Pomidory - choroby i szkodniki - cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
lukaszx95
100p
100p
Posty: 135
Od: 19 cze 2009, o 16:54
Lokalizacja: Jaworzno (Śląskie)

Post »

Zaraza rozprzestrzenia się w błyskawicznym tempie.Więc za 1,5 dnia może już nie być co pryskać.
amery
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 43
Od: 17 lip 2008, o 20:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

U mnie pojawiła się zaraza ziemniaka, mam BRAVO 500SC, Amistral 250SC
i ACROBAT MZ 69WG.
Jaki środek zasosować i za ile powtórzyć następnym?
Awatar użytkownika
Milosz-s
200p
200p
Posty: 248
Od: 29 maja 2007, o 16:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań strefa 7a

Post »

Amistar (literówka?) i Bravo są raczej zapobiegawczymi, lepszy interwencyjnie jest Acrobat, lecz działa tylko wgłębnie. Dobrze byłoby powtórzyć innym środkiem systemicznym, np. Signum.
Więcej podpowie Kosiarz
Cieplutkie, słoneczne, już wiosenne, pozdrowionka z Jelonka - MIŁOSZ
R.O.D. Jelonek k. Poznania
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2187
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

agape pisze:Dzięki za rozpoznanie....
Najbardziej opanowane są łodygi tak 1/8 krzaków, liście prawie w 95 % czyste.
To początek...Więc biegnę do sklepu...a tu smażę konfitury..., co wybrać, co wybrać...lecę do sklepu!!!
Rozumiem, że trzeba kupić jedno z: Acrobat, Curzate M lub Cu lub Biochikol, a na zdowe Gwarant...

A mnie się zepsuł opryskiwacz i mnam w nim 4 l topsinu, a nie mogę wypryskać...ani wylać..."żesz... hasło do windy"!
Czy taki "postany" rozrobiony tydzień temu topsin można jeszcze użyć np. na morelę?

Dzięki Wam, wielkie za pomoc! Jesteście nieocenieni!
Topsin sie nie zepsuje , byleby nie stał w zbyt wysokiej temperaturze .

Pozdrawiam , kozula .
Kosiarz
200p
200p
Posty: 237
Od: 9 cze 2008, o 23:40
Lokalizacja: Radzyń Podl. / Łuków

Post »

amery pisze:U mnie pojawiła się zaraza ziemniaka, mam BRAVO 500SC, Amistral 250SC
i ACROBAT MZ 69WG.
Jaki środek zasosować i za ile powtórzyć następnym?
Przez chociażby kilka ostatnich stron w tym topiku trwa gorąca dyskusja na temat zwalczania zarazy zmieniaka, dodatkowo też m.in w tym topiku. Nonsensem jest powtarzanie co 24h tego samego. Wystarczy więc cofnąć się kilka stron (np. do 33) lub wejść pod drugi link i zacząć lekturę.
----
Na razie skoro masz pod ręką Acrobat, to wykonaj oprysk właśnie nim, następnie wypadałoby dokupić coś nowego (również preparat interwencyjny, ale z innej grupy chemicznej), tym bardziej że będziesz miała kilka dni "wolnego" (czas do następnego oprysku).
Awatar użytkownika
blansz1
100p
100p
Posty: 116
Od: 21 lip 2006, o 16:12
Lokalizacja: Bodbeskidzie

Post »

Dzięki Kosiarz faktycznie kiedyś dwa trzy lata temu użyłem Ridomil i efekt super
zobaczymy jak będzie

czy mogę użyć przy tych opryskach zasilenie pomidorów
siarczanem potasu i mikrokompleksem w jednym i kiedy następny oprysk 7 dni czy szybciej ?
PIOTREK (blansz1)
Kosiarz
200p
200p
Posty: 237
Od: 9 cze 2008, o 23:40
Lokalizacja: Radzyń Podl. / Łuków

Post »

Możesz, ale sprawdź na początku czy z roztworu nic się nie będzie wytrącało, nie straci nagle na przejrzystości, etc. (jeszcze przed dodaniem Ridomilu, bo po - to już nic nie zobaczysz - zresztą wiesz co mam na myśli; jak pisałeś - stosowałeś już przecież Ridomil. Powiedzmy że możesz wtedy co najwyżej sprawdzić - czy się miesza czy nie.). :P
Dla przykładu podam, że zmieszanie Ekolistu Wapniowego + Bormaxu spowoduje, że momentalnie wytrąci się biały nitkowaty osad. To samo pojawi się w przypadku mieszania Ekolistu Wapniowego + Asahi SL. Jak jest ze standardowym (Standard) - tego jeszcze nie wiem. Ekolist W. + Tytanit - ok.
Ines1977
100p
100p
Posty: 195
Od: 3 mar 2009, o 21:52
Lokalizacja: Ożarów Mazowiecki

Post »

Czy możecie mi pomóc upewnić się czy to zaraza ziemniaczana, bo znalazłam podobne zdjęcia z opisem, że to alternarioza i teraz nie jestem pewna.
Obrazek
Pozdrawiam. Agnieszka.
Moje ogródkowe początki
Awatar użytkownika
sajmon0609
200p
200p
Posty: 273
Od: 1 mar 2009, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Post »

missyma82 pisze:Witam,
z moimi pomidorkami też dzieje się coś niedobrego i nie mogę się doszukać co jest przyczyną, a jestem zupełnym laikiem. Pomidory mam na tarasie w dużych donicach, zasilałam je biohumusem, żeby było naturalnie. Nie chciałam nawozów, bo nawożone pomidory to i w sklepie mogę kupić. Do pewnego momentu wszystko było dobrze, pięknie rosły i kwitły i nawet powstawały małe zielone pomidorki. Jakiś tydzień - może dwa temu zaczęły usychać pierwsze kwiaty - tzn najpierw żółknąć, potem odpadać. Teraz nawet jak powstają nowe grona kwiatowe, to pączki nie rosną, tylko od razu żółkną i spadają, a dodatkowo krzaczek kompletnie przestał rosnąć. I nie wiem co robić. Czy to za mało słońca, czy brakuje im jakichś mikroelementów/ środków odżywczych, czy jakaś inna niedogodność? Boję się, że jak tak dalej pójdzie to i zawiązane te parę jeszcze zielonych owoców, też zrzucą. Dodam, że dzieje się to tylko w dwóch krzaczkach gatunku Beta. Mam jeszcze 2 koktajowe, które ładnie owocują (chociaż nie ze wszystkich kwiatów w gronie powstają owoce) i malinówkę, która dopiero przekwitła i czekam co będzie dalej... Mam więc pytanie, czy ktoś z Was spotkał się może z czymś takim i wie jak można temu zaradzić? Z góry dziękuję za pomoc.
Zdjęcia (niestety nie udało mi się ich wkleić, wyskakiwał jakiś błąd):
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e7d ... 0e9ab.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0df ... 30029.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/832 ... 81ea0.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/df0 ... dba28.html
Opadanie kwiatków z pomidorów jest normalne w tym roku ze względu na pogodę mi dopiero trzecie piętro kwiatów wydało pomidorki w odmianie płomienistego reszta odpadła taki rok
Awatar użytkownika
lukaszx95
100p
100p
Posty: 135
Od: 19 cze 2009, o 16:54
Lokalizacja: Jaworzno (Śląskie)

Post »

Tak, to zaraza ziemniaka.
Awatar użytkownika
MagdaMisia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2828
Od: 17 mar 2009, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Wszyscy chyba mamy to samo na pomidorkach tego lata. Ja z racji tego, że nie było Curzate M ani Acrobata z interwencyjnych znalazłam Topsin i tymże opryskałam moje biedaczyska. Za kilka dni powtórka. Potem jak się poprawi to na przemian z Miedzianem.
Aśka68
500p
500p
Posty: 581
Od: 24 mar 2009, o 18:14
Lokalizacja: kujawsko-pomoskie

Post »

Wczoraj musiałam wyrwać wszystkie pomidory w gruncie totalnie opanowała je zaraza ziemniaczana, żaden oprysk nie pomógł. Ale mam takie pytanie czy to pole po zarażonych pomidorach się zostawia, może czymś się posypuje, jakoś odkaża??? Nie wiem, proszę o radę to mój debiut z pomidorami do tego zakończony fiaskiem.
Pozdrawiam
Aśka
Zapraszam
Kosiarz
200p
200p
Posty: 237
Od: 9 cze 2008, o 23:40
Lokalizacja: Radzyń Podl. / Łuków

Post »

Aśka68 pisze:Wczoraj musiałam wyrwać wszystkie pomidory w gruncie totalnie opanowała je zaraza ziemniaczana, żaden oprysk nie pomógł. Ale mam takie pytanie czy to pole po zarażonych pomidorach się zostawia, może czymś się posypuje, jakoś odkaża??? Nie wiem, proszę o radę to mój debiut z pomidorami do tego zakończony fiaskiem.
Pozdrawiam
Moim zdaniem wystarczy dokładnie zebrać wszystkie szczątki. Odkazic można ewentualnie paliki i zmienić sznurki na nowe.
Aśka68
500p
500p
Posty: 581
Od: 24 mar 2009, o 18:14
Lokalizacja: kujawsko-pomoskie

Post »

Ave ja też na początku myślałam, że będę uprawiać bez chemii. Pryskane to mam w sklepie i na rynku. Potem zdanie zmieniłam. Za rok spróbuję znowu(do 3x sztuka).
Popełniłam błędy były za gęsto sadzone, pryskać zaczęłam za późno....Myślę, że do porażki przyczyniło się też połóżenie działki, przy samych lesie, duża wilgotność powietrza, kwaśna gleba.
Mimo wszystko szkoda
Aśka
Zapraszam
Awatar użytkownika
Milosz-s
200p
200p
Posty: 248
Od: 29 maja 2007, o 16:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań strefa 7a

Post »

MagdaMisia pisze: ...znalazłam Topsin i tymże opryskałam ...
Topsin może okazać się nieskuteczny w zarazie ziemniaka
Powtórz oprysk środkiem systemicznym (układowym) interwencyjnym, a dalej po upływie przewidzianego okresu (7-10 dni w zależności od zastosowanego środka) innym środkiem o działaniu powierzchniowym z innej grupy.
Cieplutkie, słoneczne, już wiosenne, pozdrowionka z Jelonka - MIŁOSZ
R.O.D. Jelonek k. Poznania
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”