Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.4

[zielonaplaneta]

Stanowisko pod dyńkę przed wysadzeniem dostało około 300L wody i dopiero dzisiaj zrobiłem jej kolejne podlewanie w ilości około 50L wody pod korzeń z małą bombą nawozową. Cały czas deszczowo i stanowisko w półcieniu więc nie przesycha gleba jak na razie

[annodomini]

A u mnie przy temperaturach, noc 7-8*C, dzień 16-20*C, tak mi się zrobiło. Podlewam, dałem 3-4 razy kurzaka. Co się dzieje z tymi liśćmi ? Wyrastają normalnie i w miarę wzrostu, ubywa im boków.

[zielonaplaneta]

Jakiś udział w tym zniszczeniu mają chyba ślimaki ?

[annodomini]

Wybite wszystkie w promieniu 100 m

[MoWo]

A nie była czasem czymś pryskana np.jakiś za silny nawóz dolistny.

[annodomini]

Dwa razy popryskałem jakimś preparatem żony, na liście dla storczyków Tak na próbę, ale było napisane, że głównie to nawilża i ujędrnia liście.

[ogrodnikk]

Jak myślicie , zrywać i w słoiki ?

[MoWo]

Ciekawy pomysł.
Ja uwielbiam marynowane patisony , zrywane zaraz po odpadnięciu kwiatu.
Z tego maleństwa też mogło by być coś dobrego.

[ogrodnikk]

Jeszcze kilka zdjęć z akcji nawożenia biohumusem

[BobejGS]

Wczoraj zapyliłem pierwszą dynie:


Czekam z niecierpliwością na kolejne.

[czeczen1963]

Fajny widok,ja niestety czekam aż się kwiaty otworzą.

[BobejGS]

No niestety to tylko jedna z pięciu, która kwitnie.

Ta w tunelu zdąży chyba z niego wyjść zanim otworzy się żeński.

[Lunarii]

Co prawda nie uprawiam gigantów, tylko dynię pastewną. W tamtym roku miałem całkiem niezłe plony z odmiany Ambar. Niezłe znaczy dobra dynia na pasze, poręczna i treściwa. W tym roku posadziłem je trochę wcześniej i znakomicie wzeszły. Opryskałem je azotem w złym stężeniu i trochę poparzyłem liście, ale dynia rosła i teraz jest tak, że szczelnie zakrywa pole, ale jeszcze nie kwitnie. Czy to normalne? Nie pamiętam kiedy kwitła w tamtym roku. Pewnie przez ten azot kwitnienienie jest opóźnione. Czy ktoś z Was kto uprawia dynię z siewu może napisać czy u niego już kwitnie?