Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Wyglądają jak pędy, które wybiły tego roku, ja bym ich nie przycinał.
Gdyby to były zdrewniałe pędy posadzone w marcu/kwietniu to wtedy przycięcie miałoby sens bo moc wzrostu faktycznie poszłaby w odrosty. Przynajmniej do takich wniosków doszedłem obserwując swoje maliny.
Gdyby to były zdrewniałe pędy posadzone w marcu/kwietniu to wtedy przycięcie miałoby sens bo moc wzrostu faktycznie poszłaby w odrosty. Przynajmniej do takich wniosków doszedłem obserwując swoje maliny.
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
LigiaM pisze:Niedawno posadziłam malinę odmiana Radziejowa (owocuje ona na pędach dwuletnich), nie wiem,czy teraz ją przycinać? Jedni piszą,że tak,że będą odrosty korzeniowe w przyszłym roku większe,inni nie zalecają przycinania. Sama już nie wiem,jakoś tak mi ich szkoda... A jak je przycinać nad ziemią??
Te moje nierosnące po czasie wpadają coś w taki kolor jak te twoje ze zdjeica.Jak będę tam to zrobie foto.
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Spróbuje rozpuscic konkretną dawkę tego do borówek i podlać nad każdym rzędem.Jeśli chcesz zakwasić do np siarczan amonu, albo nawóz do borówek ale nie podsypać tylko rozpuścić w wodzie i podlać.
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
keerf U mnie gleba raczej kwaśna. Maliny posadzone w ubiegłym roku rosną, zobaczymy czy owoce będą. Działka stara i zaniedbana była, są też maliny posadzone przez poprzednich właścicieli te rosną jak szalone. Ale ja już tak mam, jak coś chcę żeby rosło to nie rośnie i odwrotnie
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
W marcu sądziłem 10 szt radziejowej. Dostałem długie sadzonki w zasadzie całe pędy.LigiaM pisze:Niedawno posadziłam malinę odmiana Radziejowa (owocuje ona na pędach dwuletnich), nie wiem,czy teraz ją przycinać? Jedni piszą,że tak,że będą odrosty korzeniowe w przyszłym roku większe,inni nie zalecają przycinania. Sama już nie wiem,jakoś tak mi ich szkoda... A jak je przycinać nad ziemią??
Wszystkie poszły pod sekator ze 3 cm nad ziemią.Szkoda mi było ciąć ale posłuchałem rad.
W tej chwili od korzeni odbiły najwyższe na jakieś 80cm.
Myślę że jeżeli u Ciebie pąki nie wystartowaly jeszcze z tych nasadzeń radziejowej to tnij niech idzie silny pęd od korzenia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7854
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Eeee, podejrzewam, że to jakieś nieporozumienie. Jeżeli masz je pierwszy rok, poczekaj, żeby się korzenie rozrosły wg mnie liście też sa potrzebne. Piszesz, że to malina dwuletnia, czyli na pędach, które wyrosna Ci w tym roku owoce będa dopiero w następnym sezonie. Jeśli je teraz wytniesz, no to owoców w przyszłym roku nie będzie. Swoje dwuletnie, (kiedyś je miałam, ale zlikwidowałam) prowadziłam tak; usuwałam zupełnie , czyli wycinałam przy ziemi wszystkie pędy, które owocowały i robiłam czystkę wśród młodzieży, tzn zostawiałam na owocowanie tylko ładne, silne łodygi w rozstawie 25 - 30 cm, nawet jak w kępie było 5 pięknych to 3 wywalałam. Wszystkie rachityczne, niedorośnięte paszły won. Utrzymywałam w ryzach rzad, miały tylko pół metra szerokości do dyspozycji. Wszystkie inne, które się rozzuchwaliły i poszły gdzie nie powinny wycinałam, porzadek musi być !!! A jak!! A owoce były piękne, dorodne i gdyby nie robale i opryski na nie, pewnie by bym ich nie likwidowała.
Pozdrawiam! Gienia.
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
No dobrze, a te, które owocują na pędach tegorocznych, też się przerzedza? Przycięłam do zera, odrosły i teraz jest busz. Pchać się tam i powycinać co niektóre?
(A jak tam te plamy na Twoich malinach, Gieniu?)
(A jak tam te plamy na Twoich malinach, Gieniu?)
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7854
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Ja już to zrobiłam, póki były małe bo też miałam busz. Nadal jeszcze wyrastaja następne malutkie i je wyrywam. Z plamami było chyba tydzień spokoju, pojawiło się słoneczko, zrobiło się upalnie, ale tylko 2 dni i znowu leje co drugi dzień, wilgoć w tej chwili 100% no i wczoraj zauważyłam swieże kolejne i już nie koniuszek listka ale całe liście sa atakowane. Takiej mokrej wiosny to tutaj nie pamiętam a jestem tu z przerwami od 2003 roku.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 200p
- Posty: 222
- Od: 25 mar 2013, o 14:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
U nas na warmi odwrotnie. Przez ostatni miesiac 2 burze. Co 2 dni trzeba dobrze podlac bo tak szybko schnie. Nawet trawa nie rosnie a miejscami wysycha.
- toolpusher
- 500p
- Posty: 543
- Od: 5 maja 2017, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło - winne klimaty
-
- 200p
- Posty: 449
- Od: 3 lis 2017, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kędzierzyn -koźle
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
A ja jakoś nie mam szczęścia do tych malin letnich. Posadziłem chyba ze 20 krzewów: czerwonej i żółtej i rosną, ale zawiązków owocowych nie widać. Sąsiadka ma stare krzewy, których nigdy nie wycina, bo nawet nie wie, że tak trzeba. Ona zrywa dziennie już teraz po 1 kg malin z poletka 2 x 6 m. Wygląda na to, że to cięcie im chyba szkodzi, a nie pomaga w moim przypadku.
Przepraszam za moją pisownię ale nie jestem czystym Polakiem i mam trudności.
- wiridiana
- 500p
- Posty: 529
- Od: 1 maja 2017, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wołomin
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Maliny letnie owocują na zeszłorocznych pędach. Jak je wycinasz to nic dziwnego, że nie masz owoców.
-
- 200p
- Posty: 449
- Od: 3 lis 2017, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kędzierzyn -koźle
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
No to teraz kompletnie zbaraniałem lub coś pokopałem co jest bardzo możliwe , obiło mi się o uszy, że letnie maliny trzeba zimą wycinać no to powycinałem a teraz dowiaduję się, że nie wycinać. Wielkiej straty nie będzie i jakoś to przeżyję.
Przepraszam za moją pisownię ale nie jestem czystym Polakiem i mam trudności.