A no to Ci mówię z głowy czyli z niczego W bliższym sąsiedztwie rosną: szafirki, żonkile, szachownice kostkowate i Michajłowskiego i tulipany botaniczne - cebulowe zginą wkrótce, więc są też dzwonki kropkowane, bodziszki, maluśki berberysik, kukliki, żurawki, powojnik Arabella (płożący), miniaturka tawuły ze złotymi liśćmi, złotlin Picta. Zostawiliśmy na razie lilie, ale one chyba też wyjadą stamtąd. Przy klonie palmowym artropurpureum dobrze jest dać niskie bylinki, ale o kontrastowym ubarwieniu, żeby podkreślały kolor klonu. Nasze nasadzenie jest może zbyt różnorodne, ale miejsca mało a roślin przybywa Ładnie np. komponuje się z wierzba Hakuro-nishiki rosnącą jakieś 2 m od niego. Mnie osobiscie kojarzy się z ogrodem japońskim czyli otoczeniem z kamieni, żwiru i mchu, ewentualnie podsadzony niskimi poduszkami azalii. Ale ja nie mam ogrodu japońskiegoczar_na pisze:Zuzanno dziękuję za informację. Szukam klonu o takim pokroju i kolorze jako głównego punktu na rabacie na środku trawnika. Teraz muszę się dokładnie przyjrzeć co za cuda masz koło niego posadzone ,bo o ile jestem go pewna to już całej reszty dookoła póki co nie mogę wymyślić
Tu rabata sprzed przebudowy. Jeden wielki busz a klonu prawie nie widać.