko ;:223
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami

Post »

A ja się zgadzam z Andrzejem, o ile powolny wzrost jestem jeszcze w stanie wybaczyć, to takie mutowanie w niewłaściwym kierunku już zdecydowanie nie. W końcu hosty trochę kosztują i jak płacę za odmianę, to nie po to, by po roku, dwóch mieć zielone coś, co na przykład miałam wcześniej. Tak więc podpisuję się pod pomysłem takiej "czarnej" listy.
x_P-42

Re: Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami

Post »

Bez serc, bez ducha, to szkieletów ludy.... :D
Może to i prawda, ale...
A czy ktoś z Was ( nas ;:224 ) zrezygnował świadomie z jakieś hosty i pozbył się jej ? Kiedyś - jak dobrze pamiętam - Tomasz chyba wspomniał, że pozbył się Color Glory, bo denerwowało go jej przypalanie się...
P.S. Może tak myślę, gdyż nie jestem zbytnio ograniczona miejscem ?
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami

Post »

Polu, Ty nas tu wieszczem nie strasz :) :) :) Romantyczna postawa już dawno została wyparta przez pozytywistyczny utylitaryzm :D Podejdź racjonalnie, jak masz wydać pieniądze, to nie lepiej na coś,co będzie cieszyło( zatem będzie użyteczne), a nie denerwowało?
Nie wyrzuciłabym pewnie nieciekawej hosty, gdzieś tam bym ją upchnęła... Mnie też miejsce nie ogranicza, jeśli już to pieniądze :( , tym bardziej wolałabym je wydawać, jeśli już muszę( a muszę :) ) rozsądnie.
Awatar użytkownika
paco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2235
Od: 17 gru 2006, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Re: Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami

Post »

Pola42 pisze: A czy ktoś z Was ( nas ;:224 ) zrezygnował świadomie z jakieś hosty i pozbył się jej ?
Odpowiem krótko - TAK!!! "Paskudztwa" wyrzucam.
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Awatar użytkownika
Tomasz II
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2796
Od: 18 mar 2008, o 08:38
Lokalizacja: Grajewo

Re: Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami

Post »

Color Glory i SUPER NOVA, bo łokrutnice przypalnice.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami

Post »

Hm...a u mnie one obie na mojej patelni, no może nie całkiem, trochę osłonięte iglakami, nieźle sobie radzą...Widać pańcię kochają :D
Ka_sia
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 26 mar 2011, o 18:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami

Post »

Witajcie :wit

Pytanko ogrodnika-amatora: zakupiłam funkię, dokładniej korzonki, sadzonkę, no...wiecie taką w opakowaniu :oops: Czy powinnam ją już teraz wsadzić do gruntu czy przetrzymać w domu w ziemi do połowy maja...? Tak mi podpowiedziano, ale brzmiało to mało przekonująco, więc wolę Was podpytać. Aktualnie funkia już w doniczce i widzę, że pączek zaczyna wypuszczać :roll:

Z góry dziękuję za instrukcję (której na opakowaniu funkii niestety brak...)
muchazezlotym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1823
Od: 21 wrz 2008, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami

Post »

Witaj Kasiu!
Wystaw ją na dwór, jeśli będą zapowiadać przymrozki, to na ten okres wnieś do pomieszczenia z temp. powyżej zera. :) :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Hosty”