Paproć,paprotka domowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18988
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Paproć usycha,więdnie
1. Podłoże jest do wymiany, paprocie wymagają kwaśnego podłoża. Możesz co prawda spróbować zakwasić, ale masz wiedzę w jakim dać stężeniu? Poza tym ziemię dobrze jest wymieszać z rozluźniacza, np. z perlitem.
2. Podlewanie, paprocie wymagają stałej umiarkowanej wilgotności powietrza, nie można dopuścić do przeschnięcia wierzchniej warstwy ziemi. Raz na 10 dni to za rzadko.
3. Podwyższona, stała wilgotność powietrza, nie da jej spryskiwanie nawet codziennie, szczególnie jeśli lubisz ciepło z grzejnika. Spryskiwanie podnosi wilgotność powietrza jedynie na krótki okres czasu, a tu potrzebna jest wilgotność na poziomie minimum 60%.Pewnym rozwiązaniem może być ustawienie na tacce wypełnionej wilgotnym keramzytem, ale wtedy trzeba i tak przykręcić grzejnik na minimum.
4. Stanowisko, jasne czyli ciemny kąt z dala od okna odpada.
5. Paprocie są chimerycznymi roślinami i nie wszędzie będą rosnąć.
Jeśli paproć, albo jakakolwiek roślina więdnie pomimo wilgotnego podłoża, jest bardzo duże prawdopodobieństwo że doszło do uszkodzenia korzeni. Wtedy dobrze by zajrzeć w korzenie w jakim są stanie. Inna sprawa, że w okresie jesienno-zimowym poprocie potrafią marnieć, nawet przy prawidłowym traktowaniu i na wiosnę powinny odżyć, co nie zmienia tego co napisałem wyżej.
2. Podlewanie, paprocie wymagają stałej umiarkowanej wilgotności powietrza, nie można dopuścić do przeschnięcia wierzchniej warstwy ziemi. Raz na 10 dni to za rzadko.
3. Podwyższona, stała wilgotność powietrza, nie da jej spryskiwanie nawet codziennie, szczególnie jeśli lubisz ciepło z grzejnika. Spryskiwanie podnosi wilgotność powietrza jedynie na krótki okres czasu, a tu potrzebna jest wilgotność na poziomie minimum 60%.Pewnym rozwiązaniem może być ustawienie na tacce wypełnionej wilgotnym keramzytem, ale wtedy trzeba i tak przykręcić grzejnik na minimum.
4. Stanowisko, jasne czyli ciemny kąt z dala od okna odpada.
5. Paprocie są chimerycznymi roślinami i nie wszędzie będą rosnąć.
Jeśli paproć, albo jakakolwiek roślina więdnie pomimo wilgotnego podłoża, jest bardzo duże prawdopodobieństwo że doszło do uszkodzenia korzeni. Wtedy dobrze by zajrzeć w korzenie w jakim są stanie. Inna sprawa, że w okresie jesienno-zimowym poprocie potrafią marnieć, nawet przy prawidłowym traktowaniu i na wiosnę powinny odżyć, co nie zmienia tego co napisałem wyżej.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Agata69
- 100p
- Posty: 111
- Od: 27 lut 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Paproć usycha,więdnie
Dziękuję za szybką odpowiedź, paprotka jest teraz obficie podlana, czy mimo tego przesadzić ją do innej ziemi, czy odczekać kilka dni jak nieco przeschnie. Jak mają wyglądać i jak ocenić stan korzeni, żeby uznać że jest jeszcze do odratowania?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18988
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Paproć usycha,więdnie
Jeśli po obfitym podlaniu liście się nie podniosą, albo nie będą się pojawiać nowe przyrosty, wtedy trzeba zajrzeć do korzeni. Chore są albo pogniłe albo wysuszone. Możesz odczekać więcej niż kilka dni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Agata69
- 100p
- Posty: 111
- Od: 27 lut 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Paproć usycha,więdnie
Dziś paprotka wygląda tak:
Na razie nie jest przesadzona, tylko obficie podlana i codziennie zraszana , a mimo wszystko wydaje mi się że wygląda gorzej. Te listeczki poskręcane i suche jak siano.
Wiem, że nie od razu będzie efekt, tym bardziej że dopiero przedwczoraj podlałam ją tak mocno pierwszy raz, wcześniej podlewałam bardzo delikatnie i to rzadko, gdzieś uczepiłam się zasady, że w zimie podlewanie oszczędne a nie poczytałam wcześniej o warunkach dla paproci. Cóż, czas pokaże.
Na razie nie jest przesadzona, tylko obficie podlana i codziennie zraszana , a mimo wszystko wydaje mi się że wygląda gorzej. Te listeczki poskręcane i suche jak siano.
Wiem, że nie od razu będzie efekt, tym bardziej że dopiero przedwczoraj podlałam ją tak mocno pierwszy raz, wcześniej podlewałam bardzo delikatnie i to rzadko, gdzieś uczepiłam się zasady, że w zimie podlewanie oszczędne a nie poczytałam wcześniej o warunkach dla paproci. Cóż, czas pokaże.
-
- 500p
- Posty: 712
- Od: 31 sie 2006, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Paproć usycha,więdnie
Ja bym jej dała wór na łeb - znaczy opakowała doniczkę z rośliną w przezroczysty worek, żeby zwiększyć wilgotność powietrza wokół resztek rośliny. I już nie podlewała, w worku raczej podłoże nie będzie przesychać. Wg mnie to jedyna szansa, żeby coś tam odbiło od korzeni.
B.
B.
- Agata69
- 100p
- Posty: 111
- Od: 27 lut 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Paproć usycha,więdnie
Ooo! Jeszcze nie słyszałam takiej metody, ale jeśli może to jej pomóc dlaczego nie spróbować. Dzięki
-
- 500p
- Posty: 712
- Od: 31 sie 2006, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Paproć usycha,więdnie
No jeśli ma się domową szklarenkę albo nieczynne akwarium czy terrarium, to będzie bardziej profesjonalnie. Ale worek pełni tę samą rolę. Nawiasem mówiąc, codziennie warto troszkę wietrzyć.
B.
B.
- Agata69
- 100p
- Posty: 111
- Od: 27 lut 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Paproć usycha,więdnie
Dziś za radą Norberta postanowiłam przesadzić i obejrzeć korzenie paproci. Po wyjęciu paprotki z doniczki zauważyłam że bryła korzeniowa była nie roztrzepana z ziemi tylko odciśnięta od doniczki ze sklepu i taką wsadzíłam, może to był błąd. Oto fotka
Następnie zaczęłam ją otrzepywać z ziemi, żeby dojrzeć stan korzeni, nie za bardzo się znam więc wklejam zdjęcie
Potem przepłukalam te korzenie pod bieżącą wodą, i tu widać jakieś białe kulki widoczne na zdjęciu, czy to może jakiś nawóz?
Jeszcze oberwałam suche jak siano ostatnie liście paproci i ku mojemu zdziwieniu zauważyłam dopiero teraz ze paprotka puściła jeden listek. Gdybym zauwaźyła to przed przesadzanie to dałabym jej spokój,
Teraz po wsadzeniu wygląda tak
Czy są szanse że paprotka odzyje,?
Następnie zaczęłam ją otrzepywać z ziemi, żeby dojrzeć stan korzeni, nie za bardzo się znam więc wklejam zdjęcie
Potem przepłukalam te korzenie pod bieżącą wodą, i tu widać jakieś białe kulki widoczne na zdjęciu, czy to może jakiś nawóz?
Jeszcze oberwałam suche jak siano ostatnie liście paproci i ku mojemu zdziwieniu zauważyłam dopiero teraz ze paprotka puściła jeden listek. Gdybym zauwaźyła to przed przesadzanie to dałabym jej spokój,
Teraz po wsadzeniu wygląda tak
Czy są szanse że paprotka odzyje,?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18988
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Paproć usycha,więdnie
Trochę za duża doniczka jak na tak mały system korzeniowy.
Białe kulki to perlit.
Trzeba uzbroić się w cierpliwość, proces regeneracji może trwać minimum kilka tygodni.
Białe kulki to perlit.
Trzeba uzbroić się w cierpliwość, proces regeneracji może trwać minimum kilka tygodni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Agata69
- 100p
- Posty: 111
- Od: 27 lut 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Paproć usycha,więdnie
Chyba za szybko się ucieszyłam, listek usechł, pewnie to suche powietrze, ale paprotka stoi daleko od kaloryfera i w pokoju jest ok 20 stopni, to chyba jak u wszystkich. Jest jeszcze możliwość taka, że to reakcja na przesadzenie, muszę posłuchać Norberta i uzbroić się w cierpliwość.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18988
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Paproć usycha,więdnie
Pamiętaj żeby paprotce zapewnić jasne stanowisko bez dostępu ostrego słońca. Dobrym rozwiązaniem byłby parapet okna wschodniego albo północnego, ew. zachodni. Umieszczanie z dala od okna nie poprawi sytuacji. Najlepiej wtedy wyłączyć grzejnik, szczególnie że jest już przecież w miarę ciepło na zewnątrz.
A i jeszcze jedno na doniczkę nałóż albo słoik do góry dnem dopasowany do średnicy doniczki, albo przeźroczysty worek foliowy, to poprawi wilgotność powietrza i powinno dodatkowo pomóc w regeneracji.Tylko codziennie zdejmuj na kilkanaście minut, żeby powietrze się wymieniło. Wtedy grzejnik może delikatnie być włączony.
A i jeszcze jedno na doniczkę nałóż albo słoik do góry dnem dopasowany do średnicy doniczki, albo przeźroczysty worek foliowy, to poprawi wilgotność powietrza i powinno dodatkowo pomóc w regeneracji.Tylko codziennie zdejmuj na kilkanaście minut, żeby powietrze się wymieniło. Wtedy grzejnik może delikatnie być włączony.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta