Pomidory pod folią cz. 5
-
- 50p
- Posty: 81
- Od: 11 sty 2018, o 23:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Na reszcie jest się czym pochwalić. Pierwsze pomidorki nabierają kolorku.
Indygo Blue Beauty.
I bawolik. Ledwo pomarańczowy, ale się zaczyna.
Jak myślicie za ile dni będą do zjedzenia?
Indygo Blue Beauty.
I bawolik. Ledwo pomarańczowy, ale się zaczyna.
Jak myślicie za ile dni będą do zjedzenia?
- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1565
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Poohaty,
bajka ten bawoli, na wyższych gronach też taki oblepiony?
Mi nie podchodzą bawole w smaku, może nie trafiłam na dobrą odmianę. Zerwałam pierwszego Cuor di Boue i był mączysty i kwaśny. W zeszłym roku to samo z Anna Russian było. Mam jeszcze białą odmianę bawołka, może on będzie smaczniejszy, ale na spróbowanie przyjdzie jeszcze poczekać.
Za kilka dni będziesz jadł
bajka ten bawoli, na wyższych gronach też taki oblepiony?
Mi nie podchodzą bawole w smaku, może nie trafiłam na dobrą odmianę. Zerwałam pierwszego Cuor di Boue i był mączysty i kwaśny. W zeszłym roku to samo z Anna Russian było. Mam jeszcze białą odmianę bawołka, może on będzie smaczniejszy, ale na spróbowanie przyjdzie jeszcze poczekać.
Za kilka dni będziesz jadł
Iza
-
- 200p
- Posty: 289
- Od: 8 cze 2015, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
jeszcze mój Cuor di Bue też jest kwaskowy. Smakowo bez szału. Do tego trzeba bardzo delikatnie zbierać, bo zaraz robią się na nim odciski. Niestety mam 4 oblepione krzaki, więc będę musiała je zjeść.
-
- 200p
- Posty: 464
- Od: 18 sty 2012, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: blisko Wrocławia
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Mnie nie smakują pomidory, które w ubiegłym roku były pyszne np. Król Syberii, Aussie, Cudo Ziemi i wiele innych. Nie wiem dlaczego ale pomidory są kwaśne, mało słodkie z dużym głąbem. Myślę, że to spowodowane jest za małą ilością wody w stosunku do potrzeb przy takich upałach jak były. Tak kombinuję, że rośliny nie były w stanie pobrać składników z podłoża kiedy miały za sucho w okresie dojrzewania. Podlewałam ale widocznie za mało. Deszczówki nie miałam bo nie padało, kranówki za maj i czerwiec zużyłam ok. 50 kubików. Rachunek za wodę wysoki a pomidory i tak nie takie jak powinny być.
Pozdrawiam Ela
- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1565
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Chyba jest coś w tym, Ewa. Dwie pierwsze Szkatułki dziś zjedliśmy i w ogóle Szkatułką nie smakowały.
Kasia,
ja takie niezbyt smaczne wrzucam na przetwory i już.
Kasia,
ja takie niezbyt smaczne wrzucam na przetwory i już.
Iza
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
U mnie było kiedyś podobnie, a w tym roku zupełnie odwrotnie. Smak bardzo intensywny, ale ja zrezygnowałam z wszystkich takich mdłych odmian na rzecz malinowych i smacznych czerwonych, bo miałam dosyć już tych kartoflanych. Natomiast dwa zółtki w tunelu są jak to zóltki takie sobie.
Inną rzecz w tym roku zauważyłam, twarda skórka na wszystkich pomidorach, ale to da się przeboleć.
Inną rzecz w tym roku zauważyłam, twarda skórka na wszystkich pomidorach, ale to da się przeboleć.
- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1565
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Ela,
twarda skóra to pewnie obrona pomidora przed suszą.
A jakie masz te malinowe?
U mnie w tym roku Stara Babcina Malinówka i Ispolin. Żaden jeszcze nie dojrzał, więc nie wiem jak smakują. Ale SBM ładnie wiąże.
Pozytywnie zaskoczył mnie wczesny pomidor różowy Early Wonder. Bardzo smaczne owoce jak na wczesną odmianę.
twarda skóra to pewnie obrona pomidora przed suszą.
A jakie masz te malinowe?
U mnie w tym roku Stara Babcina Malinówka i Ispolin. Żaden jeszcze nie dojrzał, więc nie wiem jak smakują. Ale SBM ładnie wiąże.
Pozytywnie zaskoczył mnie wczesny pomidor różowy Early Wonder. Bardzo smaczne owoce jak na wczesną odmianę.
Iza
-
- 200p
- Posty: 289
- Od: 8 cze 2015, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
jeszcze u mnie przetwory = pomidory+cebula+jogurt
A tak poważnie to muszę się lepiej przygotować na przyszły sezon. Ten był na wariata ze wszystkim. Zakupy były niezbyt przemyślane.
A tak poważnie to muszę się lepiej przygotować na przyszły sezon. Ten był na wariata ze wszystkim. Zakupy były niezbyt przemyślane.
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Jeszcze, mam na myśli moje stałe od 3 lat czyli Babcina Malinówka, od Jode22, Severnye, Oslinye Ushi, Brandwine i moje krzyżówki z miksu tych odmian. Smak super, plenność też dobra.
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2895
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Iza, Malachitowa niesmaczna Ci wyszła? U mnie zawsze super, uważam tego pomidora za odpornego na ogrodnika . U mnie Ok. i pod folią i w gruncie. Anna Russian kartoflana niestety, taka jest w gruncie i taka była kiedyś pod folią No i K/37 nie bardzo, tylko trochę się poprawiły wyższe grona. Wybarwiona pięknie, równo, twarda dosyć, dobrze wiąże i to wszystko, a spodziewałam się więcej Smaczne wszystkie Brandywine, SBM od Kasi Morango, Ałtajskij Oranżewyj, Cosmonaut Vołkov, Korol Korolej, Berkeleye - Heart i Pink, Indian Stripe no i Malachitowa Szk. Nie wiem jakie będą Aussie, Faworyt i Ałtajskij Krasnyj - jeszcze są zielone i jest ich sporo. Na Faworyta się zawzięłam i ciągle próbuję, w tym roku nasiona z innego źródła, bo od Legutki jakoś mi nie wychodziły
Tu różne, tak szybko dojrzewają że nie nadążamy z jedzeniem i przetworów trochę do piwnicy poszło
Ale w przyszłym sezonie mniej chyba posadzę
Tu różne, tak szybko dojrzewają że nie nadążamy z jedzeniem i przetworów trochę do piwnicy poszło
Ale w przyszłym sezonie mniej chyba posadzę
Pozdrawiam Eugenia
- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1565
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Bo te pierwsze miały SZW, to pewnie dlatego. Następne po oprysku wapniem już są piękne i smak będzie jak trzeba.
Iza
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Piękne te Wasze krzaczki oblepione pomidorami. Moje zawsze owocowały na dwóch piętrach i dalej albo usychały kwiatki, lub pęd nie przyrastał. Analiza podłoża wykazała duże braki azotu.W tym sezonie spisały się lepiej. Ładnie zawiązują, niektóre czekają na opuszczenie pędu, a na razie są podwiązane pod dachem foliaka. Widać, że pasuje im przerobiony kurzeniec, który dostałam od Ludwika. Cieszę się bardzo, bo nie wierzyłam, że kiedyś doczekam się takiego owocowania.
Najlepiej spisują się: Red Pear, SBM, Kubyszka i Ghittia.
Najlepiej spisują się: Red Pear, SBM, Kubyszka i Ghittia.