Dracena sanderiana (Lucky bamboo) mylona z bambusem
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Mało światła? Stoją co prawda na północnym (w zasadzie lekko zachodnio-północnym ;) ) oknie, ale zawsze oknie, a nie w głębi pokoju. Pożywka - dolewam im do wody bardzo, bardzo rozcieńczonego biohumusa. Nie stoją w samej wodzie. Ale może pora przesadzić je do ziemi? Czy mogę posadzić je w jednej doniczce, jeśli tak - to jak duża powinna być? Roślinki są jednakowej wysokości, ok. 60 cm. Z góry raz jeszcze dziękujęPrzemo pisze:Mało światła lub brak pożywki co bardziej prawdopodobne przez to rośliny produkują tak małą ilość chlorofilu że liście są tak jasne.

Pozwolę sobie "podpiąć" do tematu. Kupiłam jakieś 2 miesiące temu 3 szt. Lucky B. Każdy z nich ma po dwa odrosty listków. Jak kupowalam mialy małe korzonki. Za jakiś czas wypuścił nowe. Ponieważ LB byly baaaaardzo wysokie, obcięłam je trochę od dolu, razem z korzonkami. Trzymam we wodzie takie obcięte juz 3 tygodnie , a nowych korzonków nie widać.
Mam pytanie: ponieważ chciałam je przesadzić do doniczki z ziemią, czy muszę poczekać aż wypuści korzenie, czy mogę je od razu (bez korzonków) wsadzic do ziemi. Po jakim czasie , trzymając LB we wodzie , puszczą się korzonki.
P.S. Marzą mi sie takie okazy jak u miluck i Gabrieli .
Mam pytanie: ponieważ chciałam je przesadzić do doniczki z ziemią, czy muszę poczekać aż wypuści korzenie, czy mogę je od razu (bez korzonków) wsadzic do ziemi. Po jakim czasie , trzymając LB we wodzie , puszczą się korzonki.
P.S. Marzą mi sie takie okazy jak u miluck i Gabrieli .
POMÓŻCIE!! CHCĘ WIĘCEJ LIŚCI!!! :)
Mam pytanie: mam tą roślinę od 2óch tyg. ma ona jedną "odnogę" z której rosną listki... ale chciałabym na tej głównej "gałęzi" mieć więcej takich odrostów liściastych...
JAK TO ZROBIĆ??
naciąć coś?? nie wiem sama jak się do tego zabrać...
Może ktoś z Was mi pomoże??
Na pierwszym zdjęciu wierzchołek LB, na drugim i 3cim pokazuję, co mu zrobiłam
tzn. przecięłam go na pół, bo chciałam 2 niższe...
a na ostatnim są jego korzonki z tej pierwotnej "gałęzi" i teraz jak przecięłam to wstawiłam do wody i mam nadzieję, że coś wyrośnie, jakieś korzonki
jak myślicie??
POZDRAWIAM!!
JAK TO ZROBIĆ??
naciąć coś?? nie wiem sama jak się do tego zabrać...

Może ktoś z Was mi pomoże??
Na pierwszym zdjęciu wierzchołek LB, na drugim i 3cim pokazuję, co mu zrobiłam

a na ostatnim są jego korzonki z tej pierwotnej "gałęzi" i teraz jak przecięłam to wstawiłam do wody i mam nadzieję, że coś wyrośnie, jakieś korzonki





POZDRAWIAM!!
http://enid-galeria.yes24.pl ZAPRASZAM WSZYSTKICH RODZICÓW 

Dzięki za odpowiedź.
przeczytałam jeszcze gdzieś wczoraj, że trzeba ponacinać paznokciem te "złącza" rośliny i stamtąd mogą wyrosnąć nowe odnogi z liśćmi...
wiecie coś na tenm temat, czy to prawda??
czy ktoś już próbował??
przeczytałam jeszcze gdzieś wczoraj, że trzeba ponacinać paznokciem te "złącza" rośliny i stamtąd mogą wyrosnąć nowe odnogi z liśćmi...
wiecie coś na tenm temat, czy to prawda??
czy ktoś już próbował??
http://enid-galeria.yes24.pl ZAPRASZAM WSZYSTKICH RODZICÓW 

no właśnie, jeśli nie wypuści to moje również w najbliższym czasie korzeni, to czy można jakoś to przyspieszyć?? jestem w temacie zielona zupełnie, ale należę do mniej cierpliwych osobniczek
i jakoś nie chce mi się czekać miesiącami na kilka korzonków... chciałabym już wstawić je do donicy z ziemią, myślicie, ze wypuści korzonki w ziemi, jak będę ją utrzymywać w stałej wilgoci??

http://enid-galeria.yes24.pl ZAPRASZAM WSZYSTKICH RODZICÓW 

Dokładnie o to samo mi chodzi . Czytasz w moich myślachenid pisze:no właśnie, jeśli nie wypuści to moje również w najbliższym czasie korzeni, to czy można jakoś to przyspieszyć?? jestem w temacie zielona zupełnie, ale należę do mniej cierpliwych osobniczeki jakoś nie chce mi się czekać miesiącami na kilka korzonków... chciałabym już wstawić je do donicy z ziemią, myślicie, ze wypuści korzonki w ziemi, jak będę ją utrzymywać w stałej wilgoci??

Moje LB chyba ma ze mną łączność telepatyczną!
Wczoraj puściły po 1 korzonku, ale będzie więcej, bo już widzę, że na dole łodyżki (ta część we wodzie) pojawiły się grudeczki, z których na 100% korzonki polecą. A tak dłuuuuugo czekałam!
Nie wiem czy to poskutkowało,ale parę dni temu dolałam więcej wody i za parę dni pojawiły się te korzonki.


Wczoraj puściły po 1 korzonku, ale będzie więcej, bo już widzę, że na dole łodyżki (ta część we wodzie) pojawiły się grudeczki, z których na 100% korzonki polecą. A tak dłuuuuugo czekałam!
Nie wiem czy to poskutkowało,ale parę dni temu dolałam więcej wody i za parę dni pojawiły się te korzonki.

Odświeżam temat:) Postanowiłam posadzić moją dracenę. Ma ok 2-3lat, nie pamiętam dobrze:) Obecnie wygląda tak
Trochę mu się uschło. Co mam zrobić z nim? Długo już tak ma i żyje:) A jeżeli bym mu obcięła te listki dałoby radę je posadzić?


Po każdym dniu trzeba postawić kropkę, odwrócić kartkę i zaczynać na nowo.
Ponieważ moje "bambusy" podobnie wybujały do góry, więc po prostu poodrywałam wyrośnięte pędy (te z listkami) , następnie po kilka dolnych listków oderwałam i takie łodyżki z listkami wsadziłam do wody. Nie pamiętam po jakim czasie (chyba coś ok. 3-4 tygodni) puściły korzonki. I takie wsadziłam do doniczki z ziemią. No i powolutku sobie rosną.
To co pozostalo , czyli pierwotny "bambus" po jakimś czasie musiałam wyrzucić, bo nowych liści niestety nie wypuścił.
Jak zrobię zdjęcie , to wstawię tutaj.
To co pozostalo , czyli pierwotny "bambus" po jakimś czasie musiałam wyrzucić, bo nowych liści niestety nie wypuścił.
Jak zrobię zdjęcie , to wstawię tutaj.