Małgosia ja nie mam ręki do doniczkowców, a nawet powiem, że mnie denerwują, więc kupiłam bezobsługowe storczyki.
Myślę, że za dużo uwagi im poświęcasz.
Aneczko dziękuję.
Mam nadzieję, że tej wiosny pąki różanecznikowi nie zmarzną.
Misiu u mnie krokusy tylko botaniczne kwitną, w dodatku w porównaniu z ubiegłą wiosną nędznie.
Te zmarznięte będę musiała wykopać, gdyż patrzyłam cebule, to mają zgniłe.
Storczyki nie wszystkie już u mnie kwitną, a te zdjęcia to chyba ze stycznia, czy z lutego.
Iduś moje storczyki już przekwitają, zakwitną znowu jesienią.
To są stare egzemplarze, nawet je nie przesadzałam, tylko poprzycinałam korzenie, które wyszły z doniczki, podlewam wtedy, gdy korzenie bieleją, robią się takie srebrne z odrobiną odżywki do kwiatów kwitnących i nie zawracam sobie głowy nimi.
Agnieszko- agatka wydaje mi się, że storczyki są takie kwiaty trochę dla leniwych, myślę, że może za bardzo im dogadzasz i często podlewasz.
Powodzenia Ci życzę w uprawie.
Maryniu co Ty mówisz, Twoje wiosenne kwiaty są przecudne i zawsze zaskoczysz mnie jakąś perełką.
Moje storczyki, to wszystkie darowane, zostawiłam je dlatego, pozbywając się innych kwiatów, że nie wymagają systematycznego podlewania, kiedy wyjeżdżamy.
Aguniu masz pokaźną kolekcję storczyków, gratuluję.
U mnie tylko siedem szt, w kwitnieniu robią przerwy, zakwitają przeważnie jesienią.
Tobie także miłego dnia życzę i miłego weekendu, gdyż do niedzieli nie będzie mnie na forum.
Wyjeżdżam do córki, z jej laptopa nie lubię pisać, a później na wieś.
Jola masz rację.
Wiosną u
Zyty w ogrodzie byłam również zaskoczona, kwitnące krokusy w połowie marca, a przecież Jej ogród jeszcze bardziej na wschód.
Kwiaty na storczykach zaczynają więdnąć, będzie przerwa w kwitnieniu.
Agniesiu dziękuję bardzo, ale to taka mini kolekcja z braku miejsca w bloku.
Twoje storczyki, to dopiero cudowny zbiór wspaniałych kolorów i ogromna ilość.
Uleczko moje wawrzynki mają już chyba z 10 lat, rosną powoli, w dodatku jeden w ubiegłym roku zachorował i wiosną nie zakwitł, pomimo, że listki wypuszcza.
Myślę go jednak wykopać.
W wietrzne dni ich zapach jest nie wyczuwalny .
Ja założyłam wątek, chociaż nie wiele co kwitnie, a kiedy fotki z Twojego ogrodu będą?
Szkoda, że pogoda się psuje, chociaż w sobotę nie będę miała czasu na ogród, chyba jak uda mi się róże kupić, to posadzę .
Irenko dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Ten biały ciemiernik to u mnie najlepiej przezimował..
Zmarznięte liście na bordowym, takim co u Ciebie pięknie kwitnie.
Krokusów w porównaniu z poprzednim rokiem nie wiele, ale podobno w innych ogrodach także przemarzły i trzeba się z tym godzić.
Różaneczniki ładnie przezimowały, aby tylko w maju nie było dużych mrozów, to pięknie zakwitną.
Halinko dziękuję za odwiedziny.
Iryski Denforda bardzo lubię ze względu na jaskrawy, żółty kolor.
Rekompensują mi trochę niepowodzenia w uprawie ranników.
W kolejce do zakwitnięcia czekały niebieskie reticulata, może do soboty jeszcze nie przekwitną.
