Izuś u mnie co roku pięknie kwitną , ale zawsze je dokładnie owijam podwójną agrowłókniną. W tym roku zabrakło mi jej i 2 nie okręciłam i te dwie kwitły nie będą, przemarzły pąki.tu.ja pisze: Agness - współczuję Ci suszy! Mam nadzieję, że przynajmniej nie masz takich upałów jak były w lipcu. Niestety moja ogrodowa hortensja ( od Ani-Raczek) w tym roku wcale nie będzie kwitła Czy u Ciebie kwitną co roku obficie? Czy mocno je przykrywasz na zimę?
Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4
Dzięki Grzegorz za podpowiedź. Ja już widziałam kiedyś to zdjęcie u Ciebie i to chyba ono sprawiło, że nabrałam ochoty na taką "donicę". Po czerwcowej burzy, która zwaliła drzewo w parku wzbogaciłam się o 3 takie pieńki. Ten stoi raczej w cieniu. Wilczomlecz to dobra propozycja, bo chciałabym posadzić coś co dobrze wygląda przez cały sezon. Niestety w tej chwili nie posiadam takiego wilczomlecza - u mnie też nie przeżył zimy ( na skalniaku ).
Madziu - ja w zasadzie tylko jedno mogę im zarzucić - nie wyglądają tak jak na obrazku Siałam takie:
Agness - ja swoją też zawsze okrywam agrowłókniną. Może rośnie w nie najlepszym miejscu Widzę, że u nas niektórzy wcale nie przykrywają, a mają piękne krzewy, obficie kwitnące. Dziwna sprawa.
U nas od wczoraj front deszczowo-burzowy. Słońce z deszczem na zmianę, ale jest ciepło i wszystko rośnie w oczach.
Na skalniaku mam spore straty. Najpierw zima wymroziła mi troszkę roślin, a potem lipcowe upały wykończyły kilka innych ( szczególnie tych świeżo posadzonych nabytków z targów). Są jednak rośliny, które sobie radzą i to mnie cieszy.
- zaczyna kwitnąć delosperma. To sadzonka "domowa" posadzona kilka tygodni temu na skalniak, bo ta "ogrodowa" nie przeżyła zimy.
Liliowce się nie poddają i wciąż kwitną:
Madziu - ja w zasadzie tylko jedno mogę im zarzucić - nie wyglądają tak jak na obrazku Siałam takie:
Agness - ja swoją też zawsze okrywam agrowłókniną. Może rośnie w nie najlepszym miejscu Widzę, że u nas niektórzy wcale nie przykrywają, a mają piękne krzewy, obficie kwitnące. Dziwna sprawa.
U nas od wczoraj front deszczowo-burzowy. Słońce z deszczem na zmianę, ale jest ciepło i wszystko rośnie w oczach.
Na skalniaku mam spore straty. Najpierw zima wymroziła mi troszkę roślin, a potem lipcowe upały wykończyły kilka innych ( szczególnie tych świeżo posadzonych nabytków z targów). Są jednak rośliny, które sobie radzą i to mnie cieszy.
- zaczyna kwitnąć delosperma. To sadzonka "domowa" posadzona kilka tygodni temu na skalniak, bo ta "ogrodowa" nie przeżyła zimy.
Liliowce się nie poddają i wciąż kwitną:
Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4
Jeszcze Ci tak ładnie liliowce kwitną u mnie już po kwitnieniu, ale ja mam malutkie kępy więc pewnie dlatego. Delosperma bardzo ładna, z nimi to tak jest, że często padają zimą, ja mam dwie żółte, oczywiście różniące się od siebie A mi biała liatra gdzieś zniknęła
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4
Biała chryzantema już Ci kwitnie Myślałem, że ona z późnych. U mnie kwitnie różowa, a żółta najwcześniejsza chyba padła. Cieszę się że szkarłatka, taka młoda już zakwitła i pewnie zaowocowała. Lej w nią dużo wody, to urośnie spory krzak.
A mi od Ciebie kwitną niezawodnie ślazowniki (malope). Cynie w ogóle nie wzeszły
A mi od Ciebie kwitną niezawodnie ślazowniki (malope). Cynie w ogóle nie wzeszły
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4
Grzegorzu - u mnie okres wegetacyjny jest mocno opóźniony w porównaniu do zachodu kraju. Stąd ta różnica w terminach kwitnień. Większość moich liliowców też jest 1-2 pędowa. Tylko te pierwsze tworzą ładne kępki już. Poza tym zauważyłam, że nie wszystkie jednakowo szybko się rozrastają. Szkoda - liatra jest lepem na motyle i w każdym ogrodzie dobrze wygląda.
Szkarłatka otwiera dolne kwiatki - do owocowania jeszcze chyba daleko. Muszę przyznać, że masz spory udział w moim ogrodzie
Sporo róż szykuje się do ponownego kwitnięcia. Wciąż kwitną liliowce i goździki ogrodowe. Wkrótce rozpoczną festiwal hortensje i rozchodniki okazałe.
- szkarłatka amerykańska
- różyczka wystrojona w poranną rosę
- chyba Monika...albo Aleksander
- po rocznej przerwie znów zakwitła u mnie acidantera
Kwitnie to za dużo powiedziane Rozwinęła jeden kwiatek. A wszystkich ich będzie ok. 5JacekP pisze:Biała chryzantema już Ci kwitnie Myślałem, że ona z późnych...
Szkarłatka otwiera dolne kwiatki - do owocowania jeszcze chyba daleko. Muszę przyznać, że masz spory udział w moim ogrodzie
Sporo róż szykuje się do ponownego kwitnięcia. Wciąż kwitną liliowce i goździki ogrodowe. Wkrótce rozpoczną festiwal hortensje i rozchodniki okazałe.
- szkarłatka amerykańska
- różyczka wystrojona w poranną rosę
- chyba Monika...albo Aleksander
- po rocznej przerwie znów zakwitła u mnie acidantera
Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4
Kwitną Ci mieczyki abisyńskie Ja miałem je dwa sezony i ani razu nie zakwitły
- markussch01
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 7 lis 2007, o 22:40
- Lokalizacja: Düsseldorf
Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4
Pomalu zaczynaja zakwitac jesienne kwiaty,.....
Bardzo ciekawa szkarłatka amerykańska
Czy to Hortensja "Limelight" ?
Bardzo ciekawa szkarłatka amerykańska
Czy to Hortensja "Limelight" ?
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4
Kwiaty szkarłatki otoczone wianuszkiem liści są bardzo dekoracyjne. Owoce zresztą też.
Z tym udziałem, to bez przesady Dzięki wymianie roślin wszyscy mamy udział ze wzajemnością w ogrodach.
Acidantera u mnie chyba wypadła. Trudno się mówi. Będę podziwiał ją u Ciebie.
Z tym udziałem, to bez przesady Dzięki wymianie roślin wszyscy mamy udział ze wzajemnością w ogrodach.
Acidantera u mnie chyba wypadła. Trudno się mówi. Będę podziwiał ją u Ciebie.
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4
Wygląda na to, że Acidantera to bardzo kapryśny kwiat, u jednych kwitnie co drugi rok
u innych wcale. Iza czy to jest kwiat zimujący czy trzeba wykopywać ?
u innych wcale. Iza czy to jest kwiat zimujący czy trzeba wykopywać ?
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4
Widzę, że accidantera wywołała małe poruszenie. Wydaje mi się, że to jednak dość kapryśna i wybitnie ciepłolubna roślina.
Grzegorzu - trochę się dziwię, że u Ciebie nie chciała kwitnąć. W końcu mieszkasz w cieplejszym rejonie...Dwa lata temu zakwitła mi dość późno, teraz szybciej mimo sadzenia na przełomie maja i czerwca, a cebulki były z B. i część moich.
Witaj Markusie z dalekiego kraju! Niestety h.Limelight jeszcze nie posiadam. Ta na zdjęciu to najprawdopodobniej Anabell . Masz rację jesień stoi już za drzwiami chociaż wciąż jest bardzo ciepło.
Muszę przyznać Jacku, że takie wymiany i świadomość, że ma się udział w czyimś ogrodzie są bardzo miłe. Zawsze gdy doglądam i podziwiam swoje rośliny serdecznie myślę o darczyńcach.
Niestety Elu podobnie jak mieczyki trzeba ją wykopywać ( nie lubię tego ). Sądzę, że u Ciebie na tarasie w dużej donicy świetnie by się czuła.
Na skalniaku zaczyna się kolejne kwitnie
Powojnik JPII miło mnie zaskoczył ( nadal jest w kwiatach):
Żeby nie było, że mam tylko kwiatki:
W tym roku dostałam cebulki mieczyków: od Ani-Raczek czerwonych, a od Amby białych. Zaczyna "wykluwać się" jednak coś co nie wygląda ani na czerwony, a tym bardziej na biały
Grzegorzu - trochę się dziwię, że u Ciebie nie chciała kwitnąć. W końcu mieszkasz w cieplejszym rejonie...Dwa lata temu zakwitła mi dość późno, teraz szybciej mimo sadzenia na przełomie maja i czerwca, a cebulki były z B. i część moich.
Witaj Markusie z dalekiego kraju! Niestety h.Limelight jeszcze nie posiadam. Ta na zdjęciu to najprawdopodobniej Anabell . Masz rację jesień stoi już za drzwiami chociaż wciąż jest bardzo ciepło.
Muszę przyznać Jacku, że takie wymiany i świadomość, że ma się udział w czyimś ogrodzie są bardzo miłe. Zawsze gdy doglądam i podziwiam swoje rośliny serdecznie myślę o darczyńcach.
Niestety Elu podobnie jak mieczyki trzeba ją wykopywać ( nie lubię tego ). Sądzę, że u Ciebie na tarasie w dużej donicy świetnie by się czuła.
Na skalniaku zaczyna się kolejne kwitnie
Powojnik JPII miło mnie zaskoczył ( nadal jest w kwiatach):
Żeby nie było, że mam tylko kwiatki:
W tym roku dostałam cebulki mieczyków: od Ani-Raczek czerwonych, a od Amby białych. Zaczyna "wykluwać się" jednak coś co nie wygląda ani na czerwony, a tym bardziej na biały
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4
Izuś, cynie od Ciebie są prześliczne i coraz bardziej mi się podobają. Czy u Ciebie tez są takie wysokie, bo u mnie mają z metr wysokości, choć
mogłyby być mniejsze, wcale by mi to nie przeszkadzało.
mogłyby być mniejsze, wcale by mi to nie przeszkadzało.
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4
Bardzo miłe takie drugie kwitnienia. Zwłaszcza dębik super Mi teraz ponownie kwitnie pełnik