Lilie-uprawa cz.7
-
- 50p
- Posty: 67
- Od: 2 sie 2016, o 17:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Lilie-uprawa cz.7
patasko moje w większości już wzeszły, ale nadal widzę ledwo widoczne czubki lilii nieśmiało wystające kilka mm ponad ziemią. Oczywiście w oznaczonych miejscach, gdzie lilie jeszcze się nie pokazały delikatnie odgrzebuję ziemię (tylko czekam, aż którejś złamię kieł). Trzeba czekać, aż lilie się obudzą i zapragną żyć
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2887
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Lilie-uprawa cz.7
Rosnące w grupie okrywam włókniną, pojedyncze OT i Orientalne kubełkami, wysokimi doniczkami wyłożonymi pomiętym papierem z powodu dziur w denkach, Azjatyckich przeważnie niczym, bo materiału brak
Pozdrawiam Eugenia
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Lilie-uprawa cz.7
Ja też okryłam dzisiaj część lilii doniczkami ale wszystkiego nie da rady . Jak przymarznie to tylko część chociaż marne to pocieszenie . Co ma być to będzie.
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1493
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Lilie-uprawa cz.7
Ja właśnie wszystkie ponakrywałem gałązkami sosnowymi, które mialem jeszcze z zimowego okrycia rabat z tulipanami.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
-
- 500p
- Posty: 768
- Od: 20 mar 2014, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kobyłka
Re: Lilie-uprawa cz.7
Na dzisiejszą noc i ja postanowiłam okryć parę lili, wszystkich nie dałam rady bo za wysokie. W ruch poszły wiadra, wiaderka, doniczki i na wyższe włóknina. Nadawali -1 ale może nie będzie a nawet jakby to przy takiej temperaturze chyba tym nie okrytym nie zaszkodzi.
Pozdrawiam
Joanna Anastazja
Joanna Anastazja
Re: Lilie-uprawa cz.7
U mnie zapowiadają dziś do -3 stopni przy gruncie, a jest pełnia i czyste niebo co spotęguje niską temperaturę. Moje lilie są już wyrośnięte, tj. mają wysokość od 5-20 cm. Okryłem je wiaderkami, donicami i zrobiłem dwa namioty z patyków i koców Szkoda byłoby stracić takie lilie więc trzeba było trochę pokombinować mam nadzieję, że w kolejnych dniach już nie będzie przymrozków i obędzie się bez okrywania roślin...
Pozdrawiam
Dawid
https://www.instagram.com/eko.gardener/" onclick="window.open(this.href);return false;
Dawid
https://www.instagram.com/eko.gardener/" onclick="window.open(this.href);return false;
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Lilie-uprawa cz.7
Okryłam prawie wszystko . Nie miałam pomysłu na wysokie lilie ( mam takie do kolana ) ale znalazłam w stodole worki po ziemniakach i zrobiłam im takie kapturki . Pozostałe niższe okryłam doniczkami. Mam nadzieję, że będzie dobrze chociaż mam już zero .
-
- 500p
- Posty: 768
- Od: 20 mar 2014, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kobyłka
Re: Lilie-uprawa cz.7
Noc minęła było -1, liliom tym nie okrytym chyba nie zaszkodziła ta temperatura, tylko tulipany się pozwieszały ale już wracają do pionu.
Pozdrawiam
Joanna Anastazja
Joanna Anastazja
Re: Lilie-uprawa cz.7
Ja niczego nie okryłam, bo na działkę dojeżdżam Dopiero w sobotę sprawdzę czy nie zmarzły.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4856
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Lilie-uprawa cz.7
Dominiko ja dokładnie tak samo.
Nie mogłam przykryć lilii,
ponieważ mam dużo cebul
i porozrzucane po całym ogrodzie.
Musiałabym praktycznie wszystko przykryć.
To by dopiero sąsiedzi się dziwili
i skąd wziąć tyle materiału na to.
Co ma być to będzie.
Jednego roku w połowie czerwca w nocy przyszedł
nieoczekiwany przymrozek
i wówczas pozabierał wiele roślin.
Nie mogłam przykryć lilii,
ponieważ mam dużo cebul
i porozrzucane po całym ogrodzie.
Musiałabym praktycznie wszystko przykryć.
To by dopiero sąsiedzi się dziwili
i skąd wziąć tyle materiału na to.
Co ma być to będzie.
Jednego roku w połowie czerwca w nocy przyszedł
nieoczekiwany przymrozek
i wówczas pozabierał wiele roślin.
- furious
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1965
- Od: 28 wrz 2010, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: Lilie-uprawa cz.7
U nas lilie bez szwanku, nieokrywane
Dostało się rozwiniętym kwiatom rhododendronów, mimo okrycia złapało trochę magnolię, część tulipanów się położyła, ale idą do góry. Myślałem, że będzie gorzej.... ale mimo wszystko mam nadzieję, że już w końcu przyjdzie ta wiosna!
Dostało się rozwiniętym kwiatom rhododendronów, mimo okrycia złapało trochę magnolię, część tulipanów się położyła, ale idą do góry. Myślałem, że będzie gorzej.... ale mimo wszystko mam nadzieję, że już w końcu przyjdzie ta wiosna!
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2818
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Lilie-uprawa cz.7
U mnie w tym roku padło bardzo dużo lilii, szczególnie drzewiaste Dziś wykopywałam koszyki żeby zobaczyć co się stało a tam wszystko zgniłe. Czyli długotrwałe opady w moim regionie i zimno zrobiły swoje. Jakoś przetrzymały Martagony i lilie Złotogłów i jakieś azjatki, Jednej drzewiastej która wyrosła na ok 30 zmarł czubek, Flore Pleno ma obwisłe listki. Tyle lat chuchania dmuchania i w jednym czasie ,,pora deszczowa" prawie wszytko załatwiła. Padły też wszystkie trójsklepki