Buraki czerwone cz.1
-
- 100p
- Posty: 126
- Od: 20 sie 2017, o 10:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Buraki czerwone
U mnie w tym roku ładne buraki. Zasadziłem odmianę burak opolski. Niektóre buraki były przez mrówki pogryzione. Pierwszy raz z czymś takim się spotykam.
- justa_be
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 739
- Od: 26 lut 2014, o 08:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: WLKP
Re: Buraki czerwone
U mnie w tym roku buraki z przerywki ogromne urosły ;) w przyszłym roku robię buraczki z rozsady rwanej. ;)
Ale jak przerywałam to uważałam żeby ani trochę korzonka nie urwać.
Mi mrówki wżerają się w lodyżki liści buraczków, zostawiają taką jakby rozerwaną dziurę.
Ale jak przerywałam to uważałam żeby ani trochę korzonka nie urwać.
Mi mrówki wżerają się w lodyżki liści buraczków, zostawiają taką jakby rozerwaną dziurę.
Pozdrawiam ;)
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13816
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Buraki czerwone
U mnie buraczki są wyrywane na bieżąco i cały czas za gęsto rosną. Jutro kolejna przerywka, bo jedna wypycha drugą obok z ziemi.
-
- 100p
- Posty: 126
- Od: 20 sie 2017, o 10:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Buraki czerwone
U mnie w burakach mrówki drążą tunele. Całe szczęście ten problem dotyczy tylko kilku buraków a nie całej grządki.
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Buraki czerwone
Moje niby nie za gęsto, bo wielokrotnie przerywane na bieżąco ale jakby wylazły ziemi...tzn. ponad powierzchnię gleby.
Do ostatecznych zbiorów jeszcze się nie szykuję. Może je obsypać ziemią?
Do ostatecznych zbiorów jeszcze się nie szykuję. Może je obsypać ziemią?
Pozdrawiam, Marta.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13816
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Buraki czerwone
Przecież buraki z reguły ponad ziemią rosną i tylko korzonek jest w ziemi. Ja się dziwie niektórym sztukom, że pod ziemią są ale chyba za głęboko posiałem.
Ja sobie co drugi tydzień zbieram taką skrzyneczke, z przerywki. Wczoraj były dwie.
Ja sobie co drugi tydzień zbieram taką skrzyneczke, z przerywki. Wczoraj były dwie.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Buraki czerwone
Prawdę mówiąc nie wiem, ale te z przerywki były i delikatnie, i dość topornie rozsadzone (tak, że wiele z korzonka nie zostało), jak popadło, a wszystkie bez wyjątku urosły duże i okazałe Najpierw przywiędły i już myślałam, że nic z tego, ale szybko się pozbierały i na finiszu to właśnie te porozsadzane zebrałam najładniejsze.Telimenka pisze:Spodoba mi się ten pomysł . Skoro rosną posadzone z przerywki, to tym bardziej nie powinny grymasić z wypielęgnowanej rozsadki . Tylko tak się zastanawiam(na zaś ), czy sadząc rozsadę na zagonek np. z kuwetki lub wielodoniczki,to im skubnąć koniec korzonka . Czy sadzić bez kombinowania w całości?Aguss85 pisze: Może dałoby się sadzić z rozsady buraczki
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Re: Buraki czerwone
Ja co roku bardziej, rozszerzam wachlarz wszelakich upraw z rozsady. Łatwiej mi zapanować, (wypielić, podlać) nad doniczką, niż całą grządką. Szczególnie podczas wschodów i w pierwszym etapie rozwoju roślinek. Buraczki w tym roku po raz pierwszy posadziłam z przerywki. Jednak sadzonki trafiły na słabsze miejsce, koło cebuli. W ub. roku rosły tam cukinie. Cebula piękna, lecz buraczki o połowę mniejsze w porównaniu do tych co rosną prosto z siewu, do ziemi świeżo nawiezionej. Ale to było, tak na sprawdzenie czy mi się w ogóle przyjmą. Faktycznie z początku oklapły i wyglądały beznadziejnie, ale potem ruszyły i się przyjęły w 100% . Posadziłam tylko te rozsadki, którym udało się podebrać sporo korzonka.
Re: Buraki czerwone
Staram się siać w miarę rzadko a tam gdzie się sypnie więcej jak podrośnie wyrywam i robię barszczyk .
Chodź już tyle lat uprawiam ogród ani razu nie próbowałam "flancować " buraka .
Ziemia u mnie słaba a ja już nie mam siły na powiększanie i użyźnianie rabat ale chodź z ciekawości w przyszłym roku spróbuję kilka wsadzić z rozsady
Opolski dosiewany dwa razy , końcem czerwca i w lipcu .
Wczoraj wyrwany , wyszorowany , pokrojony , trafił do zamrażarki .
Chodź już tyle lat uprawiam ogród ani razu nie próbowałam "flancować " buraka .
Ziemia u mnie słaba a ja już nie mam siły na powiększanie i użyźnianie rabat ale chodź z ciekawości w przyszłym roku spróbuję kilka wsadzić z rozsady
Opolski dosiewany dwa razy , końcem czerwca i w lipcu .
Wczoraj wyrwany , wyszorowany , pokrojony , trafił do zamrażarki .
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2883
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Buraki czerwone
Ja dziś też przerwałam siane w lipcu buraczki, jutro przerywania ciąg dalszy, ale postaram się kilka z nich posadzić w nowym miejscu i zobaczyć, czy się przyjmą.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Buraki czerwone
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13816
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Buraki czerwone
Piękne buraczysko. Jeszcze nigdy mi się bliźniak nie trafił. Ile ważył taki bez liści?