Małgosiu ja też zazdroszczę tym co mają blisko tą szkółkę, u mnie w tym co jest w pobliżu nic nie ma a jak coś jest to ceny z kosmosu. A przez internet nie lubię kupować bo kilka razy się nacięłam więc ciężko mi się kupuje, a często chce 2-3 rośliny to wtedy koszty wysyłki są wyższe niż te zamawiane rośliny.
U mnie chłodno, teoretycznie w słońcu jest w miarę ciepło ale wiatr jest bardzo chłodny i cały czas chodzę w polarze. Dopiero pierwsze tulipany się rozwijają a inne w pąkach potrzebują jeszcze sporo czasu. Za to zakwitły mirabelki i zaczyna kwitnąć morela
Zakwitają kolejne narcyzy i piwonia majowa już ma pączki
Nastał tez czas prymulek
Rozwinęły się anemony, miał być miks a są wszystkie niebieskie
czuć wiosnę tak już na maxa 
pozdrawiam
Nawet dzisiaj tak sobie myślałam jak córka sobie jeździła i skakała na padoku. Lubię na nie patrzeć, pogłaskać, pogadać,,,,ale za blisko nie podchodzę. Zuza od 4- ego roku życia jeździ konno, kocha te zwierzęta i nie rozumie, że ja się ich zwyczajnie boję. 
. Nie zazdroszczę ci temperatur i wiatru . U nas pogoda jak w lecie , szkoda tylko że od świąt nie spadła ani jedna kropla deszczu. Kiedyś postraszyło burzą i sobie poszło.
