Borówka amerykańska - 7 cz

Drzewa owocowe
Zablokowany
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

To nie jest elektrolit odzyskany z akumulatorów, tylko czysty kwas siarkowy uzywany w akumulatorach ołowiowych w harakterze elektrolitu. Wyczuwasz różnicę? :)

Tomala, zakwasiłem 400 litrów wody i zużyłem może 200 ml.Woda u mnie jest dość twarda.Ten biały osad na liściach to pozostałość po podlewaniu trawnika.Wystarcza samo podlanie zakwaszoną wodą, żeby pojawiły się nowe przyrosty.

Obrazek Obrazek
Obrazek
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

robert16zgas pisze:KaLo moim zdaniem raczej nie jest to zgorzel
To jest drewnienie pędów!

KaLo to jest Spartan? Dzisiaj jak będzie pogoda zrobię zdjęcie mojego Spartana posadzonego rok temu bo mam z nim problem w drugą stronę- rośnie za dobrze.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

Tamten drewniejący pęd należy do Spartana.Trzy ostatnie fotki -Toro.
Dzisiaj jak będzie pogoda zrobię zdjęcie mojego Spartana posadzonego rok temu bo mam z nim problem w drugą stronę- rośnie za dobrze.
Oby jak najwięcej tego typu problemów :D
tompatrz
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 24 wrz 2008, o 14:12
Lokalizacja: Śrem

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

Czy podwiązujecie jakoś swoje borówki aby pod wpływem owoców się nie połamały?
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

Chciałabym musieć to robić :D
Z opisywanej wcześniej Bluecrop posypało się trochę zawiązków, ale część sobie dojrzewa, no przynajmniej spróbuję. Może to brak drugiej odmiany zawinił, bo była książkowo nawożona, za rok już zakwitną Brigitty i może będzie lepiej.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
kacona
200p
200p
Posty: 373
Od: 4 maja 2016, o 18:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

Witam wszystkich forumowicz.Od jakiegoż czasu czytam ten forum i jestem bardzo wdzięczna wszystkim za porady.Otóż mam problem z borówką odmiana Duke.Posadzona w kwietniu zaczęła wysychać.Nie widać żadnych robaków.Dzisiaj ja wykopałam i zobaczyłam,ze korzenia się nie wyprostowały.Jak były w donice tak i zostało.Mozę ktoś wie czy da się ja uratować?Chcem jaszcze dodać, ze posiadam jeszcze 4 krzaczki i mają się dobrze
Pozdrawiam Ekaterina
tencia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1493
Od: 26 sty 2013, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

Kaconaa zozlużniłaś te korzenie przed posadzeniem ,może to jest przyczyną?
Pozdrawiam Teresa :wit
Awatar użytkownika
patryk10015
500p
500p
Posty: 537
Od: 1 maja 2015, o 20:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

kacona pisze:Witam wszystkich forumowicz.Od jakiegoż czasu czytam ten forum i jestem bardzo wdzięczna wszystkim za porady.Otóż mam problem z borówką odmiana Duke.Posadzona w kwietniu zaczęła wysychać.Nie widać żadnych robaków.Dzisiaj ja wykopałam i zobaczyłam,ze korzenia się nie wyprostowały.Jak były w donice tak i zostało.Mozę ktoś wie czy da się ja uratować?Chcem jaszcze dodać, ze posiadam jeszcze 4 krzaczki i mają się dobrze

Możesz wrzucić ją na kilka minut do wody w kubełku poczekać aż bryła korzeniowa namięknie, i rozluźnić delikatnie korzenie i wsadzić z powrotem podlewając obfitą ilością wody. Jeśli nie odżyje to już po niej.
kacona
200p
200p
Posty: 373
Od: 4 maja 2016, o 18:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

No właśnie ze nie.Ale inny tez tak sadziłam.Teraz sa w wiaderka z woda.Czy można ich posadzić w ta sama ziemie?Czy lepiej wymienić?
Pozdrawiam Ekaterina
Awatar użytkownika
LadyK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 11 wrz 2015, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

Jeśli podłoże było dobrze przygotowane od razu to nie ma sensu go wymieniać zwłaszcza w tak krótkim czasie.
Pozdrawiam Katarzyna
"Kobieta ma zawsze coś do zrobienia w domu, głupia w nocy śpi, to się jej nazbiera"
kacona
200p
200p
Posty: 373
Od: 4 maja 2016, o 18:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

Dalam kwaśny torf.pH jest odpowiedni.zaraz pójdę sądzić.bo burzą przetrwała w wiadrze z wodą.dzięki za porady.Może odzyje
Pozdrawiam Ekaterina
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

Raczej delikatne rozluźnienie nic nie da, jak korzenie nie ruszyły. Ostrym nożem wzdłuż (z góry na dół) ze 4 cięcia na głębokość ok 1 cm, cięcie spodu na krzyż i wtedy rozluźnić. Trzeba wydobyć trochę białych nitkowatych korzonków.
dolores10
50p
50p
Posty: 52
Od: 11 wrz 2014, o 16:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

Witam i proszę o pomoc.
U mnie istny cyrk... już sama nie wiem czy to jakieś niedobory czy wirusy!
Może będzie mi ktoś umiał podpowiedzieć???
Borówki posadzone są oczywiście w kwaśnym torfie , regularnie podlewane , były również zasilane siarczanem amonu oraz Yara Mila complex
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

wszystkie porady sa bezcenne,jeśli ktoś potrafi z nich skorzystać.Spec-nawozy,kwaśne torfy podlewane alkaliczna wodą i inne tego typu "bajki z mchu i paproci". Normalnie żal d... ściska. Tak po 2 latach wygląda borówkia , którą sąsiad usychającą wyeksmitował z działki. Z braku miejsca posadzona w "szczery piach" na skraju pod aronią.. Nawet nie wie co to nawozy, ale jest podlewana 2-3 x w miesiącu wodą o pH =3,5-4. Jeśli ktoś nie rozumie, że dla borówki najważniejsza jest kwaśna ziemia ,to całkowicie zsługuje na problemy ,kórych bedzie przybywało co rok.

Obrazek Obrazek

Tak wygląda dzisaj i tegoroczne przyrosty.



Obrazek Obrazek

Bez spec -nawozów i innych czarów.Odrobina siarczanu amonowego wiosną i podlewanie zakwaszoną wodą.Spartan.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
tamburyn
200p
200p
Posty: 215
Od: 8 gru 2014, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 30km na Pd od Krakowa ~300m. n.p.m

Re: Borówka amerykańska - 7 cz

Post »

Doświadczyłem tego na własnej skórze.
Zakwaszajcie wodę do podlewania borówek. Chociażby kwaskiem cytrynowym.

Za poradą użytkownika forum (dzięki Pelikano ;) )- w związku z przebarwianie się liści borówek- zacząłem zakwaszać wodę kwaskiem cytrynowym.
Minęło kilka dni i poprawa jest ogromna. Przebarwienia zaczynają znikać. Chlorozy się cofają. Liście przestają schnąć.
Cud? Być może, ale na moich kilkunastu krzewach występowały przeróżne niedobory i inne dziwne rzeczy. Zróżnicowanie problemów było duże. Nagle każdej borówce się poprawiło.
Co lepsze- pojawiły się młode listki.

Przypadek? Nie sądzę.
Piotrek
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”