Ja nigdy nie ukorzeniałam w wodzie,tylko od razu w ziemi.Początkowo sadzonki wyglądają jak podwiędnięte,ale po kilku dniach wszystko wraca do normy.Ukorzeniają się szybko,co będzie widać po wyrastaniu nowych listków

Na prawdę warto spróbować,tym bardziej,że i tak pędy trzeba uszczykiwać,więc wystarczy włożyć do ziemi i dbać żeby podłoże zbytnio nie wysychało i nie zalewać,bo zgnije.
Polecam ten sposób,bo sama wielokrotnie tak robiłam,praktycznie bez strat w sadzonkach.Oczywiście sama decydujesz jak postąpić,ja tylko podpowiadam ze swojego doświadczenia
