Wierzba japońska(Salix integra)'Hakuro Nishiki' -uprawa, cięcie

[marcinjart]

Do marcinjard:
postanowiłam przyciąć moje drzewko dość drastycznie, odbiło i ma się teraz o wiele lepiej.
Przed cięciem wyglądała jak na zdjęciu poniżej

Mam w tym roku dokładnie taki sam problem jak Ty. Mam wierzbę w doniczce na balkonie. Już 2 rok. Obecnie dużo liści żółknie i odpada (wystarczy dotknąć ręką i same lecą). Dotyczy to liści głównie tych, które są w środku. Jak poradziłaś sobie z tym problemem? Czy udało się go rozwiązać? Moja wierzba wygląda podobnie do Twojej ze zdjęcia. Widzę dużo żółtych i małych liści, które odpadają i zostają gołe gałązki. I cały czas nie wiem, czy to kwestia przelania czy zbyt małej ilości wody.

[Dasol]

Witam, mam problem ze swoją wierzba, kupiona jako hakuro w zeszłym roku ale nie wybarwia się jak trzeba... Nie wiem co się dzieje że dalej nie jest biała. Wina gleby? Czy brak nawozu? Zdjęcie w załączniku.

[Senior]

Coś dziwna ta twoja hakuro, gałązki zwisają jak u wierzby Pendula. Porównaj z moją wierzbą Hakuro Nishiki

[Dasol]

No dokładnie... Wierzba kupiona jako hakuro i w sklepie zarzekają się że to ta wierzba

[Karol_99]

@Dasol
Nie jest to wierzba całolistna ?Hakuro Nishiki?, a wierzba całolistna ?Pendula? stąd taki, a nie inny pokroj i brak oczekiwanego wybarwienia.

[jasiulkr]

Witam,

Chciałbym prosić o poradę odnośnie wierzby hakuro. Od jakiegoś czasu liście zaczęły robić się brązowe jak na zdjęciu. Nie wiem co to może być? mszyca? Gałązki były przycinane ale brązowienie pojawiło się na kolejnych liściach. Dodam, że wierzba ma dosyć duże przyrosty więc na nawożenie i podlewanie nie może narzekać (podlewanie średnio co dwa dni). Stoi na stanowisku słonecznym ale nie ma tam aż tak bardzo palącego słońca aby mogło jej zaszkodzić. Dodam jeszcze, że wierzba jest w donicy więc chyba raczej szkodników "od dołu" też nie powinno być. Ktoś się spotkał już z takim problemem? Widziałem podobne posty powyżej ale chyba nie padło żadne rozwiązanie problemu.




https://www.fotosik.pl/zdjecie/232a0c2573ed4fda
https://www.fotosik.pl/zdjecie/fae13bfa1fa6c0ed
https://www.fotosik.pl/zdjecie/4e41a05f0a047333

[Senior]

Nic złego nie dzieje się z twoją wierzbą, one tak mają że w czerwcu zmienia się kolor liści. To cały urok tej wierzby. W lipcu będą zielone. Wierzba ta wymaga silnego cięcia, nawet 3 razy w roku, lecz dopiero wtedy gdy liście przebarwią się na zielono.
To moja, fotka dzisiejsza

[jasiulkr]

Dzięki za odpowiedź. Cierpliwie ją podlewałem i nawoziłem jak do tej pory i faktycznie zjawisko "brązowienia" liści ustało.

[iwanda]

Moja przycięta dosyć mocno teraz wygląda tak. Jeszcze ze 2-3 tygodnie i następne cięcie. Rośnie w kiepskiej ziemi i na słońcu.

[NatalJA]

Dzień dobry, zwracam się do Was z takim zapytaniem. Kupiłam wierzbę hakuro nishiki w formie krzaczastej. Nie że szkółki, ale od kogoś z ogrodu. Wsadziłam ja do ziemi jakieś 2 tyg temu (jest przycięta), ale jak ja dostałam nie miała ani pół paczka... Do teraz nic się nie wykształciło. Możliwe że przemarzła? Mogę jej jakoś pomóc?

Niby widać jakieś czerwone zalążki, ale one były już na starcie i nic kompletnie się nie zmieniło... ((
https://imageshack.com/i/poCVmFZBj
https://imageshack.com/i/pmDffifYj

Zdjęcia były za duże, zamieniłam na linki. Pozdrawiam, Madziagos

[Senior]

Twoja wierzba już dawno powinna być obsypana liśćmi. Na mojej liście zaczynają się przebarwiać. Wszystkie wierzby potrzebują dużo wody więc po posadzeniu trzeba ją było codziennie podlewać. Wierzba Hakuro Nishiki nie lubi przesadzania. Jeżeli do dwu tygodni nic nie wypuści to możesz ją spisać na straty. Jeszcze jedno, ta wierzba jest w pełni mrozoodporna.

[Madziagos]

Kiedyś próbowałam uprawiać taką wierzbę w formie krzewiastej.
Niewiele z tego wynikło, krzew rósł luźny i niezbyt atrakcyjny.
Nie próbowałam cięcia, ale wydaje mi się, że ta odmiana wierzby nie sprawdzi się w formie żywopłotu.

[kinn]

Dzień dobry, przeczytałam tutaj dużo fajnych porad o pielęgnacji Hakuro, ale mam jeszcze pytania. Moją hakuro mam od końca lipca, wyrosły jej od tamtej pory 2-3 nowe gałązki. Rosną tylko na długość te, które były, nowe liście są całe zielone, nie "nakrapiane" i większe niż te, które wyrosły wcześniej w sklepie. Gałązki są opadające, jak na 1. zdjęciu. Podlewana często zaraz po zakupie, bo ciągle miała sucho, a po przesadzeniu do dużej doniczki rzadko, bo ziemia jest cały czas w sumie jakby wilgotna, mogłabym nawet raz na 1,5-2 tygodnie podlewać, co jest dziwne, zwłaszcza że dużo tu czytałam o częstym podlewaniu wierzby w donicy. Ziemię zmieszałam z perlitem, na wierzchu doniczki jest ściółka, może dlatego ziemia tak nie wysycha? Podlewam wodą z biohumusem uniwersalnym. Bardzo proszę podpowiedzcie, czy dobrze ją nawożę? Czy opadające gałązki to normalne i czy wystarczająco przycięłam (to jej pierwsze cięcie po zakupie). Zamierzam ostro podciąć, ale na wiosnę, ostro w sensie po dwóch oczkach od pnia. Może powinnam to zrobić jednak jeszcze teraz?