Zielono u Kubasi cz. 5
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Zielono u Kubasi cz. 5
Gosiu, u mnie goście zawsze mile widziani, więc gadajcie sobie dziewczyny ile chcecie, byle na temat, bo nas Iwona w kartony zapakuje i pośle na śmietnik
Wracając do zieloności, to Kinga znana jest z uprawy kubkowej a słonek też używałam, ale one mało stabilne były w kamykach.
Dominiko, ja też zaczęłam sadzić w kubkach jednorazowych i nie tylko hoye.
Odpowiadając na ptytanie Gosi 120 cm, bo taki miał wymiar kijek i wyprzedzę kolejne pytanie, mam ją od listopada 2012.
Wracając do zieloności, to Kinga znana jest z uprawy kubkowej a słonek też używałam, ale one mało stabilne były w kamykach.
Dominiko, ja też zaczęłam sadzić w kubkach jednorazowych i nie tylko hoye.
Odpowiadając na ptytanie Gosi 120 cm, bo taki miał wymiar kijek i wyprzedzę kolejne pytanie, mam ją od listopada 2012.
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Zielono u Kubasi cz. 5
Gosiiaczek, kubek jest duzy i ciezki.
Dominika_sz, dokladnie tak! U mnie palaki sa przejsciowo, poki doniczka jest zbyt waska dla podpory.
Kubasia... Podsumowalas moje uprawy!
Dominika_sz, dokladnie tak! U mnie palaki sa przejsciowo, poki doniczka jest zbyt waska dla podpory.
Kubasia... Podsumowalas moje uprawy!
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Zielono u Kubasi cz. 5
Chciałam napisać kawowo-herbacianej, ale pomyślałam, że zaraz będziemy się tłumaczyć z innowacyjnego nawożenia
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Zielono u Kubasi cz. 5
Kokilki i inne poczuly by sie pominiete.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- gosiiiaczek
- 500p
- Posty: 621
- Od: 11 sty 2011, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z domu
Re: Zielono u Kubasi cz. 5
Nawiązując do herbaty, to gdzieś czytałam, że dobrze robi kwiatom podlewanie czarną herbatą Ciekawe ile w tym prawdy. Co do kubeczków jednorazowych, to sama ich używam. Są super zwłaszcza przy ukorzenianiu roślinek, bo ładnie wszystko widać
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=80675" onclick="window.open(this.href);return false;
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Zielono u Kubasi cz. 5
Kinia, dziś za niskie ciśnienie i nie wymagaj ode mnie większej kreatywności
Gosiu, moja Babcia tak robiła i muszę przyznać, że kwiaty zawsze miała dorodne. Moim musi wystarczyć brak systematyczności w nawożeniu. Pochwale się, że dziś dostały tytanit.
Gosiu, moja Babcia tak robiła i muszę przyznać, że kwiaty zawsze miała dorodne. Moim musi wystarczyć brak systematyczności w nawożeniu. Pochwale się, że dziś dostały tytanit.
- Krzysia
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 824
- Od: 3 lip 2012, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Zielono u Kubasi cz. 5
U Kini hoje w porcelanie rosną , Kasia tytanem dokarmia. Nic dziwnego, że roślinki pięknie rosną, czują się dopieszczone
Re: Zielono u Kubasi cz. 5
Moja babcia miała zwyczaj < łapania> do kubeczka resztek krwi z kupionego mięsa. Rozcieńczała to potem wodą i podlewała swoje kwiatki. Faktycznie rosły u niej jak szalone ale miała też wyjątkowo zielone ręce- każda smętna, zasuszona kępka liści kwalifikowana na śmietnik u niej zaczynała nowe życie. Oglądałam Twoje wrześniowe kuchenne okno- myślałam, że u mnie busz niemożliwy a tu proszę- spokojnie mogę kupić jeszcze trochę hoyek . Poza tym jeśli troszkę, troszeczkę podwinę kocyki służące kotom za legowiska na dwóch słonecznych parapetach (też kociara jestem) zyskam kilka centymetrów...
Wracam do imperialis- dziękuję za informację o przycięciu, chciałabym, żeby pachruść się trochę porozpychał na boki, jeśli po przycięciu jest na to szansa to warto spróbować. Się rozpisałam- Magda
Wracam do imperialis- dziękuję za informację o przycięciu, chciałabym, żeby pachruść się trochę porozpychał na boki, jeśli po przycięciu jest na to szansa to warto spróbować. Się rozpisałam- Magda
Gdy ci coś wpada do oka pamiętaj ze to odrobina kosmosu /Tuwim/
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Zielono u Kubasi cz. 5
Moze byc nieglupia mysl z ta krwia... Ja czytalam o wodzie z gotowania ziemniakow czy makaronu, ale mam obawy co do soli w tej wodzie.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Zielono u Kubasi cz. 5
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20234
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Zielono u Kubasi cz. 5
Phalaenopsis Piccolo Red rewelacyjny. Kiedyś mocno poszukiwałem tej rośliny i wiem że warto...
Re: Zielono u Kubasi cz. 5
Kolana mi zmiękły przy Piccolo- skąd Ty bierzesz takie cuda? I mówisz, że nie jesteś systematyczna w podlewaniu...ja albo przesuszam, albo przelewam... Fiszki mi zaginęły ale jeden to chyba pinocchio a drugi hybryda amerykańska. Nie dogaduję się ze storczykowatymi, mam wschodnio-południowe, południowe i południowo-zachodnie okna. One tego nie lubią, większość kolekcji już oddałam lub zamieniłam na hoye które też blakną w powodzi słońca ale rosną i kwitną (w większości przynajmniej). Phalki mam 2 i jakoś sobie radzą (Piccolo szarpnęło mi serce ale u mnie i tak się nie uda ), 2 dendrobia botaniczne też b. niezadowolone (oczywiście zgubiłam nazwy) chociaż rosną, Z cattleyowatych których też posiadałam potężną kolekcję i to prosto z ogrodu botanicznego, mianowane, często rzadkie 2 tygodnie urlopu w moim pustynnym klimacie, kiedy za oknem było +35 a w środku dużo więcej, za to zimą -30 a za oknem + 10 w najlepszym wypadku) została mi tylko laelia var. semialba i ta rośnie, wypuszcza, nie kwitnie. Strasznie odporna dziewczyna.Jeśli do jesieni się nie zdeklaruje to do oddania w godniejsze ręce a przed Twoimi chylę czoła. W kamiennych galotkach stoi jak lubi i wypuściła właśmie kolejną bulwę. No rośnie, ale gdzie te cudne kwiaty? Pozdrawiam- Magda
Gdy ci coś wpada do oka pamiętaj ze to odrobina kosmosu /Tuwim/
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Zielono u Kubasi cz. 5
Przepiękne kwitnienia a każde bardziej oryginalne od poprzedniego
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia