Witam!
Posiadam od prawie 2 lat avocado wyrośnięte z pestki. Pestkę trzymałam w słoiku z wodą, a gdy się zakorzeniła, przesadziłam do doniczki. Rosło prosto z bocznymi liśćmi, według mnie trochę marnie jak na taki okres czasu.
Jestem osobą niedoświadczoną, dopiero uczę się roślin, chociaż coraz bardziej mnie to ciekawi i każdy nowy centymetr cieszy.
Od jakiegoś czasu liście brązowiały po czym zaczęły usychać, aż wyschły wszystkie.
Nigdy nie przesadzałam drzewka, nie nawoziłam.
Avocado było na pół słonecznym parapecie.
Podejrzewam, że przez ogrzewanie i suche powietrze tak zmarniało.
Przestraszyłam się przelania i podlewałam nieregularnie (kranówką), to też mogło uszkodzić.
Teraz drzewko przesadziłam do większej doniczki, spryskałam delikatnie korzenie odżywką oraz wsadziłam do ziemi ogrodniczej zmieszanej z torfem oraz perlitem dla przepuszczalności. Zaczęłam spryskiwać wodą destylowaną, dla utrzymania wilgotności oraz postawiłam drzewko metr od grzejnika, zamiast bezpośrednio nad.
Kupiłam dzbanek filtrujący, żeby nie podlewać wodą z kranu.
Co mogę dalej zrobić by całkiem nie uschło? Jak podlewać? Dać nawóz? ( Mam taki do palm i podobnych) Co robić dalej?
Dodaję zdjęcie zrobione dziś wieczorem. Jeśli trzeba dodam zdjęcie ze światłem dziennym.
Pozdrawiam!
---3 lut 2016, o 13:11---
Dzisiaj zauważyłam, że chyba jest nadzieja.... Ale nadal proszę o rady
