Cukinia,kabaczek uprawa,wymagania,choroby,szkodniki cz.1
Re: Cukinia - uprawa
Ja też lubię żółtą cukinię. Jest pyszna, krucha i chrupka.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6234
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Cukinia - uprawa
Moje siane na początku maja do gruntu (odmiany jak u Marka) rosną coraz lepiej, choć ziąb okrutny, ale kwiatków jeszcze nie mam
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Re: Cukinia - uprawa
Atena Polka nie lubi być zapylana, gdzieś czytałem, że jest częściowo partenokarpiczna. W poprzednim sezonie, gdy rosła obok innych odmian, miałem łaciate dziwolągi. W tym odizolowałem ją od innych.
- Marek-BB
- 500p
- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Cukinia - uprawa
To mogę mieć podobnie bo obok rośnie Astra Polka
Czyli skoro to nie są owoce tzn, że są to kwiaty żeńskie z owocami, ale muszą zostać zapylone by rozwijał się sam owoc?
Czyli skoro to nie są owoce tzn, że są to kwiaty żeńskie z owocami, ale muszą zostać zapylone by rozwijał się sam owoc?
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Cukinia - uprawa
Marku, ja miałam posadzone obok siebie w ub. roku Astrę Polkę, Atenę i Sorayę. Nie zauważyłam, by którakolwiek z nich była nie zadowolona, wszystkie pięknie owocowały. Nie bawiłam się w zapylanie, pszczoły same się tym zajęły. A u Ciebie - tak, to są kwiaty żeńskie, które muszą być zapylone, ale jeśli cukinka rośnie w gruncie, to nie ma strachu - owady dadzą sobie z nią radę
Pozdrawiam, Dorota
Re: Cukinia - uprawa
Tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=224 wstawiłem zdjęcie Ateny, która rosła właśnie obok Astry. Została obdarowana zielonymi cętkami.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6234
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Cukinia - uprawa
U mnie obie te odmiany rosły sobie liść w liść i nic się nie działo.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Cukinia - uprawa
Ale to jest owoc z oryginalnych nasion F1?
Ja zbierałam małe owoce, u mnie takie wszyscy lubią, takie do 20, max. 25 cm długości.
Nie miałam żadnych plamek, były żółciutkie i gładkie.
Może te plamki wystąpiły na skutek dojrzenia owocu?
Ja zbierałam małe owoce, u mnie takie wszyscy lubią, takie do 20, max. 25 cm długości.
Nie miałam żadnych plamek, były żółciutkie i gładkie.
Może te plamki wystąpiły na skutek dojrzenia owocu?
Pozdrawiam, Dorota
Re: Cukinia - uprawa
Pierwsze egzemplarze były idealnie żółte. Z biegiem sezonu coraz bardziej się miksowały. Astra też miała żółte pasemka. Może pszczoły u mnie jakieś takie nadgorliwe?
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Cukinia - uprawa
A skąd miałeś nasiona? Sam zbierałeś z ub. sezonu, czy kupowane w sklepie?
Pozdrawiam, Dorota
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Cukinia - uprawa
Też nie bardzo rozumiem jak tu działa. po mojemu to powinno być tak: rośnie zielona cukinia koło żółtej, pszczółki mieszają pyłek i zapylają pyłkiem zielonej zółtą, owoc powstały z takiego zapylenia jest żółty ale to co wyrosnie z pestek z niego może być różne, albo dopiero w kolejnym opkoleniu będzie różne to zależy od genów czy są recesywne czy dominujące. Nie wiem jak (może ktoś wie i wyjaśni) zapylenie może wpłynąć na kolor zapylanego owocu, wg mnie jeśli z biegiem czasu tak się dzieje to nie wpływ sąsiedztwa, ale np. zubożenia gleby czy upośledzenia pobierania składników na skutek starzenia sie rośliny
Dorota
- Marek-BB
- 500p
- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Cukinia - uprawa
Właśnie to miałem na myśli - że pszczoły spowodują iż owoce będą mniej lub bardziej skrzyżowane. Skoro rosną dwa gatunki koło siebie to jest duże prawdopodobieństwo.
Dodam iż nieopodal mam posadzoną dynię i parę ogórków Miks gwarantowany, ale może się uda ;) Muszę sprawdzić to przez własne doświadczenie bo sporo o tym czytam, ale nie ma jak wiedza z autopsji
Dodam iż nieopodal mam posadzoną dynię i parę ogórków Miks gwarantowany, ale może się uda ;) Muszę sprawdzić to przez własne doświadczenie bo sporo o tym czytam, ale nie ma jak wiedza z autopsji
-
- 100p
- Posty: 177
- Od: 11 lut 2010, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płn-zach okolice Krakowa
Re: Cukinia - uprawa
U mnie na kilka krzaków ateny jeden miał owoce dwukolorowe, bardzo ładne zresztą, połowa była zielona, połowa żółta. Myślę że to jakieś zmutowane nasionko się musiało trafić. Efekt zapylenia byłby przecież widoczny dopiero w następnym pokoleniu, a nie już na owocach.
Mam nadzieję że w tym roku też trafią się bikolorki, dzieci je bardzo lubiły.
Mam nadzieję że w tym roku też trafią się bikolorki, dzieci je bardzo lubiły.
Pozdrawiam Joanna