Danusiu - właśnie te nowe to dopiero mają kolorki

, pewnie klka dokupię tylko że jest problem ,bo nie moge znależć wszystkich ktore chcę w jednym miejscu a kupowac po trzy sztuki w trzech miejscach to mija się z celem
Aga -ja tam nie mam obawy przed nowościami, chcę dokupić kilka czerwonych i pomaranczowych . Nie zależy mi na nowościach . Zurawkowo nie jestem aż tak zakręcona
Makda dziękuje
Madziu o zmiana awatarku - gdyby nie zdjęcie to bym sie zastanawiała.
Rabata hostowo żurawkowa nie jest podlewana tylko to co z nieba spadnie. Być może susza przyczynila sie do tego. Nie wiem co bylo przyczyną ,ale obstawiam podział.
W tym roku wypadła mi Peach Flambe i Miracle. Pieknie rosły a po wiosennym uszczyknieciu padły. Miracle mam sadzonkę natomiast Peach Flambe niestety nie mam , Ale dokupie sobię bo to perełka Kiedyś miałam z kolei piekną Blackbery Jam i też wypadła po podziale , ile jeszcze załatwilam w ten sposob ? - nie pamiętam. Myślę ze na pewno nie odbiją .
Dostałam od zaprzyjaźnionej forumki French Quarter i zostałam powiadomiona że ona nie lubi podziału więc nawet się do niej nie zbliżam ,bo naprawdę warto ją zachowac w ogrodzie ponieważ cała paleta barw znajduje sie na jednej roślinie

Pozdrawiam. Ewa