Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16
- Yollanda
- 500p
- Posty: 952
- Od: 23 maja 2014, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małe Trójmiasto
Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16
Śliczne tulipanki i wiosenne widoki nam pokazujesz. Dzięki za wiosnę radosną, na poprawę nastroju nic lepszego. Tulipanki 'Mont Tacoma' -cudne- złoty medal, ale też skromna, acz jakże elegancka 'Purissima' mnie zawsze zachwyca. To jedna z wcześniejszych odmian, z grupy Fosteriana, inna nazwa to 'White Emperor' czyli 'Biały Cesarz'. Czy 'Auqila' też zmienia kolor od kremowego przez żółty, aż do oranżu i czerwieni? 'Mata Hari' nie tylko wspaniała na zmiany koloru, ale i wzrost ma słuszny, jest dostojna i wysoka.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 7 kwie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16
Wandziu!
Twoje wątki pędzą jak szalone i dlatego moja prośba.
Wiem ,że prowadziłaś Bonicę jako pnącą. Masz jej zdjęcia?
Twoje wątki pędzą jak szalone i dlatego moja prośba.
Wiem ,że prowadziłaś Bonicę jako pnącą. Masz jej zdjęcia?
Marta
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16242
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16
fiskomp, Queen of Night to przepiękna odmiana, wysoka, prosta, o aksamitnych płatkach. Nie dziwne, że podoba się wielu osobom. No i wielkim plusem jest to, że można ją co roku dostać w Biedronce po niskiej cenie. Piszesz, że posadziłaś 40 sztuk. Rzeczywiście, gdy taką ilość się kupuje, wydaje się, że to strasznie dużo, a potem na rabacie okazuje się, że to nie tak znowu wielka kępka. Pamiętam, jak dawno temu kupowałam po 5 sztuk
No ale miałam wtedy inne gusta i inne podejście do ogrodu.
Dzięki za informacje co do muchy narcyzowej. Ja już nawet nie będę próbowała z tym walczyć. Po prostu mam narcyzy tylko na jeden rok, a potem kupuję inne i sadzam gdzie indziej. To chyba dobry sposób, żeby zaoszczędzić sobie rozczarowań.
Yollanda , jak pięknie pochyliłaś się nad każdą odmianą tulipanów i obdarzyłaś ją miłym słowem. W przyrodzie jest tyle wspaniałości, że warto na chwilę przystanąć, aby się nimi w pełni delektować. Spojrzeć na każdy szczegół, docenić barwy i kształty, dotknąć, powąchać. Życie jest takie piękne
I jeszcze słówko o tulipankach Aquilla. Ich zmienność z upływem czasu - rewelacyjna! POd koniec kwitnienia prawie w niczym nie przypominają swoich początków.
3 KOTY, pytasz mnie Marto o Bonikę. Właściwie to ja jej w ogóle nie prowadziłam. Nie przycięłam jej pewnej wiosny, bo szkoda mi było jej grubych i długich batów, które wyrosły jesienią i ładnie przezimowały. No i od tej pory wyrosła na różę pnącą. Wraz z rosnącym niedaleko powojnikiem dosłownie oblazły towarzyszącą im brzózkę, Weszły jej na głowę, co mam nadzieję widać na zdjęciach. Bonica jest na dole nieco łysawa, wyciąga się wyżej ku światłu. Potem postawiłam jej podporę, żeby nie dusiła brzozy. Tak więc jest to odmiana, której trzeba pilnować, jeśli chcemy, by pozostała rabatówką.



A ten powojnik, który tutaj się wspina, to Hugley Hybrid, kupiony zresztą w Lidlu jako President


Dzięki za informacje co do muchy narcyzowej. Ja już nawet nie będę próbowała z tym walczyć. Po prostu mam narcyzy tylko na jeden rok, a potem kupuję inne i sadzam gdzie indziej. To chyba dobry sposób, żeby zaoszczędzić sobie rozczarowań.
Yollanda , jak pięknie pochyliłaś się nad każdą odmianą tulipanów i obdarzyłaś ją miłym słowem. W przyrodzie jest tyle wspaniałości, że warto na chwilę przystanąć, aby się nimi w pełni delektować. Spojrzeć na każdy szczegół, docenić barwy i kształty, dotknąć, powąchać. Życie jest takie piękne

I jeszcze słówko o tulipankach Aquilla. Ich zmienność z upływem czasu - rewelacyjna! POd koniec kwitnienia prawie w niczym nie przypominają swoich początków.
3 KOTY, pytasz mnie Marto o Bonikę. Właściwie to ja jej w ogóle nie prowadziłam. Nie przycięłam jej pewnej wiosny, bo szkoda mi było jej grubych i długich batów, które wyrosły jesienią i ładnie przezimowały. No i od tej pory wyrosła na różę pnącą. Wraz z rosnącym niedaleko powojnikiem dosłownie oblazły towarzyszącą im brzózkę, Weszły jej na głowę, co mam nadzieję widać na zdjęciach. Bonica jest na dole nieco łysawa, wyciąga się wyżej ku światłu. Potem postawiłam jej podporę, żeby nie dusiła brzozy. Tak więc jest to odmiana, której trzeba pilnować, jeśli chcemy, by pozostała rabatówką.




A ten powojnik, który tutaj się wspina, to Hugley Hybrid, kupiony zresztą w Lidlu jako President


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 7 kwie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16
OK! Dzięki.
Ja postanowiłam zrobić z Boniki różę pienną.
Po kwitnieniu wycięłam wszystko od spodu, zostawiłam koronę, która też przycięłam. Na wiosnę jeszcze raz przytnę i zobaczymy.
Ja postanowiłam zrobić z Boniki różę pienną.

Marta
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16
Wando, pięknie wygląda twoja Bonica
. Ja swoją tnę bez opamiętania, bo wybrałam jej miejscówkę na samym przodzie rabaty
nie wiem czy wychodzi jej to na zdrowie, bo tak jak piszesz wypuszcza bardzo długie i grube pędy. Sama nie wiem, może jak z biegiem czasu znajdę dla niej lepsze miejsce to zostawię ją samą sobie i niech się pnie jak najwyżej
Wypatrzyłam na zdjęciach naparstnicę.. czy sadziłaś ją w tym miejscu czy same ci się wysiewają? Pytam, bo ja rok w rok sieję do pojemników, pikuję i dopiero wtedy wsadzam w odpowiednie miejsca. Jakoś nie chcą mi się same rozsiewać



Wypatrzyłam na zdjęciach naparstnicę.. czy sadziłaś ją w tym miejscu czy same ci się wysiewają? Pytam, bo ja rok w rok sieję do pojemników, pikuję i dopiero wtedy wsadzam w odpowiednie miejsca. Jakoś nie chcą mi się same rozsiewać

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16
Witaj, Wandeczko!
Na pierwszym zdjęciu jest fragment ogrodu, którego chyba z tej strony jeszcze nie pokazywałaś
.
Nie pamiętam bowiem kopułki wierzby i tego ciekawego płotka, otaczającego rabatę.
Bonikę bardzo lubię. U mnie rośnie jak sama chce, nigdy nie zajmowałam się specjalnie jej kształtowaniem. Pokrój ma fontannowy, ale faktycznie, góruje nad rabatą.
Szperaj dalej w zdjęciach, może jeszcze czymś mnie zaskoczysz
.
Jagi
Na pierwszym zdjęciu jest fragment ogrodu, którego chyba z tej strony jeszcze nie pokazywałaś

Nie pamiętam bowiem kopułki wierzby i tego ciekawego płotka, otaczającego rabatę.
Bonikę bardzo lubię. U mnie rośnie jak sama chce, nigdy nie zajmowałam się specjalnie jej kształtowaniem. Pokrój ma fontannowy, ale faktycznie, góruje nad rabatą.
Szperaj dalej w zdjęciach, może jeszcze czymś mnie zaskoczysz


- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16
Wandziu, bonica przepięknie wygląda jako pnąca
Nie wiedziałam, że tak z nią można.

Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16
Wando,
Od dwóch tygodni i u mnie w gruncie jest Bonica
Kupiłam ją już kwitnącą, jakiś czas temu, żeby mieć pewność, że to ona. Teraz czekam, co z niej wyrośnie. Pnący monster czy różany, zwykły krzew. Każda wersja jest ok. W każdym razie.... zapraszam na oględziny 
Od dwóch tygodni i u mnie w gruncie jest Bonica


Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16
Uprzedziła mnie JagiS spostrzeżeniem,że ten fragment ogrodu widzę pierwszy raz.Czy to jest przedogródek może?Nabrałam ochoty na powiększenie mojej rabaty z wierzbą Iwa.I znów pomysł zrodził się u ciebie 

Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16242
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16
3 KOTY, bardzo jestem ciekawa Marto tej Twojej piennej Boniki. Najważniejsze w tym wszystkim jest to ogólne przemarzanie piennych, ale może jeśli nie jest szczepiona, tylko rośnie na własnym korzeniu, to staje się jakby odporniejsza. W każdym razie trzeba właśnie na to liczyć. Chciałabym to u Ciebie zobaczyć, tylko żebym o tym pamiętała latem. Pokażesz ją?
nifredil, ja w innym miejscu mam dwie Boniki i tnę normalnie, nie pozwalając się rozrastać. Są nieduże. Tak więc nie masz się co obawiać, jeśli posadziłaś swoje na obrzeżu.. Wiele razy widziałam w ogrodach rosnące na przodzie rabat i wyglądały pięknie.
Co do naparstnic, to wysiewają się od wielu lat same, nawet czasem niektóre wyrzucam na kompost, gdy rosną w niepożądanym miejscu. A wszystko zaczęło się od jednej różowej sztuki, kupionej kiedyś tam, dawno temu. I z niej wysiewały mi się nawet białe, ale w tym roku były tylko różowe.


A tutaj wysiała mi się kiedyś za szałwią i ich zestawienie wyglądało według mnie wspaniale.

Jagi, zapewniam Cię, że pokazywałam to swoje miejsce kilkakrotnie. Mój ogródek jest tak mały, że chyba każdy skrawek fotografowałam często. Możliwe, że kopułka wierzby się nie załapywała, bo tuż za nią stoi nasz czerwony samochód. który zdominowałby całe zdjęcie, gdybym go nie omijała obiektywem. O tutaj spójrz, tu jest mój przedogródek. Środkiem w poprzek biegnie ścieżka od drzwi wejściowych do furtki. A ja przy robieniu zdjęcia stoję obok niewidocznej kopułki wierzby.

wagabunda, Bonica potrafi się rozszaleć, gdy znajdzie sobie odpowiednią ziemię. Mam w innym miejscu dwie inne sztuki i zachowują się jak zwykłe rabatowe.
Justi, z Boniki wyrośnie Ci tylko to, co sama zechcesz. Moja ma niektóre pędy grube jak drzewko. Po prostu potwór. Obok mam angielkę Lichfield Angel, która chyba też ma zadatki na wielkoluda. W tym roku się tak bardzo rozrosła. Nie wiem, co te różyce znalazły sobie tam w ziemi, że są takie nad miarę wybujałe.
Miriam, tak jak pisałam do Jagi, jest to mój przedogródek, właściwie większość to same róże, bukszpany, no i ta wierzba, którą przez cały sezon trzeba przycinać, żeby tych róż nie zacieniała. Pod samą wierzbą mam białą piwonię i liliowce.
nifredil, ja w innym miejscu mam dwie Boniki i tnę normalnie, nie pozwalając się rozrastać. Są nieduże. Tak więc nie masz się co obawiać, jeśli posadziłaś swoje na obrzeżu.. Wiele razy widziałam w ogrodach rosnące na przodzie rabat i wyglądały pięknie.

Co do naparstnic, to wysiewają się od wielu lat same, nawet czasem niektóre wyrzucam na kompost, gdy rosną w niepożądanym miejscu. A wszystko zaczęło się od jednej różowej sztuki, kupionej kiedyś tam, dawno temu. I z niej wysiewały mi się nawet białe, ale w tym roku były tylko różowe.


A tutaj wysiała mi się kiedyś za szałwią i ich zestawienie wyglądało według mnie wspaniale.

Jagi, zapewniam Cię, że pokazywałam to swoje miejsce kilkakrotnie. Mój ogródek jest tak mały, że chyba każdy skrawek fotografowałam często. Możliwe, że kopułka wierzby się nie załapywała, bo tuż za nią stoi nasz czerwony samochód. który zdominowałby całe zdjęcie, gdybym go nie omijała obiektywem. O tutaj spójrz, tu jest mój przedogródek. Środkiem w poprzek biegnie ścieżka od drzwi wejściowych do furtki. A ja przy robieniu zdjęcia stoję obok niewidocznej kopułki wierzby.

wagabunda, Bonica potrafi się rozszaleć, gdy znajdzie sobie odpowiednią ziemię. Mam w innym miejscu dwie inne sztuki i zachowują się jak zwykłe rabatowe.
Justi, z Boniki wyrośnie Ci tylko to, co sama zechcesz. Moja ma niektóre pędy grube jak drzewko. Po prostu potwór. Obok mam angielkę Lichfield Angel, która chyba też ma zadatki na wielkoluda. W tym roku się tak bardzo rozrosła. Nie wiem, co te różyce znalazły sobie tam w ziemi, że są takie nad miarę wybujałe.
Miriam, tak jak pisałam do Jagi, jest to mój przedogródek, właściwie większość to same róże, bukszpany, no i ta wierzba, którą przez cały sezon trzeba przycinać, żeby tych róż nie zacieniała. Pod samą wierzbą mam białą piwonię i liliowce.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 7 kwie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16
Ok. Pokażę, jeżeli pozwolisz zrobić to tutaj ,bo nie mam swojego wątku.
Ha! I jak nauczę się wklejać zdjęcia.
Ha! I jak nauczę się wklejać zdjęcia.

Marta
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16242
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16
Jasne, Marto. Wklej latem u mnie, bo jestem ciekawa Twojego eksperymentu.
No i namawiam usilnie do założenia wątku 


- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16
Zestawienie szałwii z naparstnicą faktyczne genialne
już tak się zastanawiam czy moja naparstnica nie ma za ciemno na etapie siewek.. No albo ją normalne wyrywam razem z chwastami 


- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16
Ja naparstnicę miałam w tym roku pierwszy raz. Wysiewałam nasiona jak szalona, żeby w przyszłym roku były siewki. Zobaczymy czy między tą moją kora coś się zagnieździło 

- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16
Wandziu, Twoja Bonica jest niezwykle okazała, a w połączeniu z powojnikiem Hagley Hybrid wygląda wprost zjawiskowo
A ja nadal z niecierpliwością czekam na więcej różanych wspomnień, chociaż muszę przyznać, że z ogromną przyjemnością patrzę na łany kwitnących tulipanów w Twoim ogrodzie. To patrzenie w jakiś sposób przybliża mnie do wiosny i przypomina, że to najpiękniejsza pora roku

A ja nadal z niecierpliwością czekam na więcej różanych wspomnień, chociaż muszę przyznać, że z ogromną przyjemnością patrzę na łany kwitnących tulipanów w Twoim ogrodzie. To patrzenie w jakiś sposób przybliża mnie do wiosny i przypomina, że to najpiękniejsza pora roku
