Lawenda,odmładzanie ,cięcie

[apus]

Pokażecie proszę zdjęcie jak wygląda wasza lawenda po zimie? Moja sadzona jesienią wygląda jakby całkiem uschła, listki takie zdechłe. I nie wiem ciąć ją? Czekać? Przeżyła czy nie?
Niestety nie zrobiłam zdjęcia.

Magdo, jeśli to pospolita lawenda to przeżyła, jeśli francuska, to niestety... ją trzeba traktować jako jednoroczną.
Przytnij i odczekaj ze dwa, trzy tygodnie, jeśli żywa to będzie się budzić (u mnie młodsze egzemplarze już budzą się i wypuszczają listeczka).

[Hubert_K]

Na sadzenie i cięcie lawendy jeszcze jest za wcześnie.
Lawenda to jednak nie jest jak nasze jabłonie i śliwy, jest delikatniejsza i jeśli jeszcze przyjdą przymrozki to może być problem. My plantację jeszcze mamy okrytą włókniną. Zwykle odkrywamy na początku kwietnia.

A generalnie to polecamy cięcie jesienią, we wrześniu. Do zimy rany się zagoją i na wiosnę ruszy ładnie całą parą

I nie przycinajcie za mocno. Mamy gości, którzy mówią iż co roku przycinają lawendę bardzo krótko 5-10cm nad ziemią. Owszem krzaczki raczej odbiją i będą kwitły ale ilość kwiatów i kształt krzewu będzie nieporównywalny z poprawnie prowadzonym krzaczkiem. Przycinamy do połowy przyrostu z danego roku. Na jesieni łatwo odróżnić nowe i stare części, na wiosnę może trochę trudniej.

A powiem Wam też, że w przypadku starszych (powyżej 4 lat) lawend pośrednich wystarczy obciąć kwiaty w lipcu-sierpniu i jeśli robimy to od razu na kulkę to potem już nie trzeba przycinać krzaczków - zawsze trochę pracy mniej

[Carmelka00]

No to po frytkach ,że tak powiem bo ja już ciachnęłam swoje oby większych strat nie było, ale w domu mam co najmniej 25 sztuk sadzonek lawendy lekarskiej właśnie myślę gdzie je posadzić jak się ociepli.

[sawczenko]

I w tamtym roku i w tym cięłam w drugiej połowie marca. Jak tylko widzę, że czubki zaczynają żywiej wyglądać, to sekator w dłonie i do dzieła.

[Hubert_K]

W tamtym roku nie było mrozów w kwietniu...

[Carmelka00]

Czy jest możliwe ,że wypuszczają tak szybko boczne pędy? niedawno je ciachnęłam i dziś widzę pełno maluchów

[Hubert_K]

w kilka dni pełno maluchów?
Ale przyroda może nas zaskakiwać. U mnie noce i poranki są jeszcze zimne więc lawenda jeszcze się nie obudziła ale widocznie u Ciebie jest inaczej

Aczkolwiek ja bym się nie cieszył Lawenda jest wrażliwa na przymrozki wiosenne, u nas szczególnie na zimnych ogrodników (maj! ). Połowa kłosów potrafi wtedy zmarznąć i oklapnąć

[Carmelka00]

No właśnie to mnie martwi, że te malutkie przyrosty mi padną może je okryję włókniną??

[Hubert_K]

tylko ich nie zaduś, szczególnie teraz to ważne gdy robi się ciepło. Roślina musi mieć powietrze między sobą a włókniną.
Trochę informacji zebraliśmy na stronie:Link zmoderowano.
Preferujemy by to tu, na miejscu, dzielić się tego typu informacjami.
bab...

[Ika2008]

Moje się jeszcze chyba nie obudziły.
Przycięte lekko 2 tygodnie temu , nie mają żadnych "maluszków".

[Carmelka00]

O dziękuję za poradę, chyba tak zrobię, z tym że nie tunel ale taką piramidę nad lawendą

[Shire]

Lawendę przycięłam w zeszłym tygodniu. Nie miała zbyt wiele zielonych listków na czubku, ale ogólnie widziałam, że żyje. Teraz jednak niestety wygląda tragicznie. Cała zszarzała, te listki, które zostały, uschły i nie ma na niej praktycznie nic zielonego. Tnę zawsze w kulki, ścięłam jakieś 2-3 cm z długości pędów. To będzie jej 3 rok, w zeszłym roku pięknie kwitła, miałam na działce lawendową rzekę. Jak przełamuję gałązki, zwłaszcza te grubsze, zdrewniałe, to w środku są zielone. Czy ona wypuści nowe przyrosty? W tej chwili to tylko zdrewniałe pędy i uschnięte czubki, tragedia Bardzo proszę o odpowiedź. Zastanawiam się jeszcze, jak jej pomóc, czy dać jakiś nawóz, wapno. Na nawóz chyba za wcześnie. Kiedy może zacząć wypuszczać nowe liście? Czy z tych zdrewniałych pędów wypuści....Help!!! Jutro zrobię zdjęcie. Najgorsze by było, jakby padła i musiałabym nowe sadzić. To była moja duma. Jestem narwana..

[Hubert_K]

Jeszcze za wcześnie na cięcie lawendy

A wiesz może jaka to odmiana lub przynajmniej gatunek?

Wapno nie. Nawóz teraz też bym sobie darował

Co będzie dalej to wszystko zależy od tego co się stało . Jeśli np przymarzły to pewnie puszczą, były przymrozki w nocy? A popatrz na liście czy całe uschły czy może szło to od końców i to może jednak jakiś grzyb? Zrób duże zbliżenie na liście i wrzuć fotkę.

Można się pokusić o naturalny oprysk wzmacniający typu Biosept Active, nie zaszkodzi a czy pomoże...

Trzymam kciuki za Twoje lawendy!

[Shire]

To jest lawenda wąskolistna. Tak kwitła w ubiegłym sezonie:


Listki są całe suche... Nie było przymrozków, tylko po cięciu dość mocno padało w tygodniu z 2 dni.
Spróbuję z tym opryskiem.

Już teraz wiem, że popełniłam 2 błędy- za szybko i za wcześnie. Normalnie mnie poniosło.

Dzięki za kciuki Hubercie Jutro wrzucę zdjęcia.

[MartisM]

Ja już też nie wytrzymałam i przycięłam wszystkie lawendy, bo chyba zaczęły wypuszczać młode pędy.



Oby mrozy im nie dokuczyły