Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
ABan czyli Amistar i tylko w gruncie,
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Nie chcę się wypowiadać na temat Amistaru, bo niewiele miałem z nim do czynienia. Wiem, że jest przede wszystkim środkiem zapobiegawczym, czyli jak choroba już jest, to może niewiele pomóc. Sporo osób go krytykuje. W gruncie, oberwałbym wszystkie zarażone listki i popryskał Mildexem, a w tunelu uważnie obserwował rośliny.
Pozdrawiam
Adam
Adam
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
jokaer
Liście są wywinięte do góry więc raczej nie cierpią na braki choć kto wie. Dwa pierwsze grona zapyliły się super pozostałe tak sobie więc może to to, choć ja osobiście zganiałem na temperaturę (upały) i obsychanie części kwiatów pod wpływem szarej pleśni. Namiot jest otwarty z dwóch stron i staram się by był przewiew ale mamy taką pogodę że nie zawsze się da.
Na bieżąco staram się obrywać zarażone liście i ostatnio zauważyłem że na kilku od spodu liścia są takie "pałeczki" z których sypie się biały proszek to pewnie jakiś grzyb sieje zarodnik. Usuwam je delikatnie by jak najmniej tego rozsiać.
W domu mam ridomil który, mam do winogron czy mogę go użyć?
Pozdrawiam
Rafał
Liście są wywinięte do góry więc raczej nie cierpią na braki choć kto wie. Dwa pierwsze grona zapyliły się super pozostałe tak sobie więc może to to, choć ja osobiście zganiałem na temperaturę (upały) i obsychanie części kwiatów pod wpływem szarej pleśni. Namiot jest otwarty z dwóch stron i staram się by był przewiew ale mamy taką pogodę że nie zawsze się da.
Na bieżąco staram się obrywać zarażone liście i ostatnio zauważyłem że na kilku od spodu liścia są takie "pałeczki" z których sypie się biały proszek to pewnie jakiś grzyb sieje zarodnik. Usuwam je delikatnie by jak najmniej tego rozsiać.
W domu mam ridomil który, mam do winogron czy mogę go użyć?
Pozdrawiam
Rafał
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Właśnie czytałam że Amistar raczej zapobiegawczo działa. Za to Acrobat już interwencyjny, więc o nim też myślę.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7524
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Rafał, no to opryskaj tym Ridomilem jak masz, pierw chore liście poobrywaj.
Do oprysku dodaj mocznika 1% roztwór.
Popatrz jeszcze na Zdjęcia poglądowe Kozuli w tym wątku podwieszonym
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=52707
Tu sobie jeszcze też przejrzyj środki ochrony
http://ochronaroslin.agro.pl/index.php? ... preparatow
Do oprysku dodaj mocznika 1% roztwór.
Popatrz jeszcze na Zdjęcia poglądowe Kozuli w tym wątku podwieszonym
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=52707
Tu sobie jeszcze też przejrzyj środki ochrony
http://ochronaroslin.agro.pl/index.php? ... preparatow
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
To przez ten wątek właśnie jestem w strachu bo po obejrzeniu tych zdjęć wyszło mi że mam:zarazę z.,szarą pleśń, Brunatną plamistość liści, alternariozę i to wszystko naraz dlatego się trochę wystraszyłem i wolałem spytać specjalistów.
Dzięki za poradę
Mam jeszcze jedno pytanie jaki okres karencji na te pomidory po radomilu należy przyjąć.
Pozdrawiam
Rafał
Dzięki za poradę
Mam jeszcze jedno pytanie jaki okres karencji na te pomidory po radomilu należy przyjąć.
Pozdrawiam
Rafał
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
mlody ja w tamtym roku też miałam chyba wszystko na raz. forumowicz powiedział że jest tam wszystko prócz przelania 

- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7524
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
PaulaPola
To nie jest dobra wiadomość bo miałem nadzieje że choć kilka pomidorów zjem. Staram się kontrolować, wietrzyć w nocy i w dzień, obrywać wszystko co rośnie obok, a w moim przypadku to nie łatwe 130kg wagi i prawie 2m wzrostu podlewać i na dodatek czytać wszystko co napisane na forum o pomidorach a i tak wychodzi byle jak. No ale cóż człowiek uczy się na błędach, za rok będę mądrzejszy i kilku błędów na pewno nie popełnię.
jokaer
Dzięki za pomoc
Pozdrawiam
Rafał
To nie jest dobra wiadomość bo miałem nadzieje że choć kilka pomidorów zjem. Staram się kontrolować, wietrzyć w nocy i w dzień, obrywać wszystko co rośnie obok, a w moim przypadku to nie łatwe 130kg wagi i prawie 2m wzrostu podlewać i na dodatek czytać wszystko co napisane na forum o pomidorach a i tak wychodzi byle jak. No ale cóż człowiek uczy się na błędach, za rok będę mądrzejszy i kilku błędów na pewno nie popełnię.
jokaer
Dzięki za pomoc
Pozdrawiam
Rafał
-
- 100p
- Posty: 152
- Od: 28 mar 2013, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Robię cytrynian wapnia z skorupek jaj. Skorupki z 10 jaj + 100g kwasku + 250 ml wody (przez pierwsze 3 dni) potem dolałem 500ml wody bo zgęsło się teraz jest 750ml wody.
Ile dni to musi się przerabiać
Ile dni to musi się przerabiać
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 1 cze 2013, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Racib?rz
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
A ja mam taki problem z pomidorkami że listki się zwijają ku górze... i po czasie robią się takie cieniutkie... Dodam że działkę mam od maja więc nie wiem czy ktos cos tam nawoził czy nie! wczoraj opryskałem pomidory "magiczna siła" i dwa razy pryskałem przeciw zarazie ! Pomoże ktoś zdjagnozować co to może być ?

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2915
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Pomocy!Czy moje pomidory mają szarą pleśń, czy inną zarazę? Plamki pod spodem liści i opadanie zawiązków, a jeden nawet taki znalazlam:


Pomidory wysadzone przełom kwietnia i maja, opryskane 4 czerwca preparatem żurkowym, 12 czerwca Topsinem - opadały zawiązki, na nich zdiagnozowana przez forumowiczów szara pleśń, na liściach nic jeszcze nie było. 25 czerwca oprysk preparatem żurkowym. Chyba za późno zaczęłam te opryski i co teraz? Tylko chemia, ale jaka? Mam Topsin, Mildex, Curzate M i oczywiście Miedzian
, czy coś innego trzeba?



Pomidory wysadzone przełom kwietnia i maja, opryskane 4 czerwca preparatem żurkowym, 12 czerwca Topsinem - opadały zawiązki, na nich zdiagnozowana przez forumowiczów szara pleśń, na liściach nic jeszcze nie było. 25 czerwca oprysk preparatem żurkowym. Chyba za późno zaczęłam te opryski i co teraz? Tylko chemia, ale jaka? Mam Topsin, Mildex, Curzate M i oczywiście Miedzian

Pozdrawiam Eugenia
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5152
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Eugenio. Prawdopodobnie popełniłaś błędy w momencie nawożenia i dlatego powstają takie choroby, jak szara pleśń i sucha zgnilizna wierzchołkowa. Nie wiem z czego składa się ten Twój żurek, jakie ma pH. Warto zastanowić się, czego pomidory mają za mało, a czego za dużo i ile masz wapna w ziemi.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
-
- 100p
- Posty: 152
- Od: 28 mar 2013, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Betalux w fazie pączków wykazuje niedobór magnezu.
Czy mogę go opryskać( co będzie lepsze) Florowitem uniwersalnym czy siarczan magnezu (mam 25g to jak to rozrobić?)
Czy mogę go opryskać( co będzie lepsze) Florowitem uniwersalnym czy siarczan magnezu (mam 25g to jak to rozrobić?)
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2915
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Ludwiku Nawożenie na jesieni obornik krowie placki po całości zakopany na szpadel. Mniej więcej tydzień po posadzeniu - superfosfat wzbog. po pół litra na roślinę /1 łyżeczka na 1 litr. Gnojówka z pokrzyw i skrzypu pod koniec maja. Podlane po pół litra na roślinę siarczan potasu /1 łyżeczka na 1 l. Dwa opryski siarczanem magnezu i jeden saletrą potasową. Preparat żurkowy dwa razy - 1 litr zakwasu + 100 ml kredy malarskiej rozpuszczonej w wodzie, a po 24 godz. + 1,10 l. wody. No i jeden raz Topsin - 12 czerwca chyba.
Kwasowości jego nie mierzyłam, ale zakwas w smaku był mocno kwaśny. Jaka gleba też nie wiem tak naprawdę, bo sprzęt do mierzenia mam marny i wszędzie widzi do 7 pH.
Podlewane teraz co drugi dzień, bo przedtem i tak było mokro i zimno. Za wcześnie wysadzone, bo za wcześnie wysiane.
I co teraz, chyba zostawię je w spokoju na jakiś czas, po za opryskiem na szarą pleśń. A może ten czubek porażony od szarej pleśni, a nie sucha zgnilizna?

A najlepiej trzymają się Red Cherry - nic ich nie bierze, tfu,tfu.
Kwasowości jego nie mierzyłam, ale zakwas w smaku był mocno kwaśny. Jaka gleba też nie wiem tak naprawdę, bo sprzęt do mierzenia mam marny i wszędzie widzi do 7 pH.
Podlewane teraz co drugi dzień, bo przedtem i tak było mokro i zimno. Za wcześnie wysadzone, bo za wcześnie wysiane.
I co teraz, chyba zostawię je w spokoju na jakiś czas, po za opryskiem na szarą pleśń. A może ten czubek porażony od szarej pleśni, a nie sucha zgnilizna?

A najlepiej trzymają się Red Cherry - nic ich nie bierze, tfu,tfu.
Pozdrawiam Eugenia