Tulipany cz.4

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11818
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Tulipany cz.4

Post »

Dominiko sadzę około 15 sztuk tulipanów w takim koszyku, ale daję ziemię z kompostem, żeby miały dobry start. W doniczkach produkcyjnych mam trochę, ale w takich o średnicy 17 cm wsadzam 5 sztuk. Już odchodzę od doniczek, bo za małe i słabo w drugim roku kwitną. Trzeba by sadzić w wyjątkowo dużych, ale zakopywanie takich, to dla mnie za ciężka praca i zawsze zniszczy się coś już rosnącego obok kopanego dołka.
Amanita
---
Posty: 2043
Od: 22 lis 2010, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tulipany cz.4

Post »

Dzięki Soniu :)

Tak czytam teraz w internecie, że nornice potrafią przegryźć te koszyczki, to może lepsze jednak te doniczki? Ewentualnie (mąż mi tu podpowiada), mamy siatkę hodowlaną, oczko 16x16mm ocynk, może tym ochronić cebule i z góry i z dołu. Drutu nie przegryzą, a w takie oczko się chyba też nie zmieszczą? :D

Wczoraj przesadzałam rośliny i natknęłam się na dużą ilość tuneli, więc zaczęłam myśleć jakby tu ochronić tulipany ;:224
Awatar użytkownika
Eliza52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2859
Od: 7 wrz 2014, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Tulipany cz.4

Post »

Ja sadzę tulipany w doniczkach. O tyle jest to wygodne, że nie wpadają w doły po nornicach, a mam tych nornic zatrzęsienie. Do koszyczka nornica potrafi wejść, a jak sadzę w donicy to rant donicy wystaje ponad ziemię i nornica nie wejdzie. Jak tulipany przekwitną, to wyciągam donice i badyle tulipanów wysychają na tyłach ogrodu

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Ela
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tulipany cz.4

Post »

Też tak robię od 3 lat - sprawdzony sposób i chyba najlepszy.
Awatar użytkownika
anida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2021
Od: 26 sie 2015, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Augustów, strefa 5b

Re: Tulipany cz.4

Post »

Dobry sposób na niewielkie ilości cebulek, ale kiedy sadzi się 500, albo więcej? Może dobrym sposobem byłaby siatka? Nie myślę tu o ochronie przed nornicami, tylko żeby nie uciekały w głąb ziemi. Sądził ktoś na siatce? Zdaje egzamin?
Pozdrawiam Anida

Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
gazela
100p
100p
Posty: 127
Od: 29 maja 2008, o 12:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.małopolskie

Re: Tulipany cz.4

Post »

Ja w koszyczek o średnicy 30 cm sadzę 8-12 sztuk tulipanów, w zależności od wielkości cebul. Miałam na działce dużo nornic i parę razy zdarzyło mi się że koszyczek był nadgryziony, jednak cebule pozostały w nim całe. Od góry na szczęście gryzonie nie weszły :) Każdego roku w lipcu wyciągam koszyczki z cebulami. Dziś ruszyłam z sadzeniem. Pierwsza setka za mną , pozostało około trzystu. Oczywiście wszystko w różnej wielkości koszyczkach.
Pozdrawiam, Małgorzata
Awatar użytkownika
Eliza52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2859
Od: 7 wrz 2014, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Tulipany cz.4

Post »

Anida kilka lat temu posadziłam tulipany na siatce. Było wszystko ładnie-pięknie, do czasu kiedy chciałam te cebulki po kwitnieniu wyjąć. Korzenie powłaziły w oczka siatki, trudno było je wyjąć, część cebul zniszczyłam i powiedziałam nigdy więcej.
Od tamtego czasu siedzę sobie na taborecie w koło mnie pełno donic, wiader z dziurami. Nasypuję ziemi, sadzę cebule, wtykam nazwę i odstawiam na bok. Co jakiś czas przerywam sadzenie i wkopuję donice do ziemi. Prosto, łatwo bez przemęczania się ;:215

Obrazek
Pozdrawiam Ela
Awatar użytkownika
anida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2021
Od: 26 sie 2015, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Augustów, strefa 5b

Re: Tulipany cz.4

Post »

Dzięki, Elu, nie będę się więc bawić z siatką, ale z donicami też nie. Trudno, zobaczę co będzie. Nornic na szczęście nie mam.
Pozdrawiam Anida

Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Awatar użytkownika
Eliza52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2859
Od: 7 wrz 2014, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Tulipany cz.4

Post »

Anida, jak masz miejsce i badyle po tulipanach nie są widoczne to nie ma sensu sadzenie cebul w koszyki. Tym bardziej że nie masz nornic.
U mnie nornice zrobiły sobie spiżarnię w kilku miejscach. Przenoszą cebulki, które posadziłam luzem i chyba ich nie zjadają, bo kwitną tam gdzie ich nie sadziłam

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Ela
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Tulipany cz.4

Post »

Dominiko ;:196 Ja mam tam, gdzie sadzę więcej cebul rozłożoną siatkę na krety, wkopaną na 10 cm w ziemię. Brzeg zawijaliśmy na zewnątrz i żeby nie raziła siatka podsypałam cienko korą. Bardzo małe straty, w jednym miejscu górą weszła nornica, zjadła dwie cebule i chyba już nie wróciła, może ją stresowało, że w dół nie może zejść :D Ogólnie polecam, na koszyczkach chyba bym zbankrutowała ;:108
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tulipany cz.4

Post »

Eliza52 pisze: Od tamtego czasu siedzę sobie na taborecie w koło mnie pełno donic, wiader z dziurami. Nasypuję ziemi, sadzę cebule, wtykam nazwę i odstawiam na bok. Co jakiś czas przerywam sadzenie i wkopuję donice do ziemi. Prosto, łatwo bez przemęczania się ;:215
Robię dokładnie tak samo tylko podpisuję doniczki markerem wodoodpornym - na drugi rok wsadzam w te same donice, a jak mocno się rozmnożą to dokupuję kolejną donicę i ją również opisuję. Cebul mam grubo ponad 500 szt. a i tak ciągle coś dokupuję. Choć u mnie (odpukać) nie ma nornic to jednak stosuję tą metodę. Szczególnie polecam tą metodę na nowo zakupione cebule, które nie zawsze zgodne są kolorystycznie - wtedy doniczki zamieniam wiosną w czasie kwitnienia, gdy kolor niezbyt się komponuje do całości, albo tulipany są wyższe lub niższe niż podano na opakowaniu. Postępuję tak tylko z tulipanami. Inne cebulowe sadzę wprost do gruntu i już ich nie wykopuję.
Awatar użytkownika
saanderstje
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 22 kwie 2017, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubin

Re: Tulipany cz.4

Post »

A co robicie z cebulkami przybyszowymi? Mam ich mnóstwo, a miejsca brak (wysiewam w doniczki na balkonie). Czy one w ogóle mogą wydać kwiat? Chodzi mi o takie średeniej wielkości cebulki, nie te miniaturki :)
Awatar użytkownika
Jane_Rose
100p
100p
Posty: 154
Od: 10 lut 2016, o 18:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie

Re: Tulipany cz.4

Post »

Cebulki przybyszowe, małe, trafiają do "przedszkola", gdzie trafiają różne rachitki i niedobitki. Za to pozostale cebule tulipanów sadzę w koszyczki (odmianowe) lub w plastikowe ażurowe skrzynki, które biorę z pobliskiego supermarketu spożywczego :) tak sadzę miksy kolorów. W tym roku tez juz mam kilka skrzynek odłożonych, biorę te z grubszego plastiku, bo te tzw. pieczarkowe odkształcają się przy podnoszeniu z ziemią i cebulami w środku
Mów mi Jane! :)
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”