Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Magdallena
1000p
Posty: 2068 Od: 26 lis 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Post
» 30 cze 2012, o 14:07
Wow. Takie lobelie to skarb.
Moje wyglądają przy tych okazach mizernie ale może pocieszę inncyh, którym też nie idzie.
Fakt, są jeszcze małe, grunt, że zaczynają kwitnąć
Uploaded with
ImageShack.us
Ewa05
500p
Posty: 899 Od: 13 lut 2011, o 14:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy okolice Włocławka
Post
» 30 cze 2012, o 14:35
Madziu moje jeszcze mniejsze,zakwitną później, ale cieszą, bo sama siałam.
Czy twoje są zwisające?
Halina
.
ziemia_120
100p
Posty: 113 Od: 19 mar 2012, o 22:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia
Post
» 30 cze 2012, o 23:44
Moje również baaardzo małe... Ale wciąż wierzę, że przed Wigilią zakwitną!
Podziwiam wasze piękne lobelki, które pokazujecie na zdjęciach - wstyd przyznać, ale nie wiedziałam, że są również fioletowe...
Super!
Magdallena
1000p
Posty: 2068 Od: 26 lis 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Post
» 1 lip 2012, o 09:19
Halinko, tak, to zwisajaca odmiana. Mimo niewielkich rozmiarow i tak sie ciesze bo wreszcie widac rosline. Pamietam jak mi wzeszla i mocno watpilam czy w ogole dozyje do lata. Trzymam kciuki!
amster
500p
Posty: 543 Od: 21 lip 2011, o 22:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północne lubuskie
Post
» 3 lip 2012, o 09:47
Mam cztery kupne lobelie, wszystkie rosną w takich samych warunkach, ale jedna z nich w pewnym momencie przestała kwitnąć. Wygląda normalnie, tyle, że jest bez kwiatów. Czy ktoś z Was ma pomysł jaka może być przyczyna? wydawało mi się, że one cały czas są obsypane kwiatami.
Magdallena
1000p
Posty: 2068 Od: 26 lis 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Post
» 4 lip 2012, o 10:00
Mi kiedyś taka kupowana uschła. Chyba ją coś zaatakowało. Daj jej trochę czasu, niech odpocznie, z pewnością się odwdzięczny i znowu zakwitnie.
Moje lobelie rozkręcają się. Pokażę zdjęcie, jak juz całe będą obsypane kwiatami, bo na to właśnie liczę.
cate72
200p
Posty: 289 Od: 27 wrz 2009, o 13:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Italia
Post
» 4 lip 2012, o 14:26
moje lobelki z wlasnego siewu (aksamitki i szalwie tez)
Uploaded with
ImageShack.us
Przepraszam,ale nie mam mozliwosci uzywania polskich liter Kasia
Ewa05
500p
Posty: 899 Od: 13 lut 2011, o 14:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy okolice Włocławka
Post
» 5 lip 2012, o 22:35
Piękne kwiatki, widać rękę doświaczonej ogrodniczki.
Halina
amster
500p
Posty: 543 Od: 21 lip 2011, o 22:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północne lubuskie
Post
» 7 lip 2012, o 00:35
ja też wciąż mam nadzieję, że moje z własnego siewu w końcu rozwiną skrzydła
Magdallena
1000p
Posty: 2068 Od: 26 lis 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Post
» 8 lip 2012, o 18:13
Moje siane powoli się rozkręcają:
Uploaded with
ImageShack.us
aga_zg
50p
Posty: 89 Od: 27 cze 2010, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielona góra
Post
» 9 lip 2012, o 21:23
moje też juz są cudne dosłownie identyczne jak u mai79 mam 7 skrzynek jedną oddałam i generalnie są wielkie
BozenaX
200p
Posty: 267 Od: 6 lut 2012, o 10:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie/okol. Szczecinka
Post
» 11 lip 2012, o 10:42
Pokażę też swoje.oczywiście wyhodowane z nasion
rotos
1000p
Posty: 1383 Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa
Post
» 14 lip 2012, o 21:20
Dobrze mi wzeszły, ale potem marnie rosły. Byłem pełen obaw czy coś z nich będzie.
Miło mnie zaskoczyły
Pozdrawiam
Adam
maja79
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1924 Od: 8 maja 2011, o 17:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielin Zachodniopomorskie
Post
» 16 lip 2012, o 18:30
Przepiękne
amster
500p
Posty: 543 Od: 21 lip 2011, o 22:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północne lubuskie
Post
» 16 lip 2012, o 22:58
rotos czy możesz napisać jak je zasilasz nawozami? Moje są bardzo gęste, mają dużo zielonego, sporo kwiatów, ale to nie to czego oczekuję. Nie wiem, czy popełniam jakiś błąd w nawożeniu, czy mam taką odmianę, czy może za gęsto posadzone. odnoszę wrażenie, że odmianę tych z Twojego zdjęcia mam również i ja.
PS. dostają doglebowo Kristalon 6-12-36 prawie codziennie (zależnie od ilości deszczu, a co za tym idzie braku słońca)