Siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4

[Jarono]

A co tym malinówkom dolega, niektóre listki małe i poskręcane zwłaszcza przy wierzchołkach i kwiatostanach (dolne liście ok), część już poobrywałem ?

Pierwszy krzak: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7df ... b7ed1.html
Drugi: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d3e ... e80f7.html

Natomiast na wierzchołkach Bawolich zauważyłem takie strzępiaste, wiotkie liście czy to normalne przy tej odmianie....w miarę rośnięcia prostują się i stają normalne.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/08e ... 1bffc.html
Dodam że to mój pierwszy sezon i przygoda z pomidorami, staram się działać w miarę naturalnie dlatego od posadzenia pryskane są mlekiem a ostatnio potraktowałem Bioseptem active (za tydzień powtórzę) czy to wystarczy by zapobiec chorobom ? Słyszałem że pryskają też wodą z sodą, jak wiadomo w zasadowym środowisku żaden grzyb nie ma szans na rozwój czy ktoś stosował ? Z góry dzięki za odpowiedzi.

Dodam tylko że Bawole mam ze swojej rozsady ok 15 szt w szklarni, do tego 5 malinówek i 5 innych niezidentyfikowanych z targu, druga szklarnia koktajlówki 12szt oraz krzaczki na zewnątrz 10 malinówek i 6 Bawolich...ostro jak na początek ale przy waszej pomocy może coś z tego będzie;)

[karr-km]

termic88Czy lepiej wziąść jakiś inny środek, typu bravo albo gwarant?
Te środki akurat mają ten sam skład dlatego że nazwa została zmieniona z "Bravo" na "Gwarant".

[PaulaPola]

Pierwszy raz w zyciu uprawiam pomidiry. Mam już związki owoców wielkosci śliwki, to Bawole serce. Jak dlugo trzeba czekać by taki pomidor nadawał sie do zjedzenie? Miesiąc czy więcej? Mam pomidory pod folią.

[termic88]

No wiem wiem, ale mam jakieś tam jeszcze zapasy w środkach.. i się tak zastanawiam które wziąść jako drugi środek do oprysku zwłaszcza że komunikat o zarazie mam aktywny w swoim regionie
biję sie pomiędzy Acrobatem, Curzate, Ridomil Gold lub Topsin. Ma ktoś może jakąś dobrą propozycję?
Bo ja gubię się z tym wszystkim. Czytam czytam a wcale mi się lepiej nie robi

[arty]

hmmm może warto przenieść temat do tematu choroby i szkodniki .?

to z dziś , odmiana nieznany rośną ładnie , lubię oglądać te zdjęcia pomidorów daja mi motywacje na kolejny raz.

[termic88]

Sliczne! Ciekawe kiedy moje będą takie, chyba w następnym miesiącu. Przez tą tegoroczną pogodę znowu opóźniła mi się pora sadzenia i wszystko jest teraz zacofane arty oby tak dalej, wstawiaj jak już będą kolorowe ) Mniam..

[beza52]

Tula, chcę się upewnić
"które ukorzeniałam z oberwanych wilków i za diabła nie pamiętam co to są. A już miałam nadzieję, że to koniec gmerania w ziemi."czyli jak to zrobić, wystarczy oberwać wsadzić do- wody?, ziemi? i trochę poczekać i będzie nowa sadzonka pomidorowa..proszę o wyrozumiałość bo po raz pierwszy w życiu mam foliowy tunel i .doszkalam się czytając wypowiedzi forumowiczów, i jeszcze mam jedno pytanie które mnie nurtuje, obrywa się liście z krzaczka,? z dołu, czy wcale nie obrywać ?, są ładne zielone...

[Gosiek11]

dziękuję za odpowiedzi. Pytałam o obrywanie bo czytałam że u pomidorów powinno sie trzymać 5 szt kwiatów na gronie przy jednym pędzie i 3szt przy dwóch pedach a ja tam mam chyba 6 a krzak sam sie rozgałęził na dwa pędy i tak go zostawię.

Co do małej białej mikro kuleczki to ona nie rośnie, następny kwiatek skończył tak samo - oba razem z innymi trzema rosną na liściu i chyba cos jest nie tak.

kurcze a ja mam amistar i jakieś 3 tygodnie temu profilaktycznie spryskałam jednego pomidora pod folią żeby chociaż ten jeden ocalał jakby co i nic mu nie jest a na amistarze nie pisze że nie wolno tylko nie ma wzmianki o pomidorach w folii natomiast jest wzmianka np o paprykach pod folią i sałacie pod osłonami - na to wolno więc pomyślałam że na pomidory też...

[romaszka]

Po 5 szt. kwiatów na gronie? Na moich Costoluto chyba ze 12 szt., na Malinowym Olbrzymie też więcej jak 5, na pewno. To co, mam poobrywać? Kurcze! Chyba nie dam rade tego uczynić

[Suppa]

Paula - od zawiązania do dojrzewania owocu mija około 50 - 60 dni.

Teresa - masz dobre preparaty, tylko Topsin się nie nadaje - nie działa na ZZ. Acrobat i Curzate M mają działanie interwencyjne i wgłębne, Ridomil działa systemicznie i z tego co pamiętam bardziej zapobiega niż leczy. Bravo nie polecam, działa tylko zapobiegawczo i kontaktowo.

beza52 - ukorzeniany pęd wystarczy potrzymać parę dni w wodzie aż wypuści korzenie i potem wsadzić do ziemi. A z obrywaniem - jak kto woli, zdania są podzielone

Nie panikujcie z tymi kwiatami Norma to 5 - 8 w gronie, ale jak bedzie więcej nic takiego się nie stanie, owoce będą mniejsze. Bawolemu radziłbym za wcześnie nie obrywać, bo lubi zrzucać zawiązki. Potem może się okazać, że zostanie 1 owoc w gronie

[romaszka]

Maciek a no racja, przecież nie każdy kwiatek może zawiązać się w owoc Chociaż, na razie, jak obserwuje, to w szklarni z każdego kwiatka, formuje się pomidorek

[termic88]

Dziękuję Suppa za radę:) wezmę ją do serca. Gwarant/Brawo zostawię ew. na ogórki czy coś, albo się przeterminuje, nie ma po co stosować nie wiadomo jakiej chemi bez wyraźniej potrzeby. Z rana dokształcałam się postami forumowicz więc już coś mi w głowie zostało. No i skoro miałam troszę resztek w portfelu to wzięłam z ogrodniczego Hemi-Cymi. I plany? Na piątek idzie tunel-revus - na pomidor i paprykę. Później w poniedziałek - pomidor i parę papryk w gruncie - Ridomil Gold. A potem się zobaczy. Do fungicudów dodam siarczan magnezu i bioflorin. A jak zobaczę owocę to zacznę pryskać cytrynianem wapnia oczywiście w te cieplejsze dni.
A właśnie, czy obojętne jest gdzie wyleję źle zrobiony cytrynian wapnia? Dodam, że na działce kanalizacji brak, jest tylko studzienka z dostępem do wody. A dlaczego nie udany? Bo z braku czasu kupiłam krędę w tesco którą można sobie w siedzenie wsadzić. w ogóle nie kreda.. nawet rozpuścić się nie chciała. Nic się nie pieniło.. no i kupiłam w papierniczym prawdziwą Polską "sypką" kredę, i jutro tworzę
Jak znajdę jutro coś ciekawego to zrobię fotkę i może nawet coś wstawię!
Uwielbiam to forum a ludzie tutaj to prawdziwa skarbnica wiedzy!

[beza52]

czekam niecierpliwie na fotki wasze, czytam uważnie, i wydaje mi się ze robię , hmmm no nic nie robię, i to chyba jakiś problem, raz pomidory potraktowałam miedzianem, raz w tygodniu podlewam pokrzywą,mam już pomidorki takie malutkie gdzie-niegdzie na krzaczkach, a czytając wypowiedzi to raczej mam za mocno obskubane liście , czy mam coś więcej zrobić odżywiać jakoś bardziej, ziemia jest taaaka seee bardziej gliniasta , a może ja marudzę i jestem niecierpliwa.. dziękuje wam

[romaszka]

Beza przydały by się jakieś foty, bo tak z opisu ciężko coś doradzić.

[arty]

czy to możliwe aby mój pomidor zaczął już dojrzewać.? na krzaku jest chyba 5 gron już, a ten od dołu pierwszy pomidor jest wielkości piłeczki ping-pongowej i ma kolor żółty