MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach CZ.II
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
Samce wiedziały co robią. Miały przynajmniej tydzień balangi na świeżym nektarze dopóki samice się do nich nie dobrały.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 4 wrz 2011, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wschodnia Wielkopolska
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
Będąc dziś na działce zauważyłem na górnej "półce" zamka patentowego znajdującego się na drzwiach od altany taki oto obrazek
Otwór wejściowy ok. 4-5 mm, może ktoś z was wie co za "zwierz" jest autorem tej budowli
pozdrawiam Andrzej
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
W tym roku po raz pierwszy robimy z dziećmi domek dla murarek. Zebraliśmy dziś trzcinę nad niewielką rzeczką płynącą w okolicy, ale po przemyśleniach chyba dozbieram więcej i dołożę kilka cieńszych bambusów, ponieważ rosnąca u nas trzcina ma dość drobne źdźbła. Spodobał mi się też domek, który kiedyś widziałam w magazynie "Działkowiec" wydaje mi się, że jest dość wymyślny bo prócz trzciny i wydrążonych gałązek są w nim szyszki, ale wygląda cudnie i uznałam, że prócz bardziej praktycznych mogę pozwolić sobie na jeden taki właśnie ozdobny. Mam jednak ważne ( choć odległe pytanie ) - dobrze mi się zdaje, że na zimę mam te gniazda zdjąć i przenieść do nieco cieplejszego miejsca by nie wychłodzić pszczółek?
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
Witam!
Również zdecydowałam się na hodowlę Murarki. Domek gotowy, 600sztuk rurek, 500szt kokonów leży w lodówce, mój hodowca twierdzi, że już mogę je wystawić - ponoć dadzą radę. Rurki mam z trzciny, mieszkam nad jeziorem, więc nie mam problemu, jestem ciekawa czy polubią nowy dom pozdrawiam!
Również zdecydowałam się na hodowlę Murarki. Domek gotowy, 600sztuk rurek, 500szt kokonów leży w lodówce, mój hodowca twierdzi, że już mogę je wystawić - ponoć dadzą radę. Rurki mam z trzciny, mieszkam nad jeziorem, więc nie mam problemu, jestem ciekawa czy polubią nowy dom pozdrawiam!
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
Ja też muszę jak najwcześniej wystawić domki. Ale nie mam kokonów. Jednak nie obawiam się, bo u mnie tyle różnych ruin w okolicy, rozbitych pustaków i innych zakamarków, że murarki na pewno są gdzieś w okolicy. Gdybym tylko rok temu przeglądał ten wątek to jestem pewien, że wśród małych pszczółek żerujących na dyni były i murarki i nożycówki.
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
Mam taki problem zamówiłem kokony przez internet. W pudełku z kokonami widać setki malutkich czarnych paproszków. Zastanawiałem się czy to czasami nie jakieś pasożyty. Najlepsze to to że jak dostałem paczkę do zdaje mi się że tego nie było. Kokony trzymam w lodówce w pudełku więc nie ma możliwości żeby coś tam wlazło. Nawet już myślałem że może to odchody ale to raczej niemożliwe żeby te pszczółki w środku robiły na zewnątrz. Proszę o pomoc napiszcie co to może być. Czy kokony pójdą na marne czy jest możliwość aby się coś z nich wykluło?
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
Nie mam pojęcia co to jest, ale na moich kokonach jest to samo... mam nadzieję, że to nie szkodniki
Moje pszczółki już w ogrodzie kwitną przebiśniegi i krokusy, to coś tam znajdą dla siebie - oczywiście jeśli się wylęgną
Moje pszczółki już w ogrodzie kwitną przebiśniegi i krokusy, to coś tam znajdą dla siebie - oczywiście jeśli się wylęgną
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
Pomyślcie logicznie. Pszczoły nie znoszą larw już w kokonach, larwa odżywia się, rośnie i wydala a dopiero na samym końcu buduje kokon by się w nim przepoczwarzyć. Przynajmniej tak mi się wydaje
A, że używa tego co ma pod sobą. No cóż, tak się w przyrodzie dzieje
A, że używa tego co ma pod sobą. No cóż, tak się w przyrodzie dzieje
- sparks25
- 500p
- Posty: 696
- Od: 14 lut 2010, o 22:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie chełmno
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
To sa odchody ktore byly przyczepione do kokonów i sie oderwały po prostu oraz kawałki kokonow wiec nie na Cie sie co martwic
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
Jak super, że już forum działa
Dziękuję za odpowiedź na temat tajemniczych paproszków
Mój domek wraz z kokonami stoi w ogrodzie od niedzieli. Martwi mnie trochę pogoda, u nas jeszcze zimno, w nocy nawet -7. Czy nic im się nie stanie? Może je jednak schować i wystawić w kwietniu?
Dziękuję za odpowiedź na temat tajemniczych paproszków
Mój domek wraz z kokonami stoi w ogrodzie od niedzieli. Martwi mnie trochę pogoda, u nas jeszcze zimno, w nocy nawet -7. Czy nic im się nie stanie? Może je jednak schować i wystawić w kwietniu?
- phrix
- 100p
- Posty: 114
- Od: 10 kwie 2011, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
Moje kokony jeszcze w piwnicy, z tego co wyczytałem temperatura powinna być przez tydzień w okolicach 15 stopni aby wystawiać murarkę. Może sama temperatura nie stanowi dla niej problemu, jednak murarka musi mieć pożywienie. W mojej okolicy jeszcze nic nie kwitnie. Ja planuje około 25 marca wystawić domki + część kokonów.Mój domek wraz z kokonami stoi w ogrodzie od niedzieli
"Natura jest nieskończenie podzielonym Bogiem" - Friedrich Schiller
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
U nas nic się nie dzieje. Nic raczej się nie wylęgło. Kwitną przebiśniegi i krokusy, trochę kwiatów przy samym jeziorze.. chyba za mało.. gdyby się wylęgły kurcze sama nie wiem. Hodowca od którego kupiłam kokony kazał mi wystawić je od razu po otrzymaniu przesyłki - ponoć nim im się nie stanie.. oby.
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
Mimo kwitnienia to moim zdaniem jest jeszcze za wcześnie, u mnie w zeszłym roku zaczęły się wygryzać dopiero 10 kwietnia. Aby się wygryzły temperatura musi przekraczać + 10 stopni przez parę dni, choć mocne słońce może je do tego skłonić wczesniej.
Ale nawet jak wystawiłaś nic im się raczej nie stanie, ponoć wytrzymują mrozy do -15 stopni bez szwanku
U mnie mimo słoneczka jeszcze mroźna zima, krokusów nie widać, przebiśniegi dopiero się pokazują.. Póki co konstruuję domki a murarki siedzą w garażu
Ale nawet jak wystawiłaś nic im się raczej nie stanie, ponoć wytrzymują mrozy do -15 stopni bez szwanku
U mnie mimo słoneczka jeszcze mroźna zima, krokusów nie widać, przebiśniegi dopiero się pokazują.. Póki co konstruuję domki a murarki siedzą w garażu
Pozdrawiam, Maciek.
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2612
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
pochwalisz się troszkę ?Suppa pisze: Póki co konstruuję domki a murarki siedzą w garażu
Re: Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w naszych ogrodach. CZ II
już sama nie wiem czy je zabrać czy zostawić Co proponujecie?Suppa pisze:Mimo kwitnienia to moim zdaniem jest jeszcze za wcześnie, u mnie w zeszłym roku zaczęły się wygryzać dopiero 10 kwietnia. Aby się wygryzły temperatura musi przekraczać + 10 stopni przez parę dni, choć mocne słońce może je do tego skłonić wczesniej.
Ale nawet jak wystawiłaś nic im się raczej nie stanie, ponoć wytrzymują mrozy do -15 stopni bez szwanku
U mnie mimo słoneczka jeszcze mroźna zima, krokusów nie widać, przebiśniegi dopiero się pokazują.. Póki co konstruuję domki a murarki siedzą w garażu
a to mój domek
Link zmoderowano.
proszę zapoznać się z regulaminem.
Comcia.