Modraszkowa Łąka

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

No idu, już idu.... ;:19
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42304
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Obrazek
wstawaj Aniu piękny dzień dzisiaj !
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Właśnie wstałam, mam zakwaski :oops:
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42304
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Olga poleca pifko na zakwaski !
Awatar użytkownika
lemka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2081
Od: 30 cze 2009, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Ojej ale pracuś z Ciebie. ;:138
W takim tempie prac już niedługo zagospodarujesz cała przestrzeń.
Jak tam dzisiaj nadgarstki? Możesz ruszać dłońmi?
Pozdrawiam Ida
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Właśnie wróciłam! Ach, co za dzień! ;:138

Ido-Lemko, o ile uda się utrzymać tempo, to powinniśmy w miarę ogarnąć teren za jakieś dziesięć latek :D To nie wygląda tak milusio, jak na fotografii, pod ziemią kryje się prawdziwy tor z przeszkodami. Ale wszystko jest do zrobienia, podobno wystarczy tylko chcieć... no i czasem troszkę podziałać w tym kierunku :wink: Dzięki wielkie za doping:)

Maśku, zatankowałam piwka dwa i po zakwasach ni widu, ni słychu... a może to kwestia pogody i motywacji, bo za widły złapałam zanim utrąciłam pierwszy kapsel i szło jak z płatka :D

Jak Wam, Kochani, minął ten piękny piątek? Proszę o lawinę postów, bom stęskniona za Wami wielce i żądna nowości! ;:138
Tymczasem zajmę się wklejaniem dokumentacji, bo się porobiło :D
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Jak to w końcu jest: pierwszy=najlepszy czy pierwsze śliwki-robaczywki? :D

Obrazek

-- 27 kwi 2012, o 21:43 --

Tulipki nie chcą być gorsze...

Obrazek

Obrazek

skala porównawcza:

Obrazek

:;230
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Brunnera też zakwitła w tempie ekspresowym, dopiero przecież wyczołgała się spod ziemi:

Obrazek

-- 27 kwi 2012, o 21:54 --

Kupiłam dziesięć porów, posadziłam szesnaście. Tata przybył godzinę później: "Masz, sadź" - pory i selery. Niby po pięć sztuk, ale szczypiorków jakoś dwanaście się zrobiło :D Kto dobił lepszego targu? Jak nic zostaniemy w wyniku tych dwóch szczęśliwych transakcji porowymi potentatami :lol:
Teraz to już warzywnik co się zowie :;230

Obrazek

I skorzonera już kiełkuje! ;:138
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Uchroniłam też parę rojników (jeden już dzieciaty na dodatek) przed ostatecznym zepsuciem i skonstruowałam im szalony skalniak w doniczko-ceberku z moimi szczęśliwymi kamykami:

Obrazek

-- 27 kwi 2012, o 22:01 --

Miałam tylko posadzić melisę a zabrałam się za mały remont ziołówki. Przy okazji zaadaptowałam ukochany martwy kubeczek do roli doniczki na małe babki:

Obrazek

Obrazek

Potem ułożyłam ścieżki, potem zabrałam się za pielenie, potem posadziłam majeranki (nadal oklapnięte, więc bez foto), potem przekopałam następny kawałek... i chyba jednak nie zdemontuję mojej ziołowej rabatki... na razie :twisted:
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42304
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Ten tulipan karzełek obłędny, warzywnik ohoho! a skalniak - to Ty kamyki malujesz. Jakimi farbkami żeby deszcz nie zmył wzorku
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

U Pana Bratkowego zostały już tylko fiołeczki białe i pomarańczowe, resztę zdążyłam wynieść wcześniej... Żeby uchronić się przed wyrzutami sumienia, przygarnęłam białego ubiorka. Powędrował na Wrzosową:

Obrazek

i dosadziłam taką śmieszną trawkę znad stawu. Widać ją? :D

Obrazek

-- 27 kwi 2012, o 22:08 --

Maśku, kamyki przyjechały ze mną z plaży w Genui, takie już były :D Te szare same z siebie, a kto i czym przemalował czerwonego - tego nie wiem. Wygląda jak jakiś amulet Apaczów, może Apacz robił w tym samym miejscu choć w innym czasie to samo co ja, smażył się w miłym włoskim słoneczku. I zostawiał kamyki na pamiątkę :D

Po podróży panu M w prezencie wręczyłam trzykilowy "zestaw do puszczania kaczek", a te elementy do zestawu nie pasowały. Ale do rojników pasują :lol:
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

A to korzeń dwóch zrośniętych, ale już wyciętych olch znad rzeki. Będzie z tego fotel z funkcją drapania pleców :;230

Obrazek

-- 27 kwi 2012, o 22:17 --

A na zakończenie dnia zrobiłam jeszcze sesję moim ulubieńcom. Strzelałam chyba ze czterdzieści razy, każdą nieostrą próbę kasowałam. Potem biegnę się pochwalić Panom zdjęciami - było ich pięć :;230 Klasyczna wpadka maniakalnego zdjęcioroba, strach pomyśleć co by to było, gdyby zamiast karty dać mi klisze do dyspozycji :oops:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42304
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Aniu a kto koło ubiorka leży? To, to nas łączy ja kamienie zwożę z różnych miejsc. Znak morza śródziemnego pól walizki top były muszle i kamienie. Też takie jakby malowane, śliczne .

-- 27 kwi 2012, o 23:24 --

Mogę Ci wkleić kamyk ze Szkocji?
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Awatar użytkownika
ogla
500p
500p
Posty: 710
Od: 27 kwie 2010, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Aniu piwko na akwasy to profilaktycznie trzeba - po wysiłku, a przed pojawieniem się zakwasów. Wtedy jest szansa, że zadziała.
Jak zobaczyłam zdjęcie z tulipanami to pierwszą myślą było - jakieś małe te drzewa na Modraszkowej... albo ten czerwony tulip to gigant :D
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Maśku, przy ubiorku spoczywa jakiś korzeń, który Tat wyciągnął nie-wiadomo-skąd, a ja od razu bez ceregieli wywlokłam na nasze szumne "wrzosowisko". Troszkę dziwacznie wygląda jak na razie, ale "się wtopi"...

Tyle na dziś z mojej strony - namiot rozstawiony, patelnie i kubasy, kawki i herbatki rozładowane, tylko butli oleju zapomniało nam się, ale Panowie i tak nic nie ułowili :lol: Tylko Tosiek się z bułeczek cieszył.
No i zapomniałabym - Tat bohatersko bulwy posadził, może w tym roku uzbieramy więcej, niż zostało posadzone :lol: Jesteśmy pełni nadziei!

Lecę popatrzeć, co tam u Was :wit

-- 27 kwi 2012, o 22:31 --

Oglu, będę się stosować do zaleceń :D Bardzo mi ta "profilaktyka" przypadła do gustu...
A tulipki naprawdę są niepojęte w tym roku, aż się boję, co wykombinują dalej. Kto wie, czy drzew nie zagłuszą :twisted: Wizualnie - na pewno!

-- 27 kwi 2012, o 22:33 --

Masiek, czy ta komórka za kamykiem to miarodajna skala? Czy używasz tego "kamyczka" jako stolika kawowego? :lol: Bo trudno mi zweryfikować, oćka mi już dziś troszkę od słonka siadają...
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”