Grusza - choroby i szkodniki

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
Zablokowany
gladkib
200p
200p
Posty: 229
Od: 17 lis 2013, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Grusza - choroby i szkodniki

Post »

Przecież Difenokonazol jest nadal dostępny :P
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grusza - choroby i szkodniki

Post »

Score 250 EC nie jest wycofany , rejestracja do 2024 http://agrofy.pl/wyszukiwarka
kanap
200p
200p
Posty: 368
Od: 13 paź 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Grusza - choroby i szkodniki

Post »

ganio4 pisze:Ja jeszcze niczym nie pryskałam, a powinnam, bo w zeszłym roku po raz pierwszy pojawiła się rdza. U mnie lada dzień zaczną kwitnąć Konferensja i Klapsa. Czym powinnam je popryskać? Proszę o radę ;:3
Pewnie nie najnowszy instruktarz, ale część środków zapewne wciąż dostępnych link
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Grusza - choroby i szkodniki

Post »

To coś w tym poradniku przekombinowali i wprowadzają ludzi w błąd, chyba że dopiero zaczną wycofywać w małych sklepach (ale nie obracam się w chemicznej części zaopatrzeniowej także nie jestem obeznana, Wy wiecie na pewno lepiej :wink: ).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
gladkib
200p
200p
Posty: 229
Od: 17 lis 2013, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Grusza - choroby i szkodniki

Post »

Może go po prostu nie polecają, bo difenokonazol jest dość fitotoksyczny, Pamiętam jak w zeszłym roku na boikenie spadły mi od niego liście.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Grusza - choroby i szkodniki

Post »

Na rdzę stosuje się szereg oprysków od III d. Kwietnia w odstępie(o ile pamiętam) po 10 dni mocnymi środkami ibe, typu Score lub z nowszych - Zato. Masa chemii, a rdza nawet silna nie jest groźna, poza paskudnym wyglądem.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Grusza - choroby i szkodniki

Post »

Rdza akurat mi nie przeszkadza, gorzej z parchem, tego to trzeba tępić.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Grusza - choroby i szkodniki

Post »

Tak, znacznie gorzej niż na jabłonkach, bo dla mnie jakoś nieprzewidywalne... Dla ochrony jabłoni wystarczy pojąć i uwierzyć tabeli Millsa, natomiast grusze jakoś własnymi drogami chadzają.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Darkat
200p
200p
Posty: 301
Od: 21 lip 2012, o 12:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grusza - choroby i szkodniki

Post »

W ogóle z gruszami to są same kłopoty. Jabłonie są przy tym bezobsługowe. A jeszcze jak się ma odmianę odporną na parcha czy mączniaka to w ogóle.
A z gruszami to mam rdzę, zwijanie liści w łódkę, plamki na liściach. Wina podskórnika czy wzdymacza już nie pamiętam którego.
A jeszcze ani jednego owocu nie widziałem ;) Pewnie parch jeszcze dojdzie.
W ogóle grusze są najbardziej kłopotliwe, a mam wiśnię, czereśnie, śliwy, brzoskwinie.
Dlatego jak wybierać to te najbardziej pancerne odmiany. A to chyba tylko Konferencja ;)
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grusza - choroby i szkodniki

Post »

A dziczki nic nie rusza, przynajmniej u mnie w okolicy :evil: . Testowo wysiałem pestki Abate Fetel, niby odporna na zarazę ogniową, raka bakteryjnego, podskórnik się jej nie ima i dość odporna na parcha...się zobaczy :wink: Baaardzo starego oryginalnego Williamsa też wysiałem, owoce były ze starego drzewa, w ogóle nie opryskiwanego.
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Grusza - choroby i szkodniki

Post »

Darkat tylko co poradzić jeśli inne gruszki nie smakują :lol: (jako jedyna nieszczęsna konferencja ma chrupiący i soczysty miąższ przed dojrzeniem, o dziwo nie przepadam za dojrzałymi).
Co do reszty drzew jest tak jak piszesz, największy kłopot z gruszą (no i może jeszcze węgierką, którą uwielbiają mszyce), jabłoń bez śladów chorób, czereśnie mimo drobnej plamistości same się wyleczyły, jedynie grusza coś sama nie może więc trzeba pomóc :lol: .

A co polecilibyście na miodówki? W zeszłym roku pierwszy raz się pojawiły ale na szczęście w nie dużych ilościach (owoce były zawiązane dlatego zrywałam pędy na których widziałam ich aktywność), dlatego chcę się jeszcze dopytać co u Was pomogło, będę na mieście to poszukam także Score/Zato tak dla spokoju ducha, bo mam tylko Mospilan i Miedzian (przy okazji będę polować na dolomit).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
krzysiek1240
200p
200p
Posty: 364
Od: 23 lut 2008, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Grusza - choroby i szkodniki

Post »

Czy teraz, w fazie białego pąka, można opryskać gruszę Miedzianem przeciwko rdzy?
Pozdrawiam Krzysiek
gladkib
200p
200p
Posty: 229
Od: 17 lis 2013, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Grusza - choroby i szkodniki

Post »

Na miodówki stosuj tylko środki nieszkodliwe dla fauny pożytecznej, opryskanie po kwitnieniu perytroidem może spowodować tylko jeszcze mocniejszy jej rozwój, bo nie będzie miała naturalnych wrogów. Poza tym miodówka szybko uodparnia się na te środki. Najlepsza jest abamektyna użyta zaraz po kwitnieniu, zabija pierwsze stadia rozwojowe miodówki, potem już jest ciężko.

Wczesną wiosną można stosować środki odstraszające lub zabijające dorosłe osobniki oraz środki jajobójcze np. Dimilin.


Generalnie populacja miodówki spada drastycznie w mroźne i długie zimy, zdziesiątkowana przez okoliczne ptactwo, więc nie jest koniecznym walka za pomocą środków chemicznych. Warto też zadbać o obecność skorka pospolitego.
Zablokowany

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”