Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród

[e-genia]

Mnie też właśnie te podobają się najbardziej.
A u mnie zapanowały jak na złość te pełne.

Grażynka ja uwielbiam też te dwubarwne orliki , ale pełne te ciemne czerwone i granatowe prawie czarne są niesamowite







Loki potem usunę zdjęcia

one jakoś mi się nie rozsiewają

[Locutus]

@ E-Genia ? No zaczynają u mnie jednoroczne kwitnąć. Z drugiej strony mam też i takie, co dopiero z ziemi zaczynają wyłazić po entym dosiewaniu... Ale i tak największą niespodziankę zrobiły mi storczyki z rodzaju Bletilla oraz Gloriosa ? wkopałem je w pierwszym tygodniu kwietnia. W tym tygodniu właśnie wyszły nad ziemię. Po dwóch i pół miesiąca ciszy... PS. Nie usuwaj żadnych zdjęć. ;-)

@ Renzal ? Ja też wolę pojedyncze orliki. ;-) No ale na swoje ? nie licząc tego jednego, co go kupiłem jako sadzonkę ? jeszcze troszeńkę sobie poczekam.

@ Kogra ? No stoją róże w cieniu i patrzymy, co z nich będzie. Na razie wyglądają w miarę zdrowo. A żona różanego bakcyla połknęła i owszem. Mnie tam dalej róże nie kręcą, z wyjątkiem Rhapsody in Blue. A co do aksamitek ? gleba im nie pasuje i tyle. Nie wszystko lubi kredową glinę. Dzięki za trzymanie kciuków. W tym tygodniu uzyskałem drugi dyplom magistra ? z oceną 17,33/20 za pracę magisterską i jej obronę. No to teraz ostatni etap ? walka o doktorat.

@ Sweety ? A żebyś wiedziała. No są już, rosną, kwitną nawet, to je focę, aczkolwiek wielkiego entuzjazmu rzeczywiście we mnie nie wzbudzają. :-P

@ AgaNet ? Ciekawe czy są jakieś szczepionki.

@ Andrzejek ? Ja bym chyba jednak wolał, żeby dłużej kwitł. Akurat tak się trafiło, że zakwitł w weekend, ale jakby wydarzenie to miało miejsce w dzień roboczy, to chyba bym się popłakał...

Właśnie zaczęły kwitnąć zawilce (Anemone coronaria):



Również i len (Linum grandiflorum) zaszczycił mnie pierwszym kwiatem:


No i doczekałem się również kolejnego Sparaksisa (Sparaxis tricolor):


Pozdrawiam!
LOKI

[sweety]

Storczyk z rodzaju Bletilla u mnie ma chyba pędzik kwiatowy Sparaksisy wybrała sobie w ogrodniczym moja córka. Posadzić już nie posadziła, ale ja to zrobiłam. No i mamy pierwszy kwiat.
Anemony mam z "pajączków", ale taki kolor mi się nie trafił. Szkoda, bo mi się bardzo podoba.

[Locutus]

U mnie Bletilla dopiero jakieś nędzne dwa listki wychyliła nad ziemię. Co ona pod tą ziemią robiła przez te dwa i pół miesiąca, czort jeden wie... Sparaksisy marzyły mi się od dłuższego czasu i wreszcie to marzenie spełniłem... Jeszcze muszę w Calochortusy zainwestować na jesieni, bo też mi się podobają, a nie mam. A co do zawilców ? eee? O jakich pajączkach mówisz? Bo bulwy to takie płaskie i uszate czasami są, ale pajączków nie przypominają...

Pozdrawiam!
LOKI

[kogra]

Uffff ....trochę mi ulżyło, ale zaczynam podgryzać paznokcie......

Śmierdziucha się pozbyłam po tym , jak obsiadły go muchy a wszystko oczywiście działo się w domu.
Miałam dość i smrodu i walki z muchami.
Zawilce tak samo nie kochają mojej ziemi jak twojej aksamitki.
A jak tam groszki ode mnie ?

[JacekP]

To już wiem, skąd takie przyrosty u twoich palczych - podkarmiasz je. Moje prócz posadzenia w kompoście muszą się obyć bez nawozu. Ale skoro one takie żarłoczne, to gnojówkę dostaną
Lnice super! Pamiętam je jeszcze z Twojego balkonu
Jak napisałeś o tempie wyłażenia z ziemi bletilli i gloriozy, to przypomniało mi się hedychium gardenerianum. Siedział cały ub. sezon pod ziemią. Teraz też jeszcze siedzi, choć żywe i zdrowe jak rydz

[Rewi]

Piękne gęsiówki

[Locutus]

@ Kogra ? Możesz już przestać zaciskać i trzymać. Pomogło. Wczoraj dowiedziałem się od szefa, że moja kandydatura dostała specjalne stypendium doktoranckie od rektora uniwersytetu poza konkursem. Wczoraj był najszczęśliwszy dzień w moim życiu... A w każdym razie jeden z najszczęśliwszych. Cały dzień chodziłem jak naćpany ? takie ilości endorfin mój mózg wyprodukował. Co do śmierdziucha ? ja tam go w domu nawet nie próbowałem trzymać. Rośnie sobie w gruncie. Aksamitki może mi nie wychodzą, ale za to zawilce całkiem-całkiem (przynajmniej w tym roku, bo w zeszłym powalił je jakiś nagły szlag). A co do groszku od Ciebie ? niestety udał się równie dobrze, co Tobie łubin ode mnie...

@ Jacek ? No podkarm je podkarm... Pełna gleba chyba też im służy. A lnic coraz więcej. Twoje Hedychium powala... Chociaż mnie powaliło kilka zawilców ? jak już pisałem, w zeszłym roku załatwił je jakiś nagły szlag. W tydzień zupełnie obumarły. A tu w tym sezonie znowu się pokazały nad ziemią. Powalił mnie też Clematis florida ? pisałem już, że go straciłem przez zimę. A tu jakoś tak ze dwa tygodnie nagle odbił od korzenia ni z tego ni z owego.

@ Rewi ? Jesteś przekonana że ten post miał się znaleźć w tym wątku? Bo ja żadnych gęsiówek nie mam.

A poniżej aktualne kwitnienia:

Anemone coronaria


Centaurea cyanus





Convolvulus tricolor




Cosmos bipinnatus



Echium plantagineum



Eschscholzia californica




Linaria maroccana:



Linum grandiflorum


Matthiola bicornis



Papaver somniferum


Phaseolus coccineus


Ranunculus asiaticus



Pozdrawiam!
LOKI

[evikc]

oczy mi wylazły z orbit jaki piękny, cudowny mak. Jednoroczny czy wieloletni??

[Locutus]

Jednoroczny, jednoroczny. Jest to mak lekarski (Papaver somniferum), odmiana Dannebrog.

Pozdrawiam!
LOKI

[sweety]

Nie wiem, co chwalić, bo wybór jest taki... A przy tym nie bardzo lubię wybierać, bo wówczas z czego rezygnuję. Ale jak już muszę to powiem, iż zarówno mak Dannebrog jak i Echium plantagineum są zjawiskowe. Cudne kolory i pokrój kwiatu
Gratuluję stypendium To wielki sukces.

[Rewi]

Jak najbardziej, ale się pomyliłam myślałam, że to te rośliny. I tak to nie zmienia faktu, że rośliny piękne

[kogra]

Sory.....ale ..... ......uffff......
Na usta cisną mi się słowa........a nie mówiłam ?
Ale tym większa moja radość, że już mogę palców nie zaciskać, bo pazury ogryzione mam doszczętnie.
No i życzę Ci, żeby twój największy sukces naukowy był dobrze wykorzystany przez innych i nigdy nie stał się twoją życiową klęską.
Super i oby tak dalej Ci się wiodło.

Kwiecia wkleiłeś tyle, że oczy z orbit mi wylazły bo połowy odmian nie znam.
Echium cudo..... moje ulubione kolory.
No i piękne delikatne maczki, prawdziwy sukces.

[Keetee]

Loki aler super wiesci z tym stypendium No ja nie mogę.... Wielkie gratulacje dla ciebie
Ja tez jestem w skowronkach bo syn mi super maturke zdał i tak sobie chyba podskakujemy jak ty
Maczek cudny...jakbys kiedys miał nadmiar nasionek.....

[JacekP]

Moje oczy też zaczęły wariować od tych jaskrawości Mak i zawilec - totalny odlot!
Jedna palczycha za Twoją radą poszła eksperymentalnie do gruntu i wszystkie podkarnione
Lnice też świetne! Wiosną siewki lnu przenosiłem z gruntu do doniczek, by nie wypielić. Co się okazało? Wszystkie lnice