Cytryna skierniewicka - uprawa,wymagania,problemy

[ola_102]

W moim poście dwa razy wspomniałam, że przesadziłam roślinę do nowego podłoża i nowej doniczki i nic to nie dało. Zadałam pytanie w tym wątku celowo - chodzi mi o cytrynę konkretnie. Wątek, który mi podałeś czytałam. Nie znalazłam informacji o cytrusach. Szukałam też informacji na innych stronach. Są sposoby ogólnie na mrówki w doniczkach, ale mi chodzi o to, że nie wiem, czy cytryna mogę traktować jak inne rośliny. Czy dając jej jakiś specyfik nie zaszkodzę jej. Przecież gdybym wiedziała to nie pytałabym.

[norbert76]

Użyte alternatywne środki (oprócz typowych do roślin) oczywiście nie powinny tylko szkodzić roślinie, a wtedy nie ma znaczenia czy używasz pod cytrusy czy pod inne. Dlatego nic nie stoi na przeszkodzie, żeby spróbować z kawą albo mąką.
Najprawdopodobniej albo w nowym podłożu mogły być jaja mrówek, albo gdzieś w pobliżu roślin masz ich gniazdo.
Trzeba to dokładnie posprawdzać.

Ps. Nie pisz drukowanymi literami - poprawiłem.

[ola_102]

Dziękuję bardzo, o taką informację mi chodziło
Sprawdziłam oczywiście, skąd się biorą, ale ziemia dookoła doniczki czysta, właściwie żyją tylko w tej jednej doniczce - chyba że tak dobrze się ukrywają. Też pomyślałam, że mogłam przynieść je z podłożem, ale to były dwie różne firmy więc nie wiem. Póki co użyłam kawy, dodatkowo rant doniczki oblalam roztworem z soli i octu. Jutro znów je poczestuję miksturą.

[Foxowa]

Mr?wki nie użyźniają ziemi. Robią kopce, są uciążliwe, pogryzają rośliny , obżerają młode pędy, a w dodatku hodują mszyce.
Ja bym się nie bawiła w żadne kawy czy mąki , bo sobie zrobisz syfiozę w doniczce ( w dodatku one wcale się tym nie przejmą) tylko celowała w problem bezpośrednio.
Gdzie jest gniazdo? W doniczce czy może skądś przyłażą?
Jeśli w doniczce może wystarczy wymienić ziemię? Nie wiem jak bardzo masz te mrówki ale u mnie w jednej z donic były tylko na dnie - wyjęlam roslinę i tylko dołem przetrzepałam im korytarze, wystarczyło, dla pewności wstawiłam jeszcze do miski z wodą.
Jeśli są przychodne to zr?b wszystko zeby im ograniczyć dostęp do donicy- może jakaś podstawka z wodą po kt?rej nie będą mogły przejśc?
Z dostępnych srodków domowych możesz spr?bować blokować im ścieżki sodą czy boraksem. W zasadzie sodę możesz też wlać do donicy i ma to całkiem spoko dzialanie, byleby nie za dużo bo można spalić roślinę. W internetach zachwalają też pieprz i pietruszkę, ale u mnie największe balangi mrówki organizowały właśnie na pietruszce, więc tu się nie zgodzę.
Jeśli Cię nie zraża chemia to można też rozłożyc poza donicą preparat kt?ry mrówki zanoszą do gniazda i giną. Choć bym pierw spr?bowała naturalnie, bo po co od razu walić chemię.

[ola_102]

Poczęstowałam je kawą i mąką ziemniaczaną. Jak dzisiaj rano potrząsnęłam donicą to nie wylazły, myślałam, że wygrałam. Jak sprawdziłam wieczorem to impreza na całego. W donicy syf, bez wymiany ziemi się nie obejdzie. Nie wiem też, jak bardzo się zadomowiły, ale sądząc po ich liczbie to bardzo.
Na wierzchu ziemi widzę dziurki, z których wychodzą, mrówki są też pod donicą - wychodzi na to, że gniazdo budują w korzeniach (widziałam, jak znoszą korę) - nie mam pojęcia, skąd się wzięły. Nigdzie indziej ich nie ma, roślinę już przesadziłam do ziemi innego producenta i nic.
Wolałabym bez chemii, bo mi zwierzaki koło roślin chodzą.

[Foxowa]

Uważam, że ta mąka była niepotrzeba. Każdy kto choć raz z mąką mial do czynienia, wie co się dzieje kiedy mąką się zejdzie z wodą - a jak nie wie to napiszę : cuchnący klajster, kt?ry bardzo trudno spłukać.
Skąd to info o mące było i jaką ona miała mieć funkcję?

O chemii to barzziej myślalam o połozeniu im na ścieżce na zewnątrz jeżli skądś przycbodzą. Zaobserwuj je, zazwyczaj chadzają utartymi scieżkami i skądś znoszą sobie skarby. Może przedostają się jakąś dziurą pod oknem i to tam trzeba celować.

[norbert76]

Porady o użyciu mąki (kukurydzianej) czy kawy jest z naszego forum...
viewtopic.php?f=17&t=16&hilit=Mr%C3%B3wki
W końcu dzielimy się tutaj własnymi doświadczeniami, a jeśli u kogoś pomogło użycie powyższych specyfików.
Niemniej kawę można było dodać do doniczki, a mąkę faktycznie wysypać tylko wokół niej.

[ola_102]

Po daniu fusów do doniczki stwierdziłam, że gorzej być nie może, stąd mąka wylądowała w doniczce.
Póki co posypałam trochę cynamonu do doniczki i czekam. Za kilka dni chcę zebrać górna warstwę ziemi razem z tym całym glutem i posypać świeżej lub wyjąć roślinę, wymoczyć korzenie i wsadzić do świeżej ziemi.

[Foxowa]

Spr?bowałeś tego, że polecasz jako własne doświadczenie?

Bo to co sobie można sypnąć na ogród i jakoś się rozejdzie, w doniczce może mieć opłakane skutki ( np taka s?l).
Tak jak napisałam - mąka zamienia się w klajser, kt?ry w kilka godzin kiśnie. Co kto lubi, ale ja bym od takich pomysł?w się trzymała z dala. Chyba koleżanka się już przekonała na własnej sk?rze.

Dodawanie kawy do doniczki to też słaby pomysł, bo ilość jaką by trzeba tego dodać dla ubicia mrówek przekracza to co ziemia jest w stanie znieść. Kawa też kawie nier?wna i forma jej podania r?wnież. Typuję,że masz teraz i mrówki i pleśń.
I jesteś teraz trochę w czarnej D, więc jednak chyba najrozsądniej tą ziemię wymienić i pilnować żeby mr?wki skądś nie przyszły i nie zasiedliły się od nowa.

[duju]

Takie cytryny mają w ,,moim'' ogrodniczym ;)



Moja stojąca obecnie na balkonie wypuściła 5 liści, nie kwitnie. W zeszłym roku po wniesieniu do domu zgubiła owoc.

[norbert76]

Spr?bowałeś tego, że polecasz jako własne doświadczenie?

Bo to co sobie można sypnąć na ogród i jakoś się rozejdzie, w doniczce może mieć opłakane skutki ( np taka s?l).
Tak jak napisałam - mąka zamienia się w klajser, kt?ry w kilka godzin kiśnie. Co kto lubi, ale ja bym od takich pomysł?w się trzymała z dala. Chyba koleżanka się już przekonała na własnej sk?rze.

Dodawanie kawy do doniczki to też słaby pomysł, bo ilość jaką by trzeba tego dodać dla ubicia mrówek przekracza to co ziemia jest w stanie znieść. Kawa też kawie nier?wna i forma jej podania r?wnież. Typuję,że masz teraz i mrówki i pleśń.
I jesteś teraz trochę w czarnej D, więc jednak chyba najrozsądniej tą ziemię wymienić i pilnować żeby mr?wki skądś nie przyszły i nie zasiedliły się od nowa.

Foxowa...
Hmmm., jeśli u kogoś danie fusów z kawy pomogło, znaczy się można założyć, że pomaga. Nie ma tutaj znaczenia, kto tej rady udziela.
Ale odwrócę pytanie, miałaś mrówki i użyłaś kawy, która nie podziałała?
Logiczne też jest, że użycie mąki z wodą skończy się kleistą papką. W wątku, jakbyś dokładniej przeczytała chodzi o posypanie miejsc, gdzie chodzą mrówki, a nie dodawać do doniczki.
Poza tym wątek liczy kilkadziesiąt stron i na pewno są też inne skuteczne środki.

[Foxowa]

Prędzej te fusy byłly skuteczne do wróżenia niż ratowania rośliny od mrówek.

Jeśli o mnie chodzi to miałam mrówki i NIE użylam ani nie użyłabym kawy w donicy. Podlewam czasem rośliny fusami z kaw i herbat i wiem jak cienka granica jest od lekkiego użyźnienia do zrobienia sobie syfu w donicy. I to nie jest serio dobry pomysł. Szczególnie jak mrówki są na dnie.
Teraz to już chyba nic nie uratuje sprawy tylko przesadzenie.

Jak już to zrobisz to obserwuj czy mr?wki nie mają gdzieś trasy i celuj w nie wtedy poza donicą.

[norbert76]

No to jeśli nie miałaś mrówek i nie używałaś w zwalczeniu ich kawy, to wychodzi na to, że nie masz w tej kwestii doświadczenia w porównaniu do kogoś, kto tej metody użył i u niego była skuteczna. W związku z tym nic nie stoi na przeszkodzie, żeby z niej skorzystać - ale nie ma jednocześnie obowiązku. Można poszukać też innego rozwiązania.
We wspomnianym wcześniej wątku użytkownicy raczej przedstawiają własne doświadczenia w zwalczaniu mrówek.