Oczar czerwony , żółty. Porady,prezentacje

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
dzika
500p
500p
Posty: 762
Od: 17 lut 2012, o 21:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Oczar czerwony , żółty. Zachorowałam na nie...

Post »

orlik z lasu pisze: Poddałam się i już sobie upatrzyłam sadzonki, które są na mojej krótkiej liście tegorocznych zakupów.
I myślę, że to będzie skuteczniejsza droga do podziwiania kwiatów oczara :D
Doradzam nabycie większych egzemplarzy, jeśli okoliczności pozwalają. Oczary wolno rosną i na super efekt długo się czeka. Ja kupiłam krzew o dwóch gałęziach, ale przynajmniej mocno zapączkowany. Gdyby nie to, nie miałabym czego podziwiać. Jeśli fundusze pozwolą, kupię sobie jeszcze Diane o czerwonych kwiatach, ale już większą roślinę.
Awatar użytkownika
orlik z lasu
100p
100p
Posty: 167
Od: 21 sty 2015, o 19:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Oczar czerwony , żółty. Zachorowałam na nie...

Post »

Nadal się łudzę, że mi w końcu wykiełkuję - nadzieja umiera ostatnia :)
Ale na pewno sobie kupię - może być i nie wielka sadzonka - jestem cierpliwa (czasami), więc mogę poczekać. Złotokap, którego mam również z nasiona, zakwitł mi dopiero po 7 latach - i nie żałuję, warto było czekać i czuję ogromna satysfakcję z tego okazu.
Ale DZIKA dziękuję za radę.
Flora bis
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 20 lut 2015, o 11:15
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Oczar czerwony , żółty. Zachorowałam na nie...

Post »

W razie czego mogę wysłać sadzonki jakby ktoś był zainteresowany - mamy 4 odmiany.
Awatar użytkownika
dzika
500p
500p
Posty: 762
Od: 17 lut 2012, o 21:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Oczar czerwony , żółty. Zachorowałam na nie...

Post »

Odświeżam wątek.

Oczar Orange Beauty ostatniego maja 2015:
Obrazek

I Diane w tym samym czasie:
Obrazek
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2915
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Re: Oczar czerwony , żółty. Zachorowałam na nie...

Post »

Mój oczar wirginijski tej jesieni szybko stracił liście - przymrozki były zbyt silne. Ale kwiaty się utrzymują :D
Obrazek
Obrazek
:wit
Pozdrawiam Eugenia
Awatar użytkownika
dzika
500p
500p
Posty: 762
Od: 17 lut 2012, o 21:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Oczar czerwony , żółty. Zachorowałam na nie...

Post »

Ależ obsypało go kwieciem ;:oj To chyba już duża roślina.

Moje dwa mieszańce Orange Beauty i Diane to jeszcze maluchy. Tegoroczne lato dało im się we znaki. Diane poparzyło mocno liście, ale przetrwała i nawet to co jej zostało pięknie się przebarwiło:
Obrazek

A Orange Beauty przywdział żółty płaszczyk:
Obrazek

Teraz już oczywiście liści nie posiadają, ale cieszę się, że zawiązały dużo pąków:
Obrazek

Już nie mogę się doczekać na kwiaty, choć nastąpi to dopiero w grudniu.
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2915
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Re: Oczar czerwony , żółty. Zachorowałam na nie...

Post »

Tak, spory urósł, ma około 15 lat. Kupiony jako Ruby Glow i nawet przez jeden sezon był "ruby" :) Przyszła ostra zima i przemarzł, na wiosnę długo się zbierał, może był szczepiony na na wirginijskim i odbił z podkładki?
Nie mam aktualnego foto, to z 2013 roku :)
Obrazek
:heja
Pozdrawiam Eugenia
Awatar użytkownika
dzika
500p
500p
Posty: 762
Od: 17 lut 2012, o 21:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Oczar czerwony , żółty. Zachorowałam na nie...

Post »

O, to faktycznie okaz!
Teraz to pewnie wygląda jak krzew gorejący :D

Pewnie tak było jak mówisz. Musiał wymarznąć i wybiła podkładka.
U moich ciąglę z podkładki wybijają gałęzie, które obcinam.
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2915
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Re: Oczar czerwony , żółty. Zachorowałam na nie...

Post »

Niestety, tak pięknie się nie przebarwia, na początku - złoto, później brąz i liście zawsze utrzymywały się do wiosny. A w tym roku letnia susza i mrozy do -8 na początku października i ogołociły go z liści, ale nie kwiatów ;:oj
Foto z ubiegłych lat, październik i koniec listopada
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam Eugenia
Awatar użytkownika
botanik1
200p
200p
Posty: 275
Od: 21 lut 2009, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 7a

Re: Oczar czerwony , żółty. Zachorowałam na nie...

Post »

Mój oczar 'Diane' ładnie się przebarwił, ale liście uschły na krzewie i nie opadły. Zastanawiam się, czy zostawić je, czy oberwać (na pewno ładniej by wyglądał kwitnący zimą bez suchych liści)? :roll:
Awatar użytkownika
dzika
500p
500p
Posty: 762
Od: 17 lut 2012, o 21:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Oczar czerwony , żółty. Zachorowałam na nie...

Post »

Ja bym pewnie oberwała, bo kwiaty się zgubią w liściach. Może jeszcze same opadną. Zapowiadają jutro wichury w całej Polsce, więc jest szansa :D
Awatar użytkownika
botanik1
200p
200p
Posty: 275
Od: 21 lut 2009, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 7a

Re: Oczar czerwony , żółty. Zachorowałam na nie...

Post »

Dam im szansę do końca listopada. Jeśli same nie opadną, to oberwę, bo rzeczywiście kwiaty (a jest dużo pączków) zginą w tłumie suchych liści. :wink: A swoją drogą często tak się zdarza u oczarów pośrednich, że liście jesienią zasychają i długo nie opadają?
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
dzika
500p
500p
Posty: 762
Od: 17 lut 2012, o 21:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Oczar czerwony , żółty. Zachorowałam na nie...

Post »

I jak, opadły?
Awatar użytkownika
botanik1
200p
200p
Posty: 275
Od: 21 lut 2009, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 7a

Re: Oczar czerwony , żółty. Zachorowałam na nie...

Post »

Nie. :( Sprawdzałem, one mocno trzymają się tego krzewu. Chyba im się bardzo spodobało. :D
Limetka
100p
100p
Posty: 132
Od: 1 sty 2015, o 23:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Oczar czerwony , żółty. Zachorowałam na nie...

Post »

U mnie dziś zakwitł oczar Pallida, a za moment buchnie kwiatami Jelena. Zdjęcia wstawię jutro, dziś już ciemno. Oprócz nich zakwitła mi wiśnia japońska Fukubama. Ależ było moje zdziwienie, żeby w grudniu kwitły kwiaty. A wyszłam tylko róże okopczykować.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”