

Naped to pasek, przekładnia i koła zębate w kółkach. Wszystko powoli dostaje "w kość" za sprawą obciążenia więc jeśli obciąża się napęd bardziej - bardziej się zużywa. Jeśli mniej to również mniej się zużywa. Nie ma co popadać w paranoję, że tego nie wolno, tamtego nie wolno... trzeba po prostu dbać aby napęd nie miał bezsensownych przeciążeń.
Z tym cofaniem to małe nieporozumienie się zrobiło. Oczywiście, że można cofać mając napęd ale gdy jest wyłączony. Wtedy jest ok! Jak ktoś pociągnie do tyłu koło pracujące na napędzie to przekładnia i koła zębate w całym układzie napędowym wyrabiają się drastycznie szybko. Nikomu nic od tego złego się nie stanie, to po prostu kosztuje. Przekładnia od 120-300 zł, kółka zębate od 50-130 zł/szt w zależności od marki i modelu.
Przed cofnięciem zawsze należy rozłączyć napęd. Jednak w tym jest jedna uwaga. Jak puszczacie rączkę z napędem to jeszcze przez sekundę przekładnia i kółka zębate pracują do przodu. Wielu użytkowników puszcza rączkę napędu i w tym samym momencie cofa. W ten sposób mocno nadwyrężając podzespoły. Puszczając rączkę należy odczekać dosłownie sekundę aby układ napędowy się zatrzymał i wtedy dopiero cofnąć kosiarką.
Jazda w kółko z włączonym napędem obciąża jedną stronę bardziej od drugiej. Jak sobie potraficie wyobrazić wtedy jedna strona ciągnie kosiarkę sama (pokonując krótszą drogę niż druga) więc również zużywa się szybciej.
Napęd generalnie jest od jazdy prosto ale nie ma co popadać w paranoję, nie rozleci się przez jeden, drugi, trzeci błąd. On i tak w końcu musi siąść, kwestia tego jak bardzo uda się to użytkownikowi odwlec.