![heja :heja](./images/smiles/heja.gif)
Płodozmiany.Zmianowanie upraw.Uprawy współrzędne
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 49
- Od: 9 maja 2009, o 23:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: RADOMSKO
Re: CO PO CZYM?
odpowiedz jest prosta roślin z jednej rodziny np kapustne, dyniowate, atakuja je te same choroby np ziemniak i pomidor zaraza i nigdy po sobie, po pomnidorach np moga byc ogorki itd............. Chodzi tez o to ze rośliny z tych grup wyjaławiaja ziemie rok po roku z tych samych składników pokarmowych ![heja :heja](./images/smiles/heja.gif)
![heja :heja](./images/smiles/heja.gif)
- Dagmara
- 200p
- Posty: 222
- Od: 24 mar 2010, o 18:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Co po czym?
Rośliny można podzielić na 3 grupy ze względu na potrzeby pokarmowe. do 1 grupy należą :pomidory,seler,por,sałata,ogórek i inne dyniowate i kapustne do 2 grupy należą : cebula ,warzywa korzeniowe.marchew rzodkiewka cykoria,roszpunka.rośliny przyprawowe w 3 grupie znajdują się rośliny motylkowe,które włączają w obieg azot z powietrza i fosfor pozostający w glebie, a niedostępny dla innych roślin. Należy więc na zagonie sadzić w pierwszym roku rośliny z 1 grupy w drugim roku rośliny z 2 grupy a w trzeci roku z 3 grupy. W ten sposób rośliny z jednej grupy pojawiają się na tym samym miejscu co 3 lata, a zasoby gleby są najlepiej spożytkowane .
Przy zakładaniu ogrodu należy też zwrócić uwagę na uprawę współrzędną roślin .np marchew i cebula chronią się nawzajem przed szkodnikami itp .
Przy zakładaniu ogrodu należy też zwrócić uwagę na uprawę współrzędną roślin .np marchew i cebula chronią się nawzajem przed szkodnikami itp .
Gdy człowiek stawia sobie granice tego co zrobi, stawia sobie też granice tego co może zrobić .
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4582
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Co po czym?
No ja nie do końca sprecyzowałam tez swoje wątpliwości jestem nie doświadczoną ogrodniczką i nie wiedziałam czy po pomidorach można sadzić ogórki a po ogórkach pomidory o te warzywa mi głównie chodzi
A wątpliwości ponieważ zjadła je zaraza i nie wiedziałam czy to nie będzie miało wpływu na nowe roślinki.
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7891
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Co po czym?
Gosiu, u mnie po pomidorach i ogórkach w tym roku, (jak i w innych) idzie cebula na przemian z marchwią i pietruszką. Staramy się utrzymać 3-letni płodozmian, ale i tak coś o coś zahaczy. Zbyt mały warzywnik, by można dokładnie przestrzegać zasad. Jest za dużo sadzonych ziemniaków ale tego nie przeskoczę, bo co jak co- ziemniaki wczesne muszą być! Chybaby mnie rodzinka "ukrzyżowała", gdyby nie było młodych kartofelków.
Ogórków nie atakuje zaraza ziemniaczana (z pomidorów), tylko najczęściej mączniak rzekomy.
Ogórków nie atakuje zaraza ziemniaczana (z pomidorów), tylko najczęściej mączniak rzekomy.
Pozdrawiam! Gienia.
- Kubuś
- 200p
- Posty: 326
- Od: 2 paź 2008, o 17:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec, Mazowsze
Re: Co po czym?
Ja, wyczytałem gdzieś, że marchewka lubi rosnąc po kapustnych. Kapustne, pozostawiają w glebie to co marchewce jest najbardziej potrzebne. Czy lepiej marchewkę po dyniowatych i psiankowatych?
Pozdrawiam![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
Pozdrawiam
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
U Kubusia na wsi-Mój ogródek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7891
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Co po czym?
Kubuś, u mnie w notatkach stoi; po psiankowatych i dyniowatych- korzeniowe ( u mnie marchew , pietruszka, buraczki i cebula-na przemian z marchwią),
po korzeniowych- kapustne. Kapustnych nie sadzę, no to idą strączkowe- tego jest sporo. A że zagonki są różnej wielkości, to już całkiem głupieję. Na szczęście, co roku dajemy cienką warstwę obornika lub podłoża z pieczarek ( mamy piasek) więc składniki są w miarę uzupełniane.
po korzeniowych- kapustne. Kapustnych nie sadzę, no to idą strączkowe- tego jest sporo. A że zagonki są różnej wielkości, to już całkiem głupieję. Na szczęście, co roku dajemy cienką warstwę obornika lub podłoża z pieczarek ( mamy piasek) więc składniki są w miarę uzupełniane.
Pozdrawiam! Gienia.
- Kubuś
- 200p
- Posty: 326
- Od: 2 paź 2008, o 17:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec, Mazowsze
Re: Co po czym?
Yhym..., poczekam jeszcze na odpowiedzi innych. Tobie, bardzo dziękuje za odpowiedź. Ale jak by nie patrzył, to i tak masz większe doświadczenie w uprawie niż ja.
Pozdrawiam![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Pozdrawiam
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
U Kubusia na wsi-Mój ogródek
Re: Co po czym?
Dobry temat. Kapustne i pomidora atakują te same choroby, ale pomidor chroni przed bielinkiem kapustnikiem.
- Kubuś
- 200p
- Posty: 326
- Od: 2 paź 2008, o 17:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec, Mazowsze
Re: Co po czym?
Zawsze można robic wywar lub napar z liści pomidora, jak się je obrywa z krzaków. I pryskac.
Nagietki podobno dobrze chronią kapustne przed chorobami i szkodnikami...
Pozdrawiam![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
Nagietki podobno dobrze chronią kapustne przed chorobami i szkodnikami...
Pozdrawiam
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
U Kubusia na wsi-Mój ogródek
-
- 200p
- Posty: 355
- Od: 24 maja 2009, o 23:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin na Pogodnie
Re: Jak wykorzystać mały warzywniak zmieniając warzywa w sezonie
A czy można uprawiać por w sąsiedztwie czosnku? Obydwa warzywa należą do cebulowych.leosta pisze:Witam
Ja por i czosnek sadzę zawsze w truskawkach.
Z kolei por i seler właśnie uprawiam współrzędnie tzn. 1 rząd pora i 1 rząd selera.
Pamiętajcie o ogrodach...
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 26 kwie 2010, o 15:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Jak uprawiać warzywa?
Witam! mam mały ogródek warzywny ok 50 m w związku z tym nie mogę stosować płodozmianu co roku sieję po zagonku marchwi pietruszki buraczków pory i selery co jakieś 3 lata stosuję obornik(w ubiegłym roku granulowany)i muszę powiedzieć że moje starania są na marne bo jak co roku marchew ma połyśnicę a cała reszta jest tak zrośnięta że aż szkoda roboty. w tej chwili jak zwykle warzywa już posiane.poradźćie co zrobić aby historia z poprzedniego roku nie powtórzyła się.Może powinnam zastosować jakiś nawozy mineralne i co na tą połyśnicę radzicie(oczywiście posadziłam między marchwią cebulę)
proszę radę
POZDRAWIAM
proszę radę
POZDRAWIAM
Re: ładne warzywa
Ja co roku stosuję płodozmian a śmietka na cebuli i tak jest, więc niezbyt się to ma do płodozmianu
CO znaczy że cała reszta jest "tak zrośnięta"?
![Rolling Eyes :roll:](./images/smiles/icon_rolleyes.gif)
-
- 100p
- Posty: 104
- Od: 21 kwie 2010, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okocim/Brzesko/Kraków
Re: ładne warzywa
Płodozmian może nie wystarczyć żeby ograniczyć śmietkę. Jedną z takich biologicznych metod zwalczania tego owada jest uprawa współrzędna cebuli z marchwią. Możesz spróbować - ja tak robię i śmietki nie mam (tylko wcześniej też jej nie miałem
)
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Re: ładne warzywa
Cebula z marchwią też nie pomaga
próbowałem tej metody.
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
-
- 100p
- Posty: 104
- Od: 21 kwie 2010, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okocim/Brzesko/Kraków
Re: ładne warzywa
To chyba zostaje chemia ![Question :?:](./images/smiles/icon_question.gif)
![Question :?:](./images/smiles/icon_question.gif)
Płodozmian jest wskazany ale nie konieczny. Natomiast prawdopodobnie w glebie już się zadomowiły larwy połyśnicy. A co do zachwaszczenia to pewne chwasty kłączowe (np. perz, podagrycznik) trzeba zwalczyć mechanicznie najlepiej gdy nie ma roślin uprawnych na grządce, bo innego sposobu nie ma. Oprócz tego będą się pojawiały inne chwasty w całym sezonie bo te rośliny bardzo łatwo się sieją. Zabiegu pielenia nie unikniemy. Można oczywiście odrobinę go zminimalizować przez mulczowanie lub włókninę. A do nawożenia polecam zastosowanie nawozów ,,startowych" (fosfor, potas, magnez np. polifoska) przed siewem, a potem jakiś nawóz azotowy pogłównie. Wszystko w ilościach rozsądny. I nie bójmy się że to chemia - dokładnie takie same skłądniki pokarmowe pobiera roślina z obornika.elaolszewska pisze:Witam! mam mały ogródek warzywny ok 50 m w związku z tym nie mogę stosować płodozmianu co roku sieję po zagonku marchwi pietruszki buraczków pory i selery co jakieś 3 lata stosuję obornik(w ubiegłym roku granulowany)i muszę powiedzieć że moje starania są na marne bo jak co roku marchew ma połyśnicę a cała reszta jest tak zrośnięta że aż szkoda roboty. w tej chwili jak zwykle warzywa już posiane.poradźćie co zrobić aby historia z poprzedniego roku nie powtórzyła się.Może powinnam zastosować jakiś nawozy mineralne i co na tą połyśnicę radzicie(oczywiście posadziłam między marchwią cebulę)
proszę radę
POZDRAWIAM