Canna - Paciorecznik cz.8

[pull]

Cleopatra w trzech odsłonach.

[Black Rose]

Rzeczywiście, bardzo różnie to wygląda, jak widać.

Moje kupione w tym roku na razie pasków nie mają, więc albo będą miały, tylko muszą odrobinę podrosnąć, bo na razie są jeszcze niewielkie, idzie dopiero drugi liść, albo to niestety jakaś pomyłka, jak to się często zdarza...

[Kamil73]

Czy ta siewka canny ma wirusa, czy to wina że została przelana?

[Ninia]

Podpowiedzcie mi co zrobić z kanną, której kłącze siedzi w doniczce od marca i nic nie wypuściło (mam takie 2szt. zakupione ze sklepu wysyłkowego) - wyjęłam je z doniczki myśląc, że może je przelałam i zgniły, ale nie, one są jędrne, bez śladów pleśni czy gnicia, mają takie malutkie białe niteczki - korzonki, których nie ma zbyt dużo, ale są. Brakuje pąka, z którego by mogły wyrosnąć liście. Mieliście może taki przypadek?, czy to kłącze mogło być tak niefortunnie odcięte, że nie ma pąka? Co zrobić w tym przypadku? - dalej trzymać w tej małej doniczce, w której chciałam podpędzić te kanny, podlewać, później przezimować i może coś się zacznie działać w przyszłym roku?, czy raczej nie ma szans i nic z tego nie będzie? (akurat te dwa kłącza były najmniejsze ze wszystkich, jakie kupiłam, ale nie ukrywam, że najbardziej mi na nich zależało - oczywiście pod warunkiem, że by się odmiany zgodziły).

[rotos]

Kamil73 - jak nic wirus.

[pull]

Pierwsza w gruncie pragnie zakwitnąć i to na wysokości prawie 0,5 m.









Pink Sunburst

[-Iwona-]

Kamil nie dam głowy, ale wirus nie jest aż tak regularny, może jej czegoś brakować. Posadź na zewnątrz i zobacz jaki będzie następny liść
w normalnych warunkach na słoneczku. Wyrzucić zawsze zdążysz. Powodzenia.
Ninia ja bym sprawdziła czy kłącze jest żywe/białe w środku odkrawając kawałek, jeśli ciemne to niestety do wyrzucenia.
Jeśli żywe można jeszcze spróbować wystawić doniczkę na słoneczko może ruszy... jeśli nie to nie czekamy na przyszły sezon...
Piotr to będziesz trzeci z kwitnieniem jak nikt się więcej nie ujawni. Gratuluję ładnego Pinka, z moim chyba jest coś nie tak...

[Tomeks118]

Kanny już kwitną. Nowość z USA Canna Valerie.



Nowe siewki już za kilka dni rozkwitną.

[adamanna]

Wasze już kwitną, a moje w większości wyglądają tak,


lub nawet tak.


Zupełnie zawaliłam sprawę w tym roku , wysadzałam prosto do donic a potem przez cały maj padał deszcz bałam się że zupełnie zgniją i nic nie wzejdzie,
dlatego cieszę się że w ogóle dają jakiś znak życia, choć kwiatów to pewnie w tym roku nie zobaczę

Te są największe, ale jako jedyne były podpędzone.

[pull]

Kwitnienie w gruncie rozpoczęte.
Pierwsza - Amber od Tomka.

[ewaidc1198]

Ależ cudne barwy tej Amber, samo ciepło i lato i mile skojarzenie. Będę musiała się o nią postarać. U mnie wszystko jeszcze w uśpieniu.

[Black Rose]

A moje coś marnieją po wysadzeniu do gruntu, dziwna sprawa..
Na balkonie w ciasnych pojemnikach, w których je podpędzałam, wyglądały o niebo lepiej.
Wyoming z kolei prawie zupełnie zzieleniała, a miała przepiękny głęboki bordowy kolor liści.

[pull]

Na pewno moja ulubiona - Strawberry Delight.

[Ninia]

A moje coś marnieją po wysadzeniu do gruntu, dziwna sprawa..
Na balkonie w ciasnych pojemnikach, w których je podpędzałam, wyglądały o niebo lepiej

Ula z moimi było tak samo - przesadziłam je do większych donic, które zadołowałam w ogródku 17 maja - wściekła byłam na siebie, że rzuciłam się na te kanny w tym roku jak głupia - skopałam część trawnika, starannie oczyściłam z resztek trawy i chwastów, specjalnie dla nich kupiłam obornik granulowany, dobrą ziemię workowaną, donice - a one, dokładnie jak piszesz - marniały. Nawet zastanawiałam się co wsadzę jak padną, ale stwierdziłam, że trudno, będzie najwyżej pusto (za dużo kasy wydałam w tym roku na ogród) - no i chyba zreflektowały się i od tygodnia zaczynają niemalże z dnia na dzień nabierać masy, wyrastają kolejne liście - teraz widać, że to szlachetne roślinki. Podejrzewam, że u Ciebie będzie tak samo - trzymam kciuki.

[anida]

Moje w donicach tez nie wszystkie wyglądają super. Podejrzewam tez, że niektóre są z wirusami, mam też pomyłki. To, np. miała być Cleopatra.


Na dodatek jakaś wygięta.