Jurku, z uwagą prześledziłam Twój wątek i jestem pod ogromnym wrażeniem tego, co zobaczyłam. Urzekła mnie - szczególnie - echmea, która u Ciebie zakwitła (mnie nigdy nie udało się doprowadzić do powtórnego kwitnienia frizei bądź guzmanii). Nefrolepis przepiękny, muszą mu odpowiadać warunki, bo nie jest to roślina łatwa w uprawie.