W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
- MalgosiaR
- 200p
- Posty: 343
- Od: 11 lut 2013, o 18:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Witajcie.
Ja znowu z zapytaniem .Hodujecie perliczki ?Stalam się posiadaczką jaj .Kwoki aktualnie zajęte zgodnie z Waszymi sugestiami wysiadują kacze jaja .Może jakaś jeszcze zdecyduje się na macierzyństwo ,ale ile takie jaja mogą czekać?
Malgosia
Ja znowu z zapytaniem .Hodujecie perliczki ?Stalam się posiadaczką jaj .Kwoki aktualnie zajęte zgodnie z Waszymi sugestiami wysiadują kacze jaja .Może jakaś jeszcze zdecyduje się na macierzyństwo ,ale ile takie jaja mogą czekać?
Malgosia
-
- 50p
- Posty: 86
- Od: 6 lut 2014, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzyce Wielkie
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Maciej, ładnie to wszystko zorganizowałeś.
Bardzo lubię estetyczną architekturę przy zwierzętach, w ogródku... Teraz są duże możliwości, nie to co za komuny.
Bardzo lubię estetyczną architekturę przy zwierzętach, w ogródku... Teraz są duże możliwości, nie to co za komuny.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Super kurnik ;) powiedzcie mi mam kwoke siedzi od wtorku i rozbila juz 3 jaja dlaczego ?
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Gazda, kwoka pod czas wysiadywania jajek, co raz ich jakby przewraca/porusza, robi to dziobem, podejrzewam, że jajka na których siedzi mają bardzo cienką skorupę, czasami tak jest jeśli kurom brakuje składników (wapno, piasek, witaminy ), wtedy skorupka jest cieniutka i kura ją rozdziobuje.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2481
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Muszę nieco zrehabilitować swoją królicę . Króliczków jest 6szt - 2 łaciate z przewagą białego i 4 czarnechudziak pisze:Moja królica urodziła w 33 dobie , znów tylko 3 sztuki , w dodatku małe były porozrzucane po klatce - jedno białe nieżywe . To jest jej drugi i ostatni wykot.
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
A u mnie indyczka ma termin na wtorek A kurki i kaczuchami już zakupione
pozdrawiam Tomasz
Domowo- czyli mój kawałek zieleni
Domowo- czyli mój kawałek zieleni
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
chudziak czyżby królica ukryła młode? Tak jak moja zimą
Ach! źrebaki piękne!
Ach! źrebaki piękne!
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2481
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
BRZOSKWINKO sama nie wiem. W dzień porodu, gdy zajrzeliśmy to leżały 3 szt rozrzucone po klatce w tym jedno nieżywe . Włożyliśmy te dwa do gniazda i wydawało się ,że tam nic więcej nie ma ale nie grzebaliśmy . Może więc już były te inne w gnieździe albo "dorodziła" jeszcze
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Ałła, ja mieszkam pod Poznaniem. Nie znam żadnego przemytnika.
A nie można by tego kupić na ich ALLEGRO ?
A nie można by tego kupić na ich ALLEGRO ?
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Ponowię pytanie: czym w tym roku szczepicie króliki?
No i mam problem... Mój samczyk w zeszłym roku przeszedł myksomatozę.
Teraz przeczytałam: Króliki po przechorowaniu pozostają na całe życie nosicielami tej choroby i stanowią źródło zakażenia dla innych osobników.
Czy to oznacza, że powinnam go ubić? Czy mieliście podobne sytuacje?
Zadzwonił do mnie wet, którego pytałam o odporność/nosicielstwo mego samca. Miał dobrą wiadomość, że po przechorowaniu królik jest nosicielem tylko 4 m-ce i jeśli w tym czasie nie ma nawrotu choroby w stadzie, znaczy ze już stado jest czyste. Piszę, bo może komuś się przydać.
Fajny i miły ten wet, że poszukał i zadzwonił.
No i mam problem... Mój samczyk w zeszłym roku przeszedł myksomatozę.
Teraz przeczytałam: Króliki po przechorowaniu pozostają na całe życie nosicielami tej choroby i stanowią źródło zakażenia dla innych osobników.
Czy to oznacza, że powinnam go ubić? Czy mieliście podobne sytuacje?
Zadzwonił do mnie wet, którego pytałam o odporność/nosicielstwo mego samca. Miał dobrą wiadomość, że po przechorowaniu królik jest nosicielem tylko 4 m-ce i jeśli w tym czasie nie ma nawrotu choroby w stadzie, znaczy ze już stado jest czyste. Piszę, bo może komuś się przydać.
Fajny i miły ten wet, że poszukał i zadzwonił.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Taki upał dzisiaj, ze nie chce mi się szczepić. Może wieczorem się zbiorę. Część maluchów właśnie skończyła 6 tygodni.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia