Lantana pospolita (Lantana camara)
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Lantana
Iwciach, czy mogłabyś napisać, jak zimujesz lantany? Przycinasz na zimę, robisz nowe sadzonki? Jakie warunki mam zapewnić? W pokoju nieogrzewanym z temp ok 20 st da rade?
Dzięki za porady
I jeszcze kilka innych pytan
- jak wyglądają nasionka? Chciałam je zebrać, ale nie mogłam znaleźć.
Czy lantana łatwo się ukorzenia?
Dzięki za porady
I jeszcze kilka innych pytan
- jak wyglądają nasionka? Chciałam je zebrać, ale nie mogłam znaleźć.
Czy lantana łatwo się ukorzenia?
- iwciach
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1475
- Od: 18 sty 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
Re: Lantana
Magda, moja lantana przezimowala za pierwszym razem przypadkowo . Postawiłam doniczkę z lantaną w donicy z hibiskusem domowym i się wrosła korzeniami . Jak zabieralam hibiskusa, to siłą rzeczy zabraliśmy też lantanę. W domu obydwie roślinki zrzuciły liście, to je krótko przycięłam. Podlewalam umiarkowanie i od ok. marca zaczęłam delikatnie nawozić biohumusem. Po długim weekendzie majowym już miały dosyć bujne liście i trafiły na taras. Nasiona lantany to takie czarne kuleczki, wyrastające w miejscu kwiatu.
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Lantana
Co tu tak cicho? Moje lantany ponownie zabierają się do kwitnienia. Na razie wspomnienia z lata:
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Lantana
Och, to właśnie na wakacjach poznałam lantany i straciłam dla nich głowę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Lantana
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Lantana
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Lantana
Witajcie, jak się mają Wasze lantany? Moje bardzo mnie zdziwiły. To zdjęcie z dziś:
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Spodziewałam się, że stracą liście i dopiero wiosną się przekonam, czy przeżyły. A tu taka niespodzianka
Mam dwie w tej niewielkiej donicze. Wiosną oczywiście wsadzę do większej. Pomarańczowa straciła wszystkie liście a na pędzie głównym (badyl po prawej) ma dzieciaczki. Zgaduję, że te dzieciaczki podrosną i to nie będzie zbyt ładnie wyglądało - głowny pęd a na nim łamliwe wiechcie. Mam go przyciąć, czy jak? Poradźcie, proszę.
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Spodziewałam się, że stracą liście i dopiero wiosną się przekonam, czy przeżyły. A tu taka niespodzianka
Mam dwie w tej niewielkiej donicze. Wiosną oczywiście wsadzę do większej. Pomarańczowa straciła wszystkie liście a na pędzie głównym (badyl po prawej) ma dzieciaczki. Zgaduję, że te dzieciaczki podrosną i to nie będzie zbyt ładnie wyglądało - głowny pęd a na nim łamliwe wiechcie. Mam go przyciąć, czy jak? Poradźcie, proszę.
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Lantana
Mojej zeschły liście i stoi w słabo oświetlonym i dośc zimnym miejscu, czy to źle czy dobrze?
-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Lantana
W zeszłym roku kupiłam małą sadzonkę w kartoniku w Lidlu,wsadziłam prosto do gruntu w miejsce półcieniste przy Rh,za bardzo się nie rozrosła,ale też i specjalnie jej nie dokarmiałam.Przypomniałam sobie o nie dopiero jak już był 2 serie porządnych przymrozków,o fuksjach wsadzonych do gruntu zresztą też-więc pędem na działkę-zmarzło wszystko:nadziemne pędy fuksji, lantany...czarne jak nic Wykopałam,wsadziłam do doniczek ze świeżą ziemią,podlałam i wyniosłam do ciemnej piwnicy.Po 2 tygodniach schodzę a one wypuściły takie białe stolony-jak kartofelki:) Wzięłam doniczki na górę,do widnego,pustego mieszkania(pozakręcane wszystkie grzejniki),zaczęłam częściej podlewać,moja lantanka po drastycznym przycięciu(bo zmarznięta) odbiła i z nasady szyjki korzeniowe wypusciła piękne 4 pędy-bujne nie są ale zdorwe.Kiedy zaczynacie zasilać swoje przechowywane rośliny?
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Lantana
magenta, widzisz jakieś listeczki na pędach? Ułam kawałek i zobacz, czy pęd w środku jest zielony. Ja się martwię, że moja kwitnie - przyjdzie wiosna a ta się "wyprztyka" z energii i będzie straszyć zamiast upiększać mój balkon.
Marzenko - na zasilanie jeszcze czas, myślę, że nie wcześniej jak w marcu.
Ja bym się chciała dowiedzieć, czy (i kiedy) mam ciąć ogołocona z liści lantanę. Wie ktoś?
Marzenko - na zasilanie jeszcze czas, myślę, że nie wcześniej jak w marcu.
Ja bym się chciała dowiedzieć, czy (i kiedy) mam ciąć ogołocona z liści lantanę. Wie ktoś?
Re: Lantana
Ogranicz podlewanie zostaw je w takim stanie jakim są z wiosny przytniesz je nisko i będziesz miała rozkrzewione roślinki.Magdallena pisze:Mam go przyciąć, czy jak? Poradźcie, proszę.
Nic jej nie będzie, swoje trzymam na klatce schodowej i też gubią liście właśnie ze względu na niedobór światła.magenta pisze:Mojej zeschły liście i stoi w słabo oświetlonym i dośc zimnym miejscu, czy to źle czy dobrze?
Początek kwietnia zabieram je z klatki i stawiam na parapecie jak zaczynają puszczać pędy dostają nawóz. Kiedy pędy osiągną długość ok. 10cm skracam je za drugą parą liści żeby się ładnie zagęściły.Marzenka79 pisze:iedy zaczynacie zasilać swoje przechowywane rośliny?
Pozdrawiam Wojtek
Re: Lantana
Ja swoje lantany tnę dopiero jak zaczynają się budzić wtedy wiem jak daleko jest zaschnięty pęd i jak ją można formować,podlewam tak aby nie przeschła bryła korzeniowa
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Lantana
Magda, moja lantanka żyje. Sprawdziłam pędy.Magdallena pisze:magenta, widzisz jakieś listeczki na pędach? Ułam kawałek i zobacz, czy pęd w środku jest zielony. Ja się martwię, że moja kwitnie - przyjdzie wiosna a ta się "wyprztyka" z energii i będzie straszyć zamiast upiększać mój balkon.
Marzenko - na zasilanie jeszcze czas, myślę, że nie wcześniej jak w marcu.
Ja bym się chciała dowiedzieć, czy (i kiedy) mam ciąć ogołocona z liści lantanę. Wie ktoś?
Jesteś z Wa-wy Zapraszam do mnie, poznasz silną grupę mazowiecką
Dzięki! Przydatne informacje, zwłaszcza, że to moje pierwsze przechowywanie! Mam jednak pytanie. Jej obecne pędy są długie, więc jeśli na nich puszczą się nowe, to jak zachować ładny pokrój rośliny? W zeszłe lato była taka krzaczasto-kulistaSuchy Lbn Początek kwietnia zabieram je z klatki i stawiam na parapecie jak zaczynają puszczać pędy dostają nawóz. Kiedy pędy osiągną długość ok. 10cm skracam je za drugą parą liści żeby się ładnie zagęściły.
Re: Lantana
Jedna ważna zasada nie bać się ciąć. Jeżeli ze starego drewna pędy będą wyrastać wysoko jest pewna obawa że roślina będzie łysa w środku żeby temu zapobiec tniemy rośliny nisko na ok. 5cm (na tej długości powinny być uśpione dwie albo trzy pary oczek) albo można spróbować wyprowadzić formę pienną (zależy ile ten stary pęd ma wysokości).
Pozdrawiam Wojtek