Małe-wielkie szczęście...cz2
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Justynko ,a duży ruch na Wieżycy ? My tak się zbieramy ,że zaraz skończą się ferie...
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Wlasnie pisalam u An-ki ze trzeba wprowadzic zakaz pokazywania zimowych fot ale odpuszcze grozeniem palcem, bo zwierzakami odkupilas grzechy
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16197
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Julka, ja też jestem za zakazem. Sama zrobiła sesję zimową pierwszą i ostatnią. Ale my z Justynką mamy romantyczne dusze. A w zimowych widokach można dostrzec baaaaardzo dużo romantyzmu
- irminka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2990
- Od: 7 lut 2010, o 19:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2159
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Ha!irminka pisze:Ale nie wiem, co to jest, takie ładne ?
Zdjęcie świetne, takie mięciutkie, obrabiałaś je trochę czy samo takie wyszło?
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Masz czterech synków? Ja trzech
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2159
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Ja też mam trzech. M mi coś o córce gada, ale nie widzę nadziei Coś czuję, ze skończyłoby się to czwartym (ekhm u nas jest klucz nadawania imion Ewangelistów ).Siberia pisze:Masz czterech synków? Ja trzech
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Franci, dobrze się zastanów ;) mój dawny sąsiad spróbował - mając już dwie córki - i urodziły mu się bliźniaczki gość miał jeszcze w domu żonę i teściową, zaczął intensywnie w delegacje jeździć, nie wiedzieć czemu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Justynko tak pięknie piszesz o swoim ogrodzie, że od razu innym okiem spojrzałam na swój.
Do tej pory patrzyłam na niego przez pryzmat szalejącego perzu, a teraz szukam jego zalet.
...rozczochrany, wiejski...ujęło mnie to sformułowanie
Z wielką przyjemnością usiadłabym nad talerzem ogórkowej w towarzystwie anielskiego gościa
Do tej pory patrzyłam na niego przez pryzmat szalejącego perzu, a teraz szukam jego zalet.
...rozczochrany, wiejski...ujęło mnie to sformułowanie
Z wielką przyjemnością usiadłabym nad talerzem ogórkowej w towarzystwie anielskiego gościa
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Zdjęcia zwierzaków rewelacyjne Ogród zimą może wyglądać pięknie, co widać na Twoich zdjęciach, ale ja należę do opcji przeciwzimowej. Może bojkot zimy ogłosić?
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Ja też zimowych zdjęć nie popieram, ale trzeba tu poświęcenie fotografa docenić...Przy takim mrozie...I dostrzec jeszcze te detale...Ale już się, Justynko, tak nie poświęcaj!
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Witam wieczorową porą
Zmarzłam na Wieżycy -23 C
Frajda na całego.
Dzieciaki uchachane.
Na pierwszej fotce dowód, ze też zjeżdżałam
Snowtubing czyli dętki.
Danusiu, uwielbiam anioły.
Mam różne. Ten robiony przez artystkę. Dostałam w prezencie. Nie bez powodu trzyma książkę.
Lampa z mosiężną nogą i pięknym szklanym kloszem Teraz szukam do kompletu wiszącej nad stół.
W naszym domu powiedzenie "jak pies z kotem'-znaczy coś zupełnie przeciwnego. Razem jedzą, bawią się i śpią.
Smutno z powodu twojego rudziaka-kociaka , ale ma dobrze, a eM lepiej się czuje. To najważniejsze.
Śniegu wystarczająco na zimowe rozrywki. pewnie gdyby nie dana chłopakom obietnica, nikt nie wyciągnąłby mnie na ten mróz.
Ptaszki płochliwe, ale rano polowałam
Miłego i cieplejszego zdecydowanie (oby).
Magda, witaj.
Sporo ludzi i ciągle dojeżdżali (byłam ok 18).
Myślę, ze w tygodniu lepiej. W niedzielę trzeba było czekać na dętki ok. godziny.
Jule, wybacz, nie wiedziałam.
Obiecuję poprawę.
Zwierzaki czasami przekomiczne.
Dzisiaj całe rano szalały.
Wandziu, dziękuję za obronę .
Zimy nie lubię.
Ale dostrzegam jej uroki, szczególnie z perspektywy fotela, kocyka i ciepłych grzejników
Romantyczna, niepoprawnie romantyczna .
Irninko, to powojnik ww wersji zimowej.
Powojnik ?Summer Snow? syn. "Paul Farges" grupa Vitalba, botaniczny
Ma piękne drobne białe kwiaty i pachnie miodowo (nie umiem inaczej określić tego zapachu).
Francesco-dzieło przypadku
Umiem tylko w Picasa. A tam nie ma dużo możliwości
Może przy okazji, ktoś mi poleci coś do zabawy z fotkami (w języku polskim).
Siberio, dwóch wspaniałych i kochanych i zupełnie różnych
Dwaj kolejni to 'zdobyczni pół kuzyni' na czas ferii
Są bardzo zżyci.
Gratuluję. Chłopaki są fajni . Prostsi w obsłudze (to z obserwacji wywnioskowane).
Francesco, właściwie nic do stracenia, a może ...
U nas na M.
Aga, nie strasz
Iwonko, dziękuję za tyle miłych i słów
Jak dobrze, ze Was mam
Zapraszam, odgrzewana już , ale smaczna.
Aniołów wokół nas nie brak (także tych prawdziwych).
Tego robił nasz dobry znajomy. Z naciskiem na dobry. Człowiek o wielkim sercu i radości życia.
Ewo, wcale się nie dziwię. u ciebie chyba najzimniej i ta akcja 'grzejnik".
Marto, ok, zrozumiałam
"Wyciągnę" cieplutkie i słoneczne.
Zmarzłam na Wieżycy -23 C
Frajda na całego.
Dzieciaki uchachane.
Na pierwszej fotce dowód, ze też zjeżdżałam
Snowtubing czyli dętki.
Danusiu, uwielbiam anioły.
Mam różne. Ten robiony przez artystkę. Dostałam w prezencie. Nie bez powodu trzyma książkę.
Lampa z mosiężną nogą i pięknym szklanym kloszem Teraz szukam do kompletu wiszącej nad stół.
W naszym domu powiedzenie "jak pies z kotem'-znaczy coś zupełnie przeciwnego. Razem jedzą, bawią się i śpią.
Smutno z powodu twojego rudziaka-kociaka , ale ma dobrze, a eM lepiej się czuje. To najważniejsze.
Śniegu wystarczająco na zimowe rozrywki. pewnie gdyby nie dana chłopakom obietnica, nikt nie wyciągnąłby mnie na ten mróz.
Ptaszki płochliwe, ale rano polowałam
Miłego i cieplejszego zdecydowanie (oby).
Magda, witaj.
Sporo ludzi i ciągle dojeżdżali (byłam ok 18).
Myślę, ze w tygodniu lepiej. W niedzielę trzeba było czekać na dętki ok. godziny.
Jule, wybacz, nie wiedziałam.
Obiecuję poprawę.
Zwierzaki czasami przekomiczne.
Dzisiaj całe rano szalały.
Wandziu, dziękuję za obronę .
Zimy nie lubię.
Ale dostrzegam jej uroki, szczególnie z perspektywy fotela, kocyka i ciepłych grzejników
Romantyczna, niepoprawnie romantyczna .
Irninko, to powojnik ww wersji zimowej.
Powojnik ?Summer Snow? syn. "Paul Farges" grupa Vitalba, botaniczny
Ma piękne drobne białe kwiaty i pachnie miodowo (nie umiem inaczej określić tego zapachu).
Francesco-dzieło przypadku
Umiem tylko w Picasa. A tam nie ma dużo możliwości
Może przy okazji, ktoś mi poleci coś do zabawy z fotkami (w języku polskim).
Siberio, dwóch wspaniałych i kochanych i zupełnie różnych
Dwaj kolejni to 'zdobyczni pół kuzyni' na czas ferii
Są bardzo zżyci.
Gratuluję. Chłopaki są fajni . Prostsi w obsłudze (to z obserwacji wywnioskowane).
Francesco, właściwie nic do stracenia, a może ...
U nas na M.
Aga, nie strasz
Iwonko, dziękuję za tyle miłych i słów
Jak dobrze, ze Was mam
Zapraszam, odgrzewana już , ale smaczna.
Aniołów wokół nas nie brak (także tych prawdziwych).
Tego robił nasz dobry znajomy. Z naciskiem na dobry. Człowiek o wielkim sercu i radości życia.
Ewo, wcale się nie dziwię. u ciebie chyba najzimniej i ta akcja 'grzejnik".
Marto, ok, zrozumiałam
"Wyciągnę" cieplutkie i słoneczne.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Justynko, to naprawdę Ty, tam na tych dętkach
Dzielna jesteś.
Dzielna jesteś.