Ogródkowe rozmaitości cz.6
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Ewa to niesamowite co mówisz,u nas upał ,że wytrzymać się nie da...w Każdym razie prace ogródkowe na czas takich temperatur...wstrzymane...chyba ,że wcześnie rano ,albo wieczorkiem...
Ale wieczorem już nie ryzykuję ,bo właśnie niedawno miałam bliskie spotkanie (a właściwie stopa..)z meszką ,opuchło niesamowicie,boli a jednocześnie swędzi niemiłosiernie...Nie wiedziałam ,że meszki przy ziemi szukają swoich ofiar...
Kasia Jacqueline du Pre wkopana wiosną,i muszę powiedzieć jak na takie zacienione stanowisko jakie jej zapewniłam ,rośnie bardzo dobrze,wciąż ma pąki...
Mozart może urosnąć duży ,i na pewno szerszy...ja mu za bardzo nie pozwalam ,bo rośnie koło ścieżki...
Mario Alionushkę szczerze polecam...ma tyle kwiatów i mam wrażenie ,że trochę pachnie ,ale tylko w początkowej fazie kwitnienia...
Odrasta jak bylina ,ale bardzo obficie...trzeba ją przywiązywać do paru patyków,aby nie kładła się na rosnące poniżej róże...Nie ma wąsów czepnych ...z jednej strony wada ,a z drugiej zaleta...
Enfant de France z bliska
i potrafi zmienną być...
Ale wieczorem już nie ryzykuję ,bo właśnie niedawno miałam bliskie spotkanie (a właściwie stopa..)z meszką ,opuchło niesamowicie,boli a jednocześnie swędzi niemiłosiernie...Nie wiedziałam ,że meszki przy ziemi szukają swoich ofiar...
Kasia Jacqueline du Pre wkopana wiosną,i muszę powiedzieć jak na takie zacienione stanowisko jakie jej zapewniłam ,rośnie bardzo dobrze,wciąż ma pąki...
Mozart może urosnąć duży ,i na pewno szerszy...ja mu za bardzo nie pozwalam ,bo rośnie koło ścieżki...
Mario Alionushkę szczerze polecam...ma tyle kwiatów i mam wrażenie ,że trochę pachnie ,ale tylko w początkowej fazie kwitnienia...
Odrasta jak bylina ,ale bardzo obficie...trzeba ją przywiązywać do paru patyków,aby nie kładła się na rosnące poniżej róże...Nie ma wąsów czepnych ...z jednej strony wada ,a z drugiej zaleta...
Enfant de France z bliska
i potrafi zmienną być...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Neluś, czy możesz mi podać nazwę różyczki, którą dostałam od Ciebie? To ta
Zakwitła mi piękność w donicy. Ma masę pąków i napakowany kwiat. Ciekawe jak się nazywa
Zaczynają kwitnąć na całego. Bardzo mnie to cieszy.
Zakwitła mi piękność w donicy. Ma masę pąków i napakowany kwiat. Ciekawe jak się nazywa
Zaczynają kwitnąć na całego. Bardzo mnie to cieszy.
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Ciepło było wczoraj, choć nie przesadnie, dziś się chmurzy, ale nie tracę nadziei, że się przejaśni.
Enfant de France bardzo ładna, ale chyba nie dla mnie. Strefa 6 to dla mnie trochę dużo Róża może nie zginie od razu, ale jednak ryzyko.
Enfant de France bardzo ładna, ale chyba nie dla mnie. Strefa 6 to dla mnie trochę dużo Róża może nie zginie od razu, ale jednak ryzyko.
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Majka z tą Irmą miałam trochę wątpliwości ,gdy zakwitła ...trochę się różni od tej pokazanej na HMF,ale młoda,jej pierwsze kwitnienie,daruję jej ... W trakcie rozwijania,kwiat już nabierał cech właśnie tej rózy...zobaczymy co bedzie za rok ..miała być wielka ,a ma ok 50 cm...
Danka na pewno w glebie będzie ładniejsza...w doniczce u mnie róże też takie nijakie...
Arielka miło ,że zawitałas...kolory niebieskie w ogrodzie u mnie dominują ,i w powojnikach i bylinach ,,tylko nie w różach ... dosyć sporo różowych ,ale w różnych odcieniach...
Bodziszki łąkowe pratense rosną najokazalej i są jasnoniebieskie...
Johnson Blue,który jet bardziej rozłożysty ,wiotki i ma ciemniejsze i większe kwiaty ,ma zupełnie inny pokrój...długo kwitnie,obok Patrycji jeden z najpiękniejszych bodziszków
A tu Patrycja,bardzo długo kwitnie,ma konkretny kolor ,ale potrzebuje dużo miejsca ,przesłonił mi obok rosnące róże,..to ten ciemnoróżowy
Bodziszek magnificum ,wspaniały
Flammentanz jest odporna na choroby ,mrozoodporna i bardzo obficie kwitnąca...długo kwitnie i nawet zdarza się jej powtarzać paroma kwiatami,ale krzak musi mieć przynajmniej 3-4 lata...
Małgoś najważniejsze aby powojniki rosły,a kwiatów będzie więcej ,może już za rok...
Dam znać ,gdy będziemy się wybierać na północ ,ale już chyba nie w tym roku...
Tosia nie przypominam sobie abym taka pięknotę Ci dała,raczej była w kolorze ciemnobordowym...
A ta w donicy gdzie kupowałaś ?Bardzo ładna...
Ewuś no tak...u Ciebie to raczej terminatorki powinny rosnąć...lub wielkokwiatowe ,co i tak trzeba ścinać nisko...
Danka na pewno w glebie będzie ładniejsza...w doniczce u mnie róże też takie nijakie...
Arielka miło ,że zawitałas...kolory niebieskie w ogrodzie u mnie dominują ,i w powojnikach i bylinach ,,tylko nie w różach ... dosyć sporo różowych ,ale w różnych odcieniach...
Bodziszki łąkowe pratense rosną najokazalej i są jasnoniebieskie...
Johnson Blue,który jet bardziej rozłożysty ,wiotki i ma ciemniejsze i większe kwiaty ,ma zupełnie inny pokrój...długo kwitnie,obok Patrycji jeden z najpiękniejszych bodziszków
A tu Patrycja,bardzo długo kwitnie,ma konkretny kolor ,ale potrzebuje dużo miejsca ,przesłonił mi obok rosnące róże,..to ten ciemnoróżowy
Bodziszek magnificum ,wspaniały
Flammentanz jest odporna na choroby ,mrozoodporna i bardzo obficie kwitnąca...długo kwitnie i nawet zdarza się jej powtarzać paroma kwiatami,ale krzak musi mieć przynajmniej 3-4 lata...
Małgoś najważniejsze aby powojniki rosły,a kwiatów będzie więcej ,może już za rok...
Dam znać ,gdy będziemy się wybierać na północ ,ale już chyba nie w tym roku...
Tosia nie przypominam sobie abym taka pięknotę Ci dała,raczej była w kolorze ciemnobordowym...
A ta w donicy gdzie kupowałaś ?Bardzo ładna...
Ewuś no tak...u Ciebie to raczej terminatorki powinny rosnąć...lub wielkokwiatowe ,co i tak trzeba ścinać nisko...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Nelu, to skąd ja ją mam. Może od Ani?Jest piękna, jeszcze niziutka, ale zapowiada się dobrze. Ta w donicy ma pełne kwiaty i kupiłam ją od pani na ryneczku, zresztą ta druga też od tej pani. Ładne ma róże. Jeszcze kupiłam u niej pełną białą, ale trochę się ociąga. U mnie bodziszki przekwitają i nie są za urocze. Takie wielkie, pokładające się kępy. Czy mogę je ściąć? Róże by miały więcej miejsca. U mnie n-ko jest wesele. Pięknie się bawią, ale spać nie można. A, niech się bawią
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Cały problem w wyborze Do tej pory myślałam, że rabatowe poradzą sobie zawsze-po tej zimie wyleciało 10 ze szpaleru, który rósł przez 6 lat przed wejściem.
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Nelu ten twój gąszcz ma swoje zalety przynajmniej zawsze masz kolorowo bo jak jedne przekwitają drugie zakwitają.Nelu powinnaś pokazywać więcej ujęć swojego ogrodu nie tylko samych kwiatów, bo przecież to właśnie pięknie wygląda.Ja dzisiaj nawet nie poszłam na działkę, byłam tam wczoraj i było za gorąco. Wieczorem jednak pójdę popodlewać.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Nelka czy masz jeszcze miejsce ,zeby postawić nogę .Piekny ten Twój busz ,ale Mozart mnie zaskoczyl swoją wielkościa .Chyba też go mam ,ale nie jestem pewna przy Burgundzie .Jeżeli to ON no to już mnie głowa boli
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Jadziu Nelka fruwa pomiędzy roślinami jak elfik.
Tam nie wiadomo jak się poruszać, żeby czegoś nie nadepnąć.
Ale cudnie jest, jak w raju.
Tam nie wiadomo jak się poruszać, żeby czegoś nie nadepnąć.
Ale cudnie jest, jak w raju.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- iwa27
- 1000p
- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Ale pięknie ci wszystko kwitnie Ta Ismena jest śliczna.
Wyobraź sobie w końcu nie pojechałam do Otmuchowa. Jak zobaczyłam ten busz w ogrodzie to doszłam do wniosku, że muszę to choć trochę oporządzić.
Martwi mnie bardzo ten Westerland - pędy są tak długie i ciężkie, że wyłamują się u podstawy. Nie wiem o co chodzi. Kilka z nich musiałam usunąć bo były wyłamane. Tadek mi pomógł - ja w grubych rękawicach roboczych zebrałam wszystkie gałązki razem a Tadek przełożył od góry taką obręcz, którą używam do piwonii. Na razie jakoś to wygląda, ale docelowo będzie trzeba pomyśleć o jakiejś podporze dla niego A może jakiegoś składnika ma za mało?
Wyobraź sobie w końcu nie pojechałam do Otmuchowa. Jak zobaczyłam ten busz w ogrodzie to doszłam do wniosku, że muszę to choć trochę oporządzić.
Martwi mnie bardzo ten Westerland - pędy są tak długie i ciężkie, że wyłamują się u podstawy. Nie wiem o co chodzi. Kilka z nich musiałam usunąć bo były wyłamane. Tadek mi pomógł - ja w grubych rękawicach roboczych zebrałam wszystkie gałązki razem a Tadek przełożył od góry taką obręcz, którą używam do piwonii. Na razie jakoś to wygląda, ale docelowo będzie trzeba pomyśleć o jakiejś podporze dla niego A może jakiegoś składnika ma za mało?
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Neluś no ,ale ścieżka jako taka pozostała Oj piękne te Twoje róże i nie tylko,także różowa wiązówka .Dzięki za mile spędzony czas w Twoim i Anki towarzystwie a także śląskiej brygady
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8472
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Neluś przepiękna ta Irma...miałaś nosa.
...a bodziszki cudne są i fajnie rosną nawet na mojej kiepskiej ziemi.
...a bodziszki cudne są i fajnie rosną nawet na mojej kiepskiej ziemi.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16175
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Piękne te twoje powojniki. Ja za twoją radą też sobie kilka kupiłam (włoskich) i tak w nich zasmakowałam, że kupuję co jakiś czas kolejne. Bardzo mnie tylko rozczarował Minuet. Nie wiem, czy go masz, bo już nie pamiętam. Ale mój ma tak maciupeńkie kwiatki, że prawie w ogóle ich nie widać z daleka. W porównaniu na przykład z Emilią Plater (którą mi kiedyś poleciłaś) czy Night Veil (kwitne u mnie do tej pory wspaniale) to po prostu drobnica. Masz go może?