
A na poważnie - czym i w jakich ilościach dokarmiać go?
Mógłbym i to krótko. Jesteś na najlepszej drodze do zamordowania swoich pomidorów. Kto to widział by takim niedużym roślinom i do tego w pojemnikach serwować taki asortyment nawozów. Mój pomidor posadzony w kwietniu do ziemi z Biedronki nie nawożony do tej pory NICZYMMzimu pisze:forumowicz, a czy mógłbyś wyrazić zdanie na temat zdjęć smętnych pomidorów i reszty, które wrzuciłam na górze tej strony?
Będę bardzo wdzięczna.
One nie są w pojemnikach. Te ze zdjęć to akurat sztuki posadzone pod ścianą budynku gospodarczego, na rabacie z daliami (mam ich za dużo i musiałam posadzić w rozmaitych niestandardowych miejscach). Przy tej ścianie są dodatkowo chronione daszkiem. Ale większość krzaczków rośnie zwyczajnie, w warzywniku.forumowicz pisze: Kto to widział by takim niedużym roślinom i do tego w pojemnikach serwować taki asortyment nawozów.