Truskawki amatorska uprawa - cz.1

[rianoks]

forumowiczopuchlaki ale one sąd pod agro:/ na agro nie chodzą tylko buszują sobie w ziemi i właśnie pytałem sie o sposub ich zwalczenia bo srodki są ale to trzeba zmieszac z glebą... tak jak pisał krzysiek

[11krzych]

No to spróbuj metod biologicznych. Na stronce masz telefon, to się dowiesz jaki jest wpływ agrowłókniny na przenikanie nicieni do gleby. Pewnie jest to drogi środek, ale trzeba policzyć bo może np. wystarczy jeden oprysk a klasycznymi trzeba pryskać kilka razy. Ważne jest też porównanie skuteczności środków chemicznych i tej broni biologicznej. Jesteś biznesmenem, to siedź i knuj.

opuchlaki.pl

[majs]

rianoks
Dalej chcesz walczyć z tym :pięknym poletkiem: może pomogą nicienie.

[x-p-o]

rianoks

Jeżeli to, co pokazywałeś


to są Twoje truskawki, to ja tu nie widzę żadnych opuchlaków, Daj Boże, żeby u wszystkich tak żerowały te opuchlaki.

Pozdrawiam

[SandraABC]

Moglibyście polecić mi jakąś odmianę truskawek owocujących w połowie sezonu ?
Jedne mam wczesne ... drugie najlepsze owoce mają praktycznie od początku września do teraz...za to połowa lipca i w sierpniu nie było praktycznie nic... Chciałabym kupić kilka krzaków , bo mam takiego małego 3 letniego podjadacza,a raczej podjadaczkę ,która za truskawkami szaleje ;)

[rianoks]

forumowicz nie to nie moje:P to tylko wklejałem przykład tylko

[majs]

SandraABC
A jak ma :imię: ta wczesna odmiana?

[elzunia70]

Elu, a nie możesz ich już teraz posadzić? Skoro są w doniczkach i owocują to są dobrze ukorzenione. Nie zaszkodzi im więc wysadzenie teraz. Po prostu posadź z całą zawartością doniczki. Nie za bardzo rozumiem, po co obrywałaś wszystkie kwiaty. Skoro sadzonki urosły na tyle, że wytwarzają pąki, to są już gotowe do owocowania. Moim zdaniem, mogłaś oberwać pierwsze rzuty kwiatków (mogły się zawiązać zanim truskawka się usamodzielniła), a potem normalnie zbierać owoce. No ale już po ptakach, trzeba czekać do przyszłego roku.

Co do obrywania kwiatów to w powtarzających nie trzeba ciągle ich skubać, wszystkie kwiatki należy obrywać w truskawkach owocujących tylko raz.
Odmiany powtarzające owocują nawet w październiku to nic złego.

dominikams majs z całego dziękuję
Dominiko :P bardzo ci dziękuje jeszcze w czas mnie powstrzymałaś i tym razem nie obrywałam kwiatków ,
a dzięki Bogu za ciepły wrzesień to jeszcze powinny zdążyć zawiązać się owoce
i bardzo się ciesze że już nie muszę ciągle obrywać tych kwiatków bo i tak często nie nadążałam i obrywałam maciupeńkie truskaweczki a tak to moje łobuzy co rano zaraz po wyjściu z domu będą mieli co po łasować

Truskawki nie lobią przenawożenia pójdą w krzaki odrosty a nie w owoce, już nie wspomnę o :zgonie:, kompost jako nawoź jest super, ale w odpowiednich ilościach. Nie masz dużo miejsca na wsypanie ziemi i wsadzenie truskawek, będzie on bardzo płytko

to może w takim razie wybiorę trochę jeszcze tego kompostu dopiero wtedy zasypię ziemią i posadzę truskawki i skoro piszecie że jeszcze mogę tak zrobić to super
a okrywanie agro to od poniedziałku już chyba konieczność
i jeszcze raz dziękuję za cierpliwość i pomoc

[SandraABC]

Majs Nie mam pojęcia , bo truskawki razem z działką odziedziczone... jedynie wiem,że te wcześniejsze przyjechały z Holandii , a późniejsze z Niemiec...

[majs]

SandraABC
Niemcy,Holendrzy maj dokładnie takie same gatunki jak wszyscy inni. Jeśli to stara plantacja to może czas już ja odmłodzić, za chwile będą same poziomki zamiast truskawek. Ta wczesna odmiana to może być Hanoye. Poszukaj na stronie sprzedawców sadzonek niektórzy maja bardzo ładnie opisane truskawki, znajdziesz tam może swoje odmiany i dopasujesz coś pomiędzy.
elzunia70
na temat studni wypowiem się może jutro, pogodę mamy super a co za tym idzie mam mase roboty w polu.

[majs]

elzunia70
Będziesz musiała wybrać troszkę tego kompostu ze studni.
Tak powinny układać się warstwy w studni począwszy od najwyżej.
60 cm ziemi lekkiej, piaszczystej.
2 cm kompostu ( okolo 10 kg )
20 cm ziemi
pozostała cześć kompostu
kamienie
I nie próbuj tam sadzić truskawek w tym roku, poczekaj do wiosny.
A co do beczek to ważne są otworki w dnie i docelowe ustawienie ich na warstwie grubego żwiru, kamieni czy nawet potłuczonych doniczek, można to wrzucić w jakiś dołek i dopiera na to beczka, przy takiej uprawie ważny jest drenaż.
Pozdrawiam

[dominikams]

Naprawdę tak? Ja bym zrobiła zupełnie inaczej - kompost wymieszałabym z ziemią w warstwie ok. 20 - 30 cm, a pod tym normalna ziemia. Truskawka to nie drzewko, korzenie nie pójdą na głębokość 80 cm.

[majs]

dominikams
Truskawka nie lubi ziemi mieszanej z nawozem organicznym.
Tu żeby nie być gołosłowny mogę odwołać się do wyników badan Niezborala i Slowika którzy dowiedli iż nawoź organiczny na ziemiach lekkich przeorany na głębokość 50-60cm nawet za cenę wyorania podeszwy płużnej zwiększył plony w zależności od gatunku truskawek od 15 do 24%. Nawoź organiczny wymieszany z ziemia lub umiejscowiony zbyt płytko ma wplyw jedynie na wzrost roślin, a wymieszanie zbyt młodego i wsadzenie tam sadzonek może spowodować ich obumarcie.
Truskawki maj bardzo rozbudowany system korzeniowy ich długość w zależności od gleby i odmiany może sięgać od 100 do 60 cm i 15cm w szerokości, i to właśnie od nich zależy wielość zbiorów.
Wiem ze dla kilku krzaczków w uprawie przydomowej zwiększenie plony o 15% to ilości prawie niezauważalne, co nie znaczy, a takie jest przynajmniej moje zdanie, ze ze możemy je posadzić byle jak i byle gdzie.
Pozdrawiam.
Dodam tylko ze na ziemiach ciężkich obowiązują inne zasady rozkładania nawozów organicznych.
Pozdrawiam.