Gosiu,
dziękuję za zaproszenie. Pooglądałam i zapobiegliwie wpraszam się na następne wizyty!
No, to jestem pod wrażeniem!
Pięknie i ze smakiem zrobiony zrąb ogrodu. Teraz się będzie wypełniał, zacieśniał i rósł w górę, aż kolory i kształty będą się dosłownie wylewać z rabat. Już Ci zazdroszczę tego widoku, co dzień przecież innego.
Nie wiem jak Ty, ale ja kiedyś po prostu siedziałam w ogrodzie lub w oknie i gapiłam się na rośliny, jak ich przybywało.
Wielkie emocje i satysfakcja z każdego nowego pędu i kwiatka. ;:54
Wspaniale sobie radzisz! Piękny skalniak i kaskada!
Szkoda, że czasem pieski Ci tę pracę niszczą. Podobno można tak psy nauczyć, że nie chodzą po rabatach. Ale to z czasem, młode psy są zbyt rozbrykane.
Masz ślicznego synka i pomocnika. To co teraz wchłonie, kiedyś zaprocentuje!
Za wszystko należą sie wielkie brawa

i tak trzymaj!