forumowicz: "Pokaż jak wyglądają krzaki. Ja Ci w ciemno nic nie powiem, bo jak ?."mirka2 pisze:Moje pomidory 22 czerwca dostały profilaktyczny oprysk ACROBATEM po aktywnym komunikacie o zz. Liście nie wykazują na razie objawów niedoborów. Podłoże jesienią było przekopane z obornikiem
( po długiej przerwie). Dlatego liczę, że w tym sezonie owoce zawiążą się również na wyższych piętrach. Ale może się mylę,więc nie zaszkodzi zapytać: czy zastosować FLOROVIT, mam trochę Magicznej Siły, czy Mg SO4 czy coś jeszcze innego co by sie przydało krzaczkom, żeby ładnie wiązały owoce do samej góry. Nie mogę odżałować, że do oprysku zapomniałam dodać florovitu. Proszę o poradę.
Wstawiam fotki. Większość krzaków ma dużo liści chociaż nie dostały gnojówki z pokrzyw i nic oprócz obornika jesienią.
1) Czy usunąć część liści pod pierwszym gronem, np. po jednym co drugi dzień, że usuwa się chore i leżące na ziemi to wiem(zostawic np tylko 3?)
2) Te z cienkimi łodygami należy podkarmić? czego im brakuje?
3) Na odmianie YELLOW już widać niedobór Mg
A może źle zrobiłam pozwalając odmianom malinowym i bawole serce rosnąć na dwa pędy i przez to mają strzelisty pokrój, cienkie łodygi i drobne liście na górze? A "Sława Nadrenii" i St. Pierre mogą być na dwa pędy?
Zależy mi, żeby do samej góry miały mocne łodygi i zawiązywały owoce.