Doniczkowi domownicy Eli
Re: Doniczkowi domownicy Eli
Elu udanej zabawy andrzejkowej
Re: Doniczkowi domownicy Eli
Miłej zabawy
Re: Doniczkowi domownicy Eli
No to teraz będą
- grazka2211
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2820
- Od: 14 paź 2008, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA
Re: Doniczkowi domownicy Eli
Mirku chyba w Polsce mielibyśmy nie zły interes z tymi grudniczkami .U mnie w sklepach też stoją dość długo.Miro78 pisze: Elu
Fajniutkiego fikusa tricolorkę sobie sprawiłaś.. Faktycznie trzeba z nim uważać bo jest delikatniejszy niż zielony sprężysty.Często w zimę pojawiają sie na nim brązowe plamy na liściach
Kurcze to może podeślę Wam paletkę grudników u nas ich pod dostatkiem
Miłej niedzieli życzę.
doniczkowe , prace mojej córki ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12857
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Doniczkowi domownicy Eli
życzę takiego odpoczynku
- elaipawel4
- 1000p
- Posty: 1927
- Od: 23 lis 2009, o 16:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dobrków koło pilzna
Re: Doniczkowi domownicy Eli
Cieszę sie że do mnie zaglądnęłaś, i odezwałs sie co do tych zaszczepek. C do dzielenia sie roślinami jestem bardzo wdzięczna więc jak tylko można będzie to daj znać jak i kiedy mogę je wysłac. BO CO DO TEGO JESTEM ZUPEŁNIE ZIELONA. O rany ja tu do ciebie gadu gadu a moia dwuletnia córeczka dorwała moich cieni.
Ela
Zaglądnijcie ''Jestem nowa''
Zaglądnijcie ''Jestem nowa''
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Doniczkowi domownicy Eli
Witam wszystkich!
Uff, pół dnia spędziłam na forum nadrabiając zaległości. Dużo się dzieje u Was kochani!
Dziękuję wszystkim, którzy do mnie zaglądali, również tym, którzy nie pozostawili śladu.
Zabawa andrzejkowa wczoraj była super. A ponieważ wczoraj brałam leki, więc nie piłam to i dzisiaj samopoczucie
mam rewelacyjne.
Aniu (APe) mi też fikusik bardzo się podoba w tym kielichu.
Mirku na Variegatę będę miała oko, bo to jedno z moich nareszcie zaspokojonych chciejstw i nie chciałabym go stracic.
Beholderko witam Cię w moich skromnych progach. Mi też nie zawsze wszystko udaje się z roslinkami, ale
nie wolno się zrażac niepowodzeniami.
Asiu (Haim) dziękuję Ci bardzo za info w sprawie grudniczków w Netto. Niestety ten sklep jest w sąsiednim
mieście, a ja niestety nie mam teraz możliwości tam pojechac.
Celinko oj poodpoczywałam dzisiaj bardzo. Z kawką i herbatką na forum. Nawet obiadu nie gotowałam bo miałam
od wczoraj.
Elu na pewno odezwę się jeszcze do Ciebie w sprawie sansewierek, bo to moje chciejstwa i napiszę Ci
co i jak. A Twoja córcia to prawdziwa kobietka skoro cienie dorwała.
Uff, pół dnia spędziłam na forum nadrabiając zaległości. Dużo się dzieje u Was kochani!
Dziękuję wszystkim, którzy do mnie zaglądali, również tym, którzy nie pozostawili śladu.
Zabawa andrzejkowa wczoraj była super. A ponieważ wczoraj brałam leki, więc nie piłam to i dzisiaj samopoczucie
mam rewelacyjne.
Aniu (APe) mi też fikusik bardzo się podoba w tym kielichu.
Mirku na Variegatę będę miała oko, bo to jedno z moich nareszcie zaspokojonych chciejstw i nie chciałabym go stracic.
Beholderko witam Cię w moich skromnych progach. Mi też nie zawsze wszystko udaje się z roslinkami, ale
nie wolno się zrażac niepowodzeniami.
Asiu (Haim) dziękuję Ci bardzo za info w sprawie grudniczków w Netto. Niestety ten sklep jest w sąsiednim
mieście, a ja niestety nie mam teraz możliwości tam pojechac.
Celinko oj poodpoczywałam dzisiaj bardzo. Z kawką i herbatką na forum. Nawet obiadu nie gotowałam bo miałam
od wczoraj.
Elu na pewno odezwę się jeszcze do Ciebie w sprawie sansewierek, bo to moje chciejstwa i napiszę Ci
co i jak. A Twoja córcia to prawdziwa kobietka skoro cienie dorwała.
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- Taccanivea
- 1000p
- Posty: 1786
- Od: 24 cze 2009, o 12:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Doniczkowi domownicy Eli
Czyli dobrze i zdrowo się bawiłaś Nie ma tego złego ...
- Anetta
- 1000p
- Posty: 4142
- Od: 17 sie 2009, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rypin kuj-pomorskie
Re: Doniczkowi domownicy Eli
Elu fajnie że zabawa się udała :P miłego wieczoru
- APe
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1697
- Od: 21 wrz 2009, o 23:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Doniczkowi domownicy Eli
Eluniu radzę zrobić poprawiny Były Andrzejki niech będą Mikołajki
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Doniczkowi domownicy Eli
Dobry wieczór wszystkim!
Marylko dokładnie tak!
Asiu dziękuję za pozdrowienia i też pozdrawiam
Anetko zabawa była fantastyczna! Ubaw po pachy! Też Ci życzę miłego wieczoru.
Aniu masz rację, trzeba pomyślec o Mikołajkach.
A teraz kilka wieści odnośnie zielonych.
Na początek te niepomyślne. Od jakiegoś czasu walczyłam z przędziorkiem na moich dwóch bluszczykach
i z przykrością informuję, że niestety walkę tą przegrałam.
Kwiatuszki marniały nadal mimo zastosowanej chemii. No i wystraszyłam się, że te paskudy mogą mi przenieśc
się na inne roślinki, a nie mam na tyle miejsca żeby je całkowicie odizolowac więc z bólem serca musiałam wrzucic
bluszczyki do kosza.
Dzisiaj postanowiłam podleczyc zbolałe serducho i zakupiłam nowe roślinki.
Niestety fotki wstawię dopiero jutro wieczorem.
Teraz uchylę rąbka tajemnicy i napiszę, że jedna z nowości to było moje chciejstwo.
Tylko, kto zgadnie jakie, skoro tych chciejstw jest tak wiele...
Marylko dokładnie tak!
Asiu dziękuję za pozdrowienia i też pozdrawiam
Anetko zabawa była fantastyczna! Ubaw po pachy! Też Ci życzę miłego wieczoru.
Aniu masz rację, trzeba pomyślec o Mikołajkach.
A teraz kilka wieści odnośnie zielonych.
Na początek te niepomyślne. Od jakiegoś czasu walczyłam z przędziorkiem na moich dwóch bluszczykach
i z przykrością informuję, że niestety walkę tą przegrałam.
Kwiatuszki marniały nadal mimo zastosowanej chemii. No i wystraszyłam się, że te paskudy mogą mi przenieśc
się na inne roślinki, a nie mam na tyle miejsca żeby je całkowicie odizolowac więc z bólem serca musiałam wrzucic
bluszczyki do kosza.
Dzisiaj postanowiłam podleczyc zbolałe serducho i zakupiłam nowe roślinki.
Niestety fotki wstawię dopiero jutro wieczorem.
Teraz uchylę rąbka tajemnicy i napiszę, że jedna z nowości to było moje chciejstwo.
Tylko, kto zgadnie jakie, skoro tych chciejstw jest tak wiele...
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- Anetta
- 1000p
- Posty: 4142
- Od: 17 sie 2009, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rypin kuj-pomorskie
Re: Doniczkowi domownicy Eli
Szkoda bluszczyków ale dobrze zrobiłaś bo jakby sie rozniosły te paskudy ...
a co do nowości to może grudniczki dawaj zdjęcia bo nas ciekawość zje
a co do nowości to może grudniczki dawaj zdjęcia bo nas ciekawość zje