
W wężowym cz.2
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: W wężowym cz.2
Popieram superowy zakątek powstanie jak dodasz pnącza 

- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: W wężowym cz.2
JOLU winobluszcz planuję dac na pergolki przy altance,a właśnie to wejście-furtkę myślałam obsadzic rdestem Auberta.Wiem że żarłoczne to i ekspansywne ale szybko rośnie i podoba mi się strasznie.Wisteria odpada...już dwa razy kupowałam i padła(za wietrznie i za zimno na nią u mnie)Mam też sadzonkę milinu ale hmmm nie wiem.Musiała bym zmienic plan na resztę pergolek bo jakoś fioletowy czy druga opcja bordowy powojnik mi nie bardzo do pomarańczowego milinu pasuje.Choc z winobluszczem lub zwykłym bluszczem zimozielonym obok wyglądał by dobrze...Hmmm do tego powojnik tangucki który jest żółty...Muszę to obmyślec jeszcze
A co planujesz murowac u siebie
Gosiu jestem pewna że się nie wpisałaś...ale wybaczam i rozumię bo ja też małomówna jestem
Zazdrościsz szopek...oj nawet nie wiesz jak one mnie osłabiały.Za każdym razem jak chciałam zrobic zdięcie ogólne ogrodu w tle zawsze pojawiały się te paskudy stare.Ile ja się musiałam nakombinowac żeby ich nie uchwycic
I pierwsze co widziałam rano z okna...szopy...
Patryku ja kupiłam onkolę u brata naszej pani wózkowej za 3 zeta.Pięknie rośnie i jest największa ze wszystkich które mam.
Ja mam chyba ponad 20 rodzaji żurawek...mało ale to dopiero początek.Nie wydaje mi się żeby jesienią były inne ceny niż teraz,ale mogę się mylic.Ja też gdy będę przy kasce to jeszcze sobie zamówię.Lista już nawet gotowa
Lucynko zdięcia takie ciemne bo ostatnio ciągle albo pada albo jest zachmurzone i takie fotki mi wychodzą.Cieszą się że mimo to Ci się podoba.Dziękuję
Staszku bo ja lubię jak się coś dzieje...Jak nie mogę robic nic nowego to przerabiam to co jest
Andrzejku dziękuję za pochwały.I Ty doczekasz się swojego oczka...Wiem że Tobie ani chęci ani pomysłów też nie brakuje,więc jestem pewna że i oczko sobie zrobisz...pewnie nawet szybciej niż Ci się wydje
Iwonko i ja się cieszę że wreszcie widac że coś tam jest zrobione...Bo już ten roz....l to mnie strasznie dobijał.Nadal jeszcze jest bo jeszcze do końca hohoho ale już na szczęście mniejszy...
A z zamówionych lili zakwitła ta sama trąbkowa co u Ciebie...
Patryku o nie panią Zosię trzymałam z dala od lili...co jak co ale lili nie dała bym sobie podprowadzic
Celinko dziękuję
Wiesz też pomyślałam o tym bluszczu i nawet posadziłam już przy filarze tak na razie(bo ostatecznie jeszcze nie wiem gdzie go umieszczę)W sumie tam będzie na przewiewie i może przemarzac,ale spróbowac można.Huśtawka to dzieło wspólne mojego eMa i moje...już dawno chciałam taką miec...zwykłą,normalną huśtawkę do pobujania się z dziecmi i posiedzenia wieczorem z herbatką
Marylu,Agatko i ja mam nadzieję że ten zakątek gdy porośnie pnączami będzie takim miłym przytulnum kącikiem
A teraz proszę...altanka zaczyna się robic



LILIA trąbkowa "REGALE ALBUM"
dwie kolejne bezimienne,bo z bazarku


a tu CORDELIA

SANCERRE

GRANDE CRUE


A co planujesz murowac u siebie

Gosiu jestem pewna że się nie wpisałaś...ale wybaczam i rozumię bo ja też małomówna jestem

Zazdrościsz szopek...oj nawet nie wiesz jak one mnie osłabiały.Za każdym razem jak chciałam zrobic zdięcie ogólne ogrodu w tle zawsze pojawiały się te paskudy stare.Ile ja się musiałam nakombinowac żeby ich nie uchwycic

I pierwsze co widziałam rano z okna...szopy...
Patryku ja kupiłam onkolę u brata naszej pani wózkowej za 3 zeta.Pięknie rośnie i jest największa ze wszystkich które mam.
Ja mam chyba ponad 20 rodzaji żurawek...mało ale to dopiero początek.Nie wydaje mi się żeby jesienią były inne ceny niż teraz,ale mogę się mylic.Ja też gdy będę przy kasce to jeszcze sobie zamówię.Lista już nawet gotowa

Lucynko zdięcia takie ciemne bo ostatnio ciągle albo pada albo jest zachmurzone i takie fotki mi wychodzą.Cieszą się że mimo to Ci się podoba.Dziękuję

Staszku bo ja lubię jak się coś dzieje...Jak nie mogę robic nic nowego to przerabiam to co jest

Andrzejku dziękuję za pochwały.I Ty doczekasz się swojego oczka...Wiem że Tobie ani chęci ani pomysłów też nie brakuje,więc jestem pewna że i oczko sobie zrobisz...pewnie nawet szybciej niż Ci się wydje

Iwonko i ja się cieszę że wreszcie widac że coś tam jest zrobione...Bo już ten roz....l to mnie strasznie dobijał.Nadal jeszcze jest bo jeszcze do końca hohoho ale już na szczęście mniejszy...
A z zamówionych lili zakwitła ta sama trąbkowa co u Ciebie...
Patryku o nie panią Zosię trzymałam z dala od lili...co jak co ale lili nie dała bym sobie podprowadzic

Celinko dziękuję


Marylu,Agatko i ja mam nadzieję że ten zakątek gdy porośnie pnączami będzie takim miłym przytulnum kącikiem

A teraz proszę...altanka zaczyna się robic




LILIA trąbkowa "REGALE ALBUM"
dwie kolejne bezimienne,bo z bazarku


a tu CORDELIA

SANCERRE

GRANDE CRUE

- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: W wężowym cz.2
Najbardziej to Ci zazdroszczę tak chętnego pracownika
Już wyobrażam sobie jak piękny będzie ten kącik. Jak ukończycie, to na pewno przyjadę (o ile pozwolisz )

Już wyobrażam sobie jak piękny będzie ten kącik. Jak ukończycie, to na pewno przyjadę (o ile pozwolisz )
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W wężowym cz.2
Grażynko idziesz z pomysłami i ich realizacja jak burza
Miejsce nabiera wyglądu w oczach....coraz piękniej....juz nie mogę się doczekać widoku gotowej altany




- jola1010
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1650
- Od: 4 cze 2007, o 18:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: DOLNOśLąSKIE
Re: W wężowym cz.2
Witaj Graziu
Wiesz,że ja tak po cichutku do Ciebie cały czas zaglądam - no i podziwiam ogrom pracy i pomysłów. Powstaje fajne i ciekawe miejsce. Już widać ,że ten zakątek to będzie duma Waszego ogrodu.
Pozdrawiam Jola.

Wiesz,że ja tak po cichutku do Ciebie cały czas zaglądam - no i podziwiam ogrom pracy i pomysłów. Powstaje fajne i ciekawe miejsce. Już widać ,że ten zakątek to będzie duma Waszego ogrodu.
Pozdrawiam Jola.
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12857
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: W wężowym cz.2
Altanka super będzie wyglądała
Milin bardzo ekspansywny rośnie w potężne krzewy furtę za jakiś czas połamie ;) z Wisterią to samo mam na domu roczny przyrost to do 3 m i ciągle musimy obcinać
Kiedyś miałam bluszcz posadzony z powojnikiem bordowym efekt super i co najważniejsze powojnik nigdy mi nie przemarzał 
W sumie bluszcz mam prawie wszędzie zwykły i ten opadający na zimę i powiem tylko tyle że pięknie maskuje wszystkie płoty, mury i miejsca gdzie nic nie rośnie ;) a wybór pozostanie Tobie



W sumie bluszcz mam prawie wszędzie zwykły i ten opadający na zimę i powiem tylko tyle że pięknie maskuje wszystkie płoty, mury i miejsca gdzie nic nie rośnie ;) a wybór pozostanie Tobie

Re: W wężowym cz.2
Grażynko.. coś mi się zdawało, że mi gdzieś zniknęłaś, a tu proszę, kolejny wątek, ja gapa
Pracowita i pomysłowa wiosna za Tobą, i kiedy ty masz na to wszystko czas przy maluszku
Gratuluje pomysłu na altankę, zupełnie inaczej, nieprzeciętnie, no brawo!!
pozdrawiam


Pracowita i pomysłowa wiosna za Tobą, i kiedy ty masz na to wszystko czas przy maluszku


Gratuluje pomysłu na altankę, zupełnie inaczej, nieprzeciętnie, no brawo!!
pozdrawiam

wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
- Kasia_Tomek
- 500p
- Posty: 575
- Od: 23 mar 2010, o 08:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: W wężowym cz.2
Grażynko piękny zakątek tworzysz, jestem bardzo ciekawa dalszych efektów, już widzę jak będzie pięknie.
Jaki dach będzie miała altanka ?
Jaki dach będzie miała altanka ?
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: W wężowym cz.2
Metamorfoza Twojego ogródka niesamowita
Z oddali widać dobre planowanie i rysunek, z bliska - wielkość i rozmach poczynionych prac. Jestem pod wrażeniem.
Kolumny wyszły świetnie

Kolumny wyszły świetnie

- Zabeczka101059
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4716
- Od: 12 lis 2008, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: W wężowym cz.2
Grażynko szalejesz, szalejesz
pięknie coraz piękniej
prace idą w zawrotnym tempie
a lilia regale album , moja jak by inna
Miłego dnia

pięknie coraz piękniej


a lilia regale album , moja jak by inna

Miłego dnia

- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: W wężowym cz.2
Hej,hej.... altanka się robi ? czyżby po hipnozie.... 

Re: W wężowym cz.2
Jak wspaniale to tworzycie ....oczko , kamienne ścieżki i będzie altanka
Zapowiada się bardzo ciekawie a za rok już będzie ślicznie jak bylinki się rozrosną
Piękne lilie te z kropeczkami w środku urzekły mnie 



Re: W wężowym cz.2
Grażynko ale fotorelacje, ależ pracujecie : a efekty... hoho
zazdroszczę samozaparcia 
I jak w końcu ze zwieńczeniem filarów... ja jestem fanką pergolek więc pierwszy pomysł z belkami na filarach i poprzecznymi listwami bardziej mi się podoba... a oświetlenie dobry pomysł a nie myślałaś o oświetleniu z dołu? Do takiego tajemniczego zakątka ładniej by wyglądało...podświetlenie na pnącza i mur uwydatnia ładnie faktury... byłoby romantycznie


I jak w końcu ze zwieńczeniem filarów... ja jestem fanką pergolek więc pierwszy pomysł z belkami na filarach i poprzecznymi listwami bardziej mi się podoba... a oświetlenie dobry pomysł a nie myślałaś o oświetleniu z dołu? Do takiego tajemniczego zakątka ładniej by wyglądało...podświetlenie na pnącza i mur uwydatnia ładnie faktury... byłoby romantycznie

- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: W wężowym cz.2
Wiolka ach te Andrzeje to pracowite chłopaki są
Oczywiście po ukończeniu zapraszam na parapetówę...
Patryku już się nie mogę doczekac efektu końcowego...a do tego jeszcze trochę zostało.I jeszcze ten deszcz który pada prawie bezusttannie i nic nie da się robic
Aga ja też się nie mogę doczekac...Mam jednak nadzieję że wreszcie przestanie padac i da nam pracę dokończyc...
Jolu bardzo mi miło że do mnie zaglądasz i cieszę się że wreszcie wróciłaś na forum...mam nadzieję że teraz już nie znikniesz
Celinko dziękuję za radę
Świetny pomysł z tym bluszczem jako "podkładem"(że tak to nazwę) np. dla powojnika.Gdy się rozrośnie przy okazji będzie osłaniał powojnik przed ostrymi wiatrami...Milin też gdzieś muszę posadzic jak już mam,ale jeszcze nie wiem gdzie...
Martuś dziękuję za pochwały
Właśnie nie bardzo mam czas przy maluszku i dla tego to wszystko nie jest jeszcze wykończone...
Grażynko liczę na to że będzie(bo w mojej wyobrażni już jest) ale jak to wszystko w rzeczywistości będzie wyglądało to się jeszcze okaże
Kasiu dach będzie chyba trzciną pokryty...na razie mój eM zgłębia tajniki kładzenia takiego pokrycia
Jacku dziękuję...jak na razie to i mnie się podoba...zobaczymy jak długo.Pewnie jeszcze w tym roku nie jednej zmiany przesadzeniowej tam dokonam
Dzidziu teraz to mój eM raczej szaleje...ja tylko pomagam
A lilia jest z tych zamówionych przez internet...powinna byc Regale Album ale czy nią jest na pewno to nie wiem.A czy Twoja pachnie-bo moja nawet bardzo...
Grażka wyobraż sobie że bez
Altanka to pomysł eMa,więc może dla tego robi się szybciej niż...
Beatko właśnie na razie nasadzenia są świeże,roślinki malutkie więc jest trochę łyso...Myślę że jak wszystko się rozrośnie to będzie o wiele fajniej albo i nie...Jednak mam nadzieję że nie przesadziłam z nasadzeniami i jednak okaże się że jest fajnie.Chociaż jestem prawie pewna że nie jedna zmiana jeszcze tam zajdzie,bo nigdy nie jest tak, żebym coś posadziła i była na tyle zadowolona,żeby nie chciec już niczego zmieniac
Alu te lamyp na filarach to na razie świecic nie będą bo nie ma tam prądu doprowadzonego.Mają raczej służyc jako "daszki" dla filarów.A z tym czy one tam zostaną czy jednak będą pergole to jeszcze się okaże.na razie nie ma materiału na takie pergole.A co do oświetlenia to fajny pomysł z oświetleniem z dołu jednak na razie będzie tam tylko światło naturalne,latarenki,świece lub pochodnie.Kiedyś może doprowadzimy tam prąd i wtedy pomyślimy o ciekawym podświetleniu
A oto efekt pracy mojego eMa


Konstrukcja dachu ukończona

i jeszcze kilka takich sobie fotek




W sobotę korzystając z tego że ciągle prawie pada zrobiłam porządki w wężach.Niby lubię mój misz-masz ale niektóre zestawienia mnie bardzo raziły.W starym wężu są przede wszystkim rośliny w różnych odcieniach niebieskiego,żółtego i bieli ale były też różowe i czerwone i to mnie najbardziej raziło.Bo czerwony nie pasował mi ani do niebieskiego ani do żółtego,w ogóle mi tam do niczego nie pasował.Więc zrobiłam lekką rewolucję i wszystkie czerwienie i różowości(prócz kwitnących różowych lili) przeprowadziłam do małego węża.Znaczy zrobiłam taką rabatę pół na pół.W jednej części same różowości a w drugiej same czerwienie.Efekt widac poniżej.na razie tak zostanie ale kiedyś zamierzam całkowicie czerwoności z wężowych rabat usunąc i przenieśc na rabatę za oczkiem.

i może jeszcze coś z cienistej części






Patryku już się nie mogę doczekac efektu końcowego...a do tego jeszcze trochę zostało.I jeszcze ten deszcz który pada prawie bezusttannie i nic nie da się robic

Aga ja też się nie mogę doczekac...Mam jednak nadzieję że wreszcie przestanie padac i da nam pracę dokończyc...

Jolu bardzo mi miło że do mnie zaglądasz i cieszę się że wreszcie wróciłaś na forum...mam nadzieję że teraz już nie znikniesz

Celinko dziękuję za radę

Martuś dziękuję za pochwały

Grażynko liczę na to że będzie(bo w mojej wyobrażni już jest) ale jak to wszystko w rzeczywistości będzie wyglądało to się jeszcze okaże

Kasiu dach będzie chyba trzciną pokryty...na razie mój eM zgłębia tajniki kładzenia takiego pokrycia

Jacku dziękuję...jak na razie to i mnie się podoba...zobaczymy jak długo.Pewnie jeszcze w tym roku nie jednej zmiany przesadzeniowej tam dokonam

Dzidziu teraz to mój eM raczej szaleje...ja tylko pomagam

Grażka wyobraż sobie że bez

Beatko właśnie na razie nasadzenia są świeże,roślinki malutkie więc jest trochę łyso...Myślę że jak wszystko się rozrośnie to będzie o wiele fajniej albo i nie...Jednak mam nadzieję że nie przesadziłam z nasadzeniami i jednak okaże się że jest fajnie.Chociaż jestem prawie pewna że nie jedna zmiana jeszcze tam zajdzie,bo nigdy nie jest tak, żebym coś posadziła i była na tyle zadowolona,żeby nie chciec już niczego zmieniac

Alu te lamyp na filarach to na razie świecic nie będą bo nie ma tam prądu doprowadzonego.Mają raczej służyc jako "daszki" dla filarów.A z tym czy one tam zostaną czy jednak będą pergole to jeszcze się okaże.na razie nie ma materiału na takie pergole.A co do oświetlenia to fajny pomysł z oświetleniem z dołu jednak na razie będzie tam tylko światło naturalne,latarenki,świece lub pochodnie.Kiedyś może doprowadzimy tam prąd i wtedy pomyślimy o ciekawym podświetleniu

A oto efekt pracy mojego eMa


Konstrukcja dachu ukończona


i jeszcze kilka takich sobie fotek




W sobotę korzystając z tego że ciągle prawie pada zrobiłam porządki w wężach.Niby lubię mój misz-masz ale niektóre zestawienia mnie bardzo raziły.W starym wężu są przede wszystkim rośliny w różnych odcieniach niebieskiego,żółtego i bieli ale były też różowe i czerwone i to mnie najbardziej raziło.Bo czerwony nie pasował mi ani do niebieskiego ani do żółtego,w ogóle mi tam do niczego nie pasował.Więc zrobiłam lekką rewolucję i wszystkie czerwienie i różowości(prócz kwitnących różowych lili) przeprowadziłam do małego węża.Znaczy zrobiłam taką rabatę pół na pół.W jednej części same różowości a w drugiej same czerwienie.Efekt widac poniżej.na razie tak zostanie ale kiedyś zamierzam całkowicie czerwoności z wężowych rabat usunąc i przenieśc na rabatę za oczkiem.

i może jeszcze coś z cienistej części



